Dwóm kierowcom, próbującym opuścić zatłoczony parking, puściły nerwy i ostatecznie doszło do rękoczynów.
Wystawa przyciągnęła sporą liczbę zwiedzających, a tymczasowe parkingi były mocno przepełnione. Właśnie na jednym z nich, na boisku szkolnym, doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań pomiędzy kierowcami, zakończonej bijatyką, a w końcu interwencją policjantów. Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Gorlicach, Grzegorz Szczepanek, jednym z uczestników zdarzenia był mieszkaniec powiatu gorlickiego, a drugi pochodził z Krakowa.
Z relacji wynika, że spór dotyczył zbyt długiego blokowania wyjazdu z parkingu. Jeden z kierowców poczuł się tym na tyle zirytowany, że wywiązała się awantura, która szybko przekształciła się w szarpaninę. Na miejsce zdarzenia wezwano nie tylko policję, ale również karetkę pogotowia, która udzieliła pomocy jednemu z uczestników.
Podczas interwencji obaj panowie byli już spokojni – relacjonuje Grzegorz Szczepanek z KPP w Gorlicach.
Policjanci spisali notatkę służbową i poinformowali uczestników o możliwości złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
Do tej pory jednak żaden z nich nie zdecydował się na taki krok.
Niestety powyższy przykład pokazuje, że każda, nawet najbardziej błaha sytuacja, może wywołać awanturę, której rozgłos, mamy taką szczerą nadzieję, jest tylko powodem wstydu dla jego uczestników.
Źródło: własne/Gazeta Gorlicka/KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze