Dzisiaj temat, który zaproponowała nam Pani Karolina. Wskazała na ciekawe rozwiązanie, które niedawno było testowane w Krakowie. Czy to samo miałoby szansę udać się w Gorlicach?
Niedawno śnieg i lód roztapiał się w ciepłym słońcu. Kapiąca woda została szybko ponownie zamrożona tworząc na wielu budynkach bardzo niebezpieczne nawisy.
Jeden z naszych Czytelników chciał podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat odśnieżania i przygotowania do zimy tych dwóch typów miejsc. Czy podzielacie jego opinię?
Jeden z naszych Czytelników zwrócił się do nas z prośbą o pewien apel do wszystkich właścicieli garaży, altan i budynków, na których może zalegać śnieg.
Tuż po pierwszych opadach śniegu UM Biecz poinformował, w jaki sposób zaprojektowana została strategia odśnieżania dróg w tamtym rejonie. Odpowiedni komunikat opublikowała właśnie gmina Bobowa.
Odśnieżanie to nie praca ciężka, niewdzięczna. To obowiązek, który trzeba powtarzać czasem nawet kilkukrotnie w ciągu dnia. Za jego niespełnienie może grozić grzywna nawet w wysokości 1500zł!
Tuż po pierwszych opadach śniegu pojawiło się wiele Waszych komentarzy: zima w połowie stycznia nie jest zaskoczeniem! Dlaczego drogi nie są przygotowane? Wiele uwag kierowano w stronę gminy Biecz.