Wczoraj (17 lutego) na ulicy Jagodowej w Gorlicach kierowca samochodu ciężarowego marki Scania, który przewoził na przyczepie koparkę, zahaczył o linie telekomunikacyjne wiszące nad drogą i uszkodził je, a także słupy na trzech posesjach. Kierowca został ukarany 50 zł mandatem.
Tego samego dnia na ulicy Armii Krajowej w Gorlicach kierowca volkswagena nie zachował szczególnej ostrożności podczas cofania i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym innym volkswagenem. Sprawca został ukarany 220 zł mandatem i sześcioma punktami karnymi.
Natomiast na ulicy Węgierskiej w Gorlicach kierowca toyoty podczas cofania na parkingu zarysował peugeota, kię i subaru. Został ukarany 20 zł mandatem.
Do kolejnej stłuczki doszło w Kobylance, gdzie kierowca opla podczas wymijania, nie zachował odpowiedniego odstępu od jadącego z przeciwległego kierunku peugeota i doprowadził do zderzenia samochodów. Teraz będzie musiał zapłacić 220 zł mandat, a na jego konto wpłynęły już punkty karne.
Dzień wcześniej, w niedzielę (16 lutego) w Pagorzynie mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej mieszkańca tejże miejscowości, który wsiadł za kółko swojego renaulta, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajduje się ponad 3,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a samochód przekazali wskazanej osobie. Kierowca po policyjnych czynnościach został zwolniony do domu. Odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.
Tego samego dnia w Wilczyskach policjanci zatrzymali kierowcę kolejnego renaulta, który wydmuchał 0,25 promila alkoholu. Pomimo tego, że jest to wykroczenie, to mieszkaniec Wilczysk również odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu mechanicznego po użyciu alkoholu.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze