Za frontem napłynie zimniejsze i bardziej niestabilne powietrze, co zaowocuje rozwojem komórek konwekcyjnych w trakcie dnia w południowo wschodniej i we wschodniej Polsce.
W naszym rejonie opady mieszane, w tym i opady śniegu, pojawią się w pierwszej części nocy ze środy na czwartek. Padało z różną intensywnością przez większą część nocy. Jeżeli wybieracie się do pracy na 6 rano, to uprzedzam, że warunki na drogach mogą nie być zbyt dobre.
W dalszej fazie dnia zachmurzenie będzie umiarkowane lub duże. Największa szansa na przejaśnienia będzie do południa.
Z kolei w drugiej części dnia będzie u nas niezbyt duża szansa na przelotny opad śniegu. Możliwe jednak, że u nas warunki będą zbyt słabe i chmury opadowe powstaną na Podkarpaciu. Jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz.
Temperatura maksymalna wzrośnie do około 3-5 stopni w północnej części powiatu, w południowej 1-3.
Wiatr przez cały dzień będzie dość silny lub silny. Maksymalne porywy wiatru mogą przekraczać 40 km/h. Wpłynie to oczywiście negatywnie na odczuwalną temperaturę, która będzie średnio o około 6 stopni niższa w porównaniu do tego, co zmierzą termometry.
Czwartek będzie ostatnim tak zimnym dniem być może już w długiej perspektywie. Pamiętajmy jednak, że kwiecień jest miesiącem przejściowym i w dalszej fazie miesiąca znowu może zrobić się zimno.
Większe ochłodzenie czasem zdarza się też w maju. Przypomnę tutaj choćby maj 2019 roku, kiedy to po majówce temperatura powietrza osiągała około 5 stopni, a większe ocieplenie nadeszło dopiero po połowie miesiąca.
Grafika:
- spodziewane maksymalne porywy wiatru w czwartek o 14 CEST.
Zwiększona pozioma różnica ciśnienia sprawi, że czwartek będzie wietrznym dniem.
- temperatura powietrza zmierzona 5 maja 2019 roku o 14.50 CEST. Źródło Meteociel fr
Miłego dnia!


Napisz komentarz
Komentarze