Nielegalny billbord posłanki Bartuś
Wdarli się na prywatną działkę w podhalańskiej wsi, zawłaszczyli prywatny stelaż na billboard i powiesili bez pytania plakat reklamowy kandydatki do europarlamentu. Swoją kampanię promocyjną zleciła agencji reklamowej posłanka Barbara Bartuś z PiS. Jak twierdzi, to nie ona zdecydowała o bezprawnym zajęciu konstrukcji reklamowej.
- Przejeżdżałam samochodem i zauważyłam, że jest jakiś billboard, którego nie powinno być. Tam po prostu powinno być pusto - mówi Bogusława Ludzia, emerytowana nauczycielka z niewielkiej podhalańskiej wsi Ostrowsko. Ktoś bez jej wiedzy i zgody wszedł na posesję kobiety i umieścił wielki, wyborczy billboard.- Na billboardzie jest napisane "Służyć Polsce, słuchać Polaków", ale nikt mnie o zdanie nie pytał - powiedziała.
29.05.2014 07:21