Tomasz Pruchnicki, rozpoczął spotkanie od przedstawienia historii Iranu, podkreślił że nazwę państwa Iran przywrócono po decyzji, którą podjął Reza Pahlavi w 1935 roku.
Prelegent przybliżył słuchaczom procesy historyczne, które ukształtowały współczesny Iran, w tym rewolucję islamską i przejęcie władzy przez ajatollahów.
Iran to kraj pełen sprzeczności. Z jednej strony nowoczesne technologie, a z drugiej silna kontrola państwa nad obywatelami. Na każdym kroku można dostrzec wpływ religii na życie codzienne – mówił podróżnik.
Pruchnicki wspomniał także o ograniczeniach, jakie dotyczą mieszkańców Iranu. Podkreślił, że ich paszporty są mało honorowane, co utrudnia podróżowanie. Wspominał również o cenzurze w mediach i blokadzie aplikacji takich jak WhatsApp, szczególnie po protestach kobiet w 2023 roku.
Podczas spotkania podróżnik poruszył temat życia kobiet w Iranie. Opowiadał o sytuacji, której był świadkiem w Isfahanie, kiedy młoda kobieta została zatrzymana przez policję religijną za odsłonięcie kilku centymetrów włosów.
To było bardzo poruszające. Wystarczył mały gest niezgody, by natychmiast pojawiła się policja, a dziewczyna została zabrana do radiowozu. W Iranie przestrzeganie zasad narzuconych przez państwo nie podlega negocjacjom – relacjonował.
Wspomniał także, że przed wyjazdem jego grupa musiała przejść specjalne szkolenie dotyczące ubioru i zachowania, aby uniknąć problemów z irańskimi służbami.
Po części teoretycznej podróżnik usiadł przy ekranie laptopa i rozpoczął prezentację zdjęć wykonanych podczas podróży. Uczestnicy mogli zobaczyć zarówno nowoczesne ulice Teheranu, jak i starożytne miasta Iranu.
Isfahan to prawdziwa perła Iranu. Jego zabytki, szczególnie meczety wyłożone milionami pociętych lusterek, robią niesamowite wrażenie. Co ciekawe, te lusterka są tam od XVII wieku i wciąż się trzymają, co pokazuje niezwykłe umiejętności dawnych rzemieślników – mówił, pokazując zbliżenie na jeden z detalów mozaiki.
Zdjęcia ukazywały także krajobrazy Iranu, od górzystych okolic stolicy po morze Kaspijskie.
Podróżnik zwrócił również uwagę na specyficzne aspekty życia codziennego w Iranie. Opowiadał o bazarach pełnych aromatycznych przypraw, tradycji, religii oraz o obowiązujących zakazach, np. dotyczących robienia zdjęć budynkom wojskowym.
W Iranie zawsze trzeba uważać, co się fotografuje. Jeden z turystów z innej grupy nieświadomie zrobił zdjęcie obiektu wojskowego. Efekt? Natychmiastowe zatrzymanie i przeszukanie wszystkich w hotelu. Takie rzeczy się tam zdarzają – opowiadał.
Zaskakującym elementem prezentacji były także murale i plakaty w irańskich miastach, które propagowały antyamerykańskie hasła, a także pomniki ludzi uznanych za męczenników, którzy „zginęli za wiarę”.
Spotkanie zakończyło się serią pytań od uczestników. Pytano o bezpieczeństwo podróży do Iranu, lokalną kuchnię oraz sposoby komunikacji w kraju. Pruchnicki podkreślił, że pomimo restrykcyjnych zasad, Iran jest krajem otwartym na turystów, a miejscowi chętnie nawiązują kontakt z przybyszami z zagranicy.
Na zakończenie podróżnik podziękował Bibliotece Biecz za zaproszenie i możliwość podzielenia się swoimi doświadczeniami.
Napisz komentarz
Komentarze