Siusiaki i trupy, czyli promocji Gorlic ciąg dalszy
W jednej z gorlickich szkół, nauczycielka poleciła narysować uczniom z 4 klasy podstawówki penisy.
Nie była to jednak lekcja plastyki, a godzina wychowawcza, same zaś malunki, miały na celu zdemaskowanie sprawcy zniszczenia butów jednej z uczennic. Choć metoda była niekonwencjonalna, to, jak sama nauczycielka twierdzi, okazała się na tyle skuteczna, iż choć sprawca nie został zdemaskowany to jednak został osiągnięty efekt wychowawczy.
18.05.2013 11:05