Artykuły

11 maja 2011 roku w Bieczu, doszło do uszkodzenia ciała 73-letniego mężczyzny, w wyniku którego stracił on oko. Około godziny 16.00 73-latek poruszający się na rowerze został zaatakowany przez innego mężczyznę, który ukrył się w przydrożnych zaroślach. Mężczyzna został uderzony drągiem w głowę, co spowodowało u niego liczne obrażenia w obrębie twarzy. Jak wstępnie udało się ustalić przyczyną tego ataku było podejrzenie sprawcy, że pokrzywdzony uśmiercił jego psa.

Na przełomie kwietnia i maja reprezentanci Gorlickiego Klubu Szachowego Magdalena Ziemba i Krzysztof Żarnowski uczestniczyli w rozgrywanych w Krakowie VII Indywidualnych Mistrzostwach Świata Szkół w Szachach. Rywalizacja młodych szachistów odbywał się w hotelu Galaxy, a zorganizowana została pod honorowym patronatem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Do Krakowa przyjechali młodzi szachiści z wielu krajów świata, w tym tak egzotycznych jak: Kolumbia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Sri Lanka, Malezja, Kirgizja, Peru, Mongolia czy Zimbabwe. Ogółem w mistrzostwach wzięło udział  prawie  400 zawodników.

To już dzisiaj. W piątek 13 maja na scenie Gorlickiego Centrum Kultury wystąpi JAZZ BAND BALL ORCHESTRA oraz czarnoskóra wokalistka HARRIET LEVIS z Filadelfii. To jedyny taki koncert w Gorlicach, prawdziwa gratka dla sympatyków tradycyjnego jazzu. Piątkowy koncert rozpocznie się o 19.00, a bilet wstępu kosztuje 25 złotych. Jazz Band Ball Orchestra jest jednym z najbardziej utytułowanych zespołów jazzu tradycyjnego. Od 25 lat, co roku, zespół jest zapraszany do Sacramento na największy Festiwal Jazzu Tradycyjnego na świecie, co dobitnie świadczy o jego wysokiej pozycji.

Jak informuje Sądeczanin, podczas napadu na mieszkanie prywatne w Gorlicach, poszkodowana została, 14-letnia dziewczynka, córka pracownika Straży Pożarnej. Miała pecha, że była w domu i to sama. Złodziej  zamknął ją w środku i podpalił lokal! Sprawca, w nieustalony jeszcze sposób, wtargnął do mieszkania i obezwładnił nastolatkę. Zamknął ją w pokoju, a następnie obrabował lokal. I na koniec… podpalił. Gdy na miejsce przybyli strażacy, dziewczynka stała już na parapecie okna płonącego mieszkania, na czwartym piętrze bloku i  trzymała się futryny wzywając pomocy.

Trwa rozbudowa i termomodernizacja Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Szymbarku. Zarząd Powiatu Gorlickiego realizuje tam dwa ważne projekty inwestycyjne dofinansowane środkami unijnymi. Chodzi o rozbudowę i termomodernizację jednego z budynków, a wartość tych zadań przekroczy 2,5 mln zł. W Ośrodku, który prowadzi naukę w zakresie szkoły podstawowej, gimnazjum i Zasadniczej Szkoły Zawodowej, przebywa około 100 wychowanków. Aby poprawić warunki pobytu i nauki Zarząd Powiatu podjął decyzję o rozbudowie  pawilonu numer 3 o nowe skrzydło,

Uczniowie trzecich klas Miejskiego Zespołu Szkół nr 5 uczestniczyli w międzynarodowych testach badających postępy w matematyce, wiedzy o środowisku oraz w rozumieniu czytanego tekstu. Polska przystąpiła do międzynarodowego badania postępów uczniów klasy trzeciej w matematyce i wiedzy o środowisku (TIMSS) oraz w rozumieniu czytanego tekstu (PIRLS). Celem tych badań jest opisanie zmian osiągnięć uczniów w ostatnim pięcioleciu i wykrycie różnic w osiągnięciach szkolnych generowanych przez systemy oświatowe z ponad 60-ciu krajów świata. Badaniem kieruje Międzynarodowe Stowarzyszenie ds. Osiągnięć Szkolnych (IEA) z siedzibą w Amsterdamie. W Polsce badania te prowadzi Centralna Komisja Egzaminacyjna.

Zabytkowy Biecz i zabytkowe samochody to bardzo udana para. Mogliśmy się o tym przekonać w dniach 6-7 maja podczas pierwszego w powiecie gorlickim raju samochodowego -  „Classicauto Rajd Magurski”, któremu patronował starosta gorlicki Mirosław Wędrychowicz. „Classicauto Rajd Magurski” obejmował dwa etapy oraz 5 sekcji. Na trasie zlokalizowanych było 12 prób sprawnościowych, poprzedzonych PKC. Długość trasy wynosiła 150 km i wiodła krętymi i chwilami bardzo trudnymi, ze względu na śliską po deszczu nawierzchnię, drogami gmin Biecz i Lipinki.Wyścig wygrał Tadeusz Deda z pilotem Wojciechem Szczepanikiem, na Toyocie Celica GT-four. Wyniki poszczególnych klas do zobaczenia na stronie Automobilklubu Biecz.

W ostatnim dniu kwietnia nastąpił odbiór techniczny schodów łączących ulicę Słoneczną z Blichem. O konieczności przeprowadzenia przebudowy tych schodów mówiono wielokrotnie, bo faktycznie ich stan pozostawiał wiele do życzenia. W ramach inwestycji prowadzonej przez Urząd Miejski w Gorlicach przebudowano ciąg pieszy – chodnik i schody łączące ulicę Słoneczną z ulicą Blich.

Było ich ponad 500. Każdy zawierał karteczkę z sentencjami Jana Pawła II. Wypuszczono je 29 kwietnia trakcie uroczystości religijnych w Kościele p.w. Świętej Jadwigi z inicjatywy nauczycieli i uczniów Zespołu Szkół Ekonomicznych w Gorlicach. Białe i żółte baloniki.

9 maja 2011 roku około godziny 8.00 w miejscowości Sękowa doszło do wypadku drogowego, w którym rannych zostało dwoje przechodniów. W obrębie skrzyżowania kierująca samochodem Mitsubishi skręcając w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającemu z przeciwka kierującemu samochodem Ford Focus doprowadzając do zderzenia. Po zderzeniu Ford zjechał z jezdni i potrącił dwie idące osoby: 11-letnią dziewczynkę i 74-letnią kobietę. Obie potrącone osoby z obrażeniami przewiezione zostały do szpitala w Gorlicach.

Ok. godz. 17.30 miał miejsce wypadek drogowy przy ul. Legionów na wysokości przystanku autobusowego. Jadące od strony ronda, czarne BMW, jechało z nadmierną prędkością,  kierujący nie zapanował nad pojazdem, który wpadł w poślizg. Samochód z impetem uderzył w mur. Całe szczęście, że po chodniku nikt nie szedł, bo w zderzeniu z autem nie miałby żadnych szans. W samochodzie wybuchły poduszki bezpieczeństwa. W akcji ratowniczej uczestniczyła straż pożarna, policja i pogotowie. Zobacz zdjęcia.

Klaudyna Krzysiowska z Brzeznej triumfowała w finale tegorocznego konkursu na najpięknieszą sądeczankę. Tytuł pierwszej wicemiss przypadł Kamili Tymbarskiej z Nowego Sącza, która zgarnęła również tytuły Miss Publiczności oraz Miss Foto.- donosi serwis informacyjny Sądeczanin

W niedzielne popołudnie 8 maja Sękowa była areną wyjątkowego wydarzenia, które zgromadziło prawdziwe tłumy widzów. Odbyła się tu rekonstrukcja wielkiej bitwy z czasów I wojny światowej, gdy w 1915 roku przetaczała się przez nasze okolice wojenna zawierucha. W rekonstrukcji udział wzięło prawie 100 żołnierzy w mundurach armii austro – węgierskiej, niemieckiej i rosyjskiej.  

Drużyna Glinika pojechała na mecz do Nowej Huty w 13 - osobowym składzie. Ogromne kłopoty kadrowe zespołu Glinika jak również pechowo stracona bramka na początku spotkania sprawiła że gorliczanie przegrywają kolejne spotkanie, w stosunku 0-2. Niestety nie ma punktów i groźba spadku drużyny z IV ligi staje się bardzo prawdopodobna. Przeczytaj relację z meczu.

Relacja z pierwszej ręki a właściwie z pierwszej nogi. Przeczytajcie jak Adrian zadziwił nas i pokonał trasę biegu a po minięciu mety nie wymagał reanimacji. Totalna amatorka! Nie jestem zrzeszony w żadnym klubie, nie biegam w ogóle, nie licząc tego jak się do pracy wyjdzie za późno i trzeba pod spieszyć. Na to bieganie nachodziło mnie już od roku, ale gdzie tam, jak można pójść po to by nie dobiec do mety, może innym razem. Bieg Sylwestrowy 2010 – znów mam ochotę pobiec, ale... gdzie tam w zimie na mrozie biegać, jeszcze nie oszalałem. W końcu IX Bieg Naftowy, BIĘGNĘ!

Totalna amatorka! Nie jestem zrzeszony w żadnym klubie, nie biegam w ogóle, nie licząc tego jak się do pracy wyjdzie za późno i trzeba pod spieszyć. Na to bieganie nachodziło mnie już od roku, ale gdzie tam, jak można pójść po to by nie dobiec do mety, może innym razem. Bieg Sylwestrowy 2010 – znów mam ochotę pobiec, ale... gdzie tam w zimie na mrozie biegać, jeszcze nie oszalałem. W końcu IX Bieg Naftowy, BIEGNĘ! Decyzja zapadła na 2 tygodnie przed startem. Po tygodniu pomyślałem, że należałoby trenować i nie po to by mieć lepszą kondycję, na takie rzeczy już dawno za późno. Chodziło o to, by organizm nie dostał szoku, kolka, zakwasy, skurcze te sprawy. Udało się, przez 5 dni wieczorem biegałem osiedlowymi chodnikami uzyskując coraz lepsze wyniki. Jednak był to bieg na odległość około 2-3 km, a gdzie tam 7 km jak informowano, a ostatecznie jednak 8 km. Masakra! Założenie numer jeden to dobiec do mety, założenie drugie – nie przybiec ostatnim, założenie trzecie – zrobić sobie trzy przystanki maksymalnie. Więcej od siebie nie oczekiwałem. Pogoda od rana nie zachęcała do biegu i zastanawiałem się co to będzie jak będzie padał deszcz. Trudno, za bardzo się nastawiłem, lecę i tak, choć chmury na czas mojego biegu łaskawie wstrzymały polewanie asfaltów.