Co dalej z planowaną obwodnicą?
Kilka miesięcy temu pisaliśmy o kilku wariantach przebiegu zachodniej obwodnicy miasta łączącej ulice Kościuszki z ulica Stróżowską. Dziś po spotkaniach w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Krakowie wiemy troszkę więcej.
Ostania nadzwyczajna sesja Rady Miasta, która odbyła się za wolą grupy radnych ewidentnie przeciwnych powstaniu owej obwodnicy, nie przyniosła niczego konstruktywnego. Sesja została przerwana. Grupa radnych głównie związana z byłym burmistrzem Witoldem Kochanem próbuje we wszelaki sposób zablokować jakiekolwiek działania obecnego burmistrza w imię tylko i wyłącznie upodobań politycznych, gdyż trudno zrozumieć brak akceptacji dla tak ważnego dla miasta przedsięwzięcia.
Burmistrz Rafał Kukla stawiając czoła wszelakim pomówieniom jakoby nie słuchał głosów mieszkańców działa z pełną determinacją celem zaspokojenia obaw mieszkańców, a równocześnie zapewnienia interesów miasta. Trzeźwo patrząc na sprawę wywiązuje się ze swych obowiązków poprawnie, a biorąc pod uwagę, to że powstają przy tym projekcie różne obawy mieszkańców i nadgorliwy sprzeciw radnych panuje nad sytuacją po mistrzowsku.
Tylko na burmistrza Rafała Kuklę i wyrozumiałość radnych, których porwała gorączka, możemy liczyć w sprawie powstania obwodnicy, która w zdecydowanej większości może być pokryta finansowo z poza budżetu naszego miasta. 11 sierpnia odbyło się spotkanie w sprawie przygotowywanej koncepcji zachodniego obejścia Gorlic. W spotkaniu obok Burmistrza Gorlic uczestniczyli z-ca Dyrektora ZDW ds. Inwestycji Robert Górecki, przedstawiciele Ekkom - projektanta koncepcji, grupa mieszkańców oraz Radnych Rady Miasta. Projektant zapewnił, że wszystkie wnioski przekazywane przez mieszkańców za pośrednictwem Burmistrza Rafała Kukli są szczegółowo analizowane, a wiele z nich już zostało uwzględnionych w projektowanej koncepcji.
Gdziekolwiek obwodnica zostanie ulokowana jest postanowione, że będzie miała 7 metrów szerokości, a wzdłuż niej na wniosek Miasta Gorlice powstanie ścieżka rowerowa. Rozwiązanie to pozwoli powiększyć istniejące i mające powstać trasy rowerowe o dodatkowe odcinki. Projektant przewiduje równocześnie odciążenie ulicy Kościuszki o prawie 40%. Biorąc pod uwagę to, że zator na tej ulicy jest codziennością, z którą zmagają się nie tylko dojeżdżający do miasta, ale w znacznym stopniu przejeżdżający przez miasto, którzy dają znać o problemie niespotykanym nigdzie indziej w pobliżu, jest to informacja napawająca nadzieją.
12.08.2016 22:46
14