Zimowy mróz, śnieg i wilgoć, które przyczepiają się do delikatnych łapek czworonogów mogą bardzo uprzykrzyć im życie. Zwierzęta także czują, dlatego każdy pomysł, który pomaga im przetrwać najchłodniejsze dni jest wart uwagi.
Krakowskie planty zostały posypane nie solą czy żwirem, ale fusami kawy
Fusy są traktowane jako ekologiczny odpad. Zazwyczaj je wyrzucamy, ale w Krakowie postanowili spróbować je wykorzystać ponownie. Wzorem państw skandynawskich postanowiono sprawdzić, czy antypoślizgowe właściwości fusów sprawdzą się na plantach. Ponad 50 kawiarni zgodziło się wesprzeć projekt, dzięki czemu Urząd Miasta Krakowa uzyskał dostęp do dużej ilości fusów po kawie. Zamiast trafić do kosza, zostały wysypywane na krakowskie planty. Dzięki temu ułatwiły przemieszczanie się zarówno ludziom jak i czworonogom. W powietrzu unosił się zaś przyjemny, delikatny aromat parzonej kawy. Niektórzy wskazują też na to, że drobinki kawy będą pozytywnie wpływały na rozwój roślin w tym miejscu.
Czy podobne rozwiązanie mogłoby się sprawdzić w Gorlicach? Jeśli tak, na którą uliczkę powinna trafiać kawa?
Jednorazowy, krakowski eksperyment prawdopodobnie doczeka się powtórki. Potencjał Gorlic w tym zakresie wydaje się zdecydowanie mniejszy. Wprowadzenie tej metody posypywania przestrzeni publicznej napotyka na prostą przeszkodę: konieczność pozyskania fusów z kawiarni. Tych jest niewiele, a obecnie czarny napój serwują nieliczne. Pozyskanie takiej ilości fusów, która pozwoliłaby na posypanie chociaż jednej uliczki, byłaby z pewnością bardzo trudne. Pomysł możemy jednak wykorzystać w przyszłości, a sprawdzić już teraz, przy swoich domach i na osiedlach. Warto zapamiętać przede wszystkim to, że fusy z kawy traktowane są jako naturalny nawóz i ich usunięcie będzie z pewnością mniej problematyczne niż pozbywanie się soli po okresie zimowym.
Psy są przez wielu traktowane jak zwierzęta domowe, często są pełnoprawnymi, kochanymi członkami rodziny. Pamiętajmy więc, że „jesteśmy odpowiedzialni za to, co oswoiliśmy”. Ciepłe ubranka dla psów, kaftaniki, osłony materiałowe na łapki: to tylko niektóre rozwiązania, które łatwo wprowadzić w życie. Pamiętajmy o tym w najbliższych dniach, gdy temperatury będą wskazywały nawet 20 stopni poniżej zera.
Napisz komentarz
Komentarze