Kierowca quada przejechał z ulicy Wyszyńskiego na ulicę Chopina i z powrotem zawrócił w ulicę Wyszyńskiego, gdzie policjanci zajechali mu drogę i zakończyli ucieczkę.
26-letni mieszkaniec Moszczenicy, który siedział za kierownicą pojazdu, przyznał, że nie zatrzymał się do kontroli, bo bał się odpowiedzialności związanej z tym, że prowadził quada bez przeglądu i ubezpieczenia.
Mężczyzna był trzeźwy, został zabrany do gorlickiej komendy, gdzie po przesłuchaniu usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli pomimo sygnałów wydawanych przez policyjny radiowóz, za co grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności – wyjaśnia aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. I dodaje: W odrębnym postępowaniu zostanie ukarany za szereg wykroczeń, których dopuścił się, uciekając przed policjantami, między innymi wielokrotne przekraczanie linii ciągłej, wjeżdżanie i jazdę po chodniku oraz za prowadzenie pojazdu bez przeglądu technicznego.
Sprawa zostanie zgłoszona również do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który pociągnie do odpowiedzialności właściciela pojazdu za brak ubezpieczenia, co z kolei może słono kosztować 26-latka.
Napisz komentarz
Komentarze