Pomimo, że w trakcie opracowywania planów centralizacji przeprowadzane były szeroko zakrojone konsultacje, to jednak głosy sprzeciwu czy to samorządowców czy teŻ pracowników pogotowia nie znalazły uznania i nowy system jest wdrażany.
Starosta powiatu gorlickiego Pan Mirosław Wędrychowicz w ubiegłym roku wspólnie ze starostami powiatów nowosądeckiego i limanowskiego przekazał na ręce wojewody małopolskiego oficjalny protest.
Przeciwko planom likwidacji lokalnych dyspozytorni protestowali również parlamentarzyści. Posłanka Barbara Bartuś sprzeciwiając się tym działaniom, podczas 22 posiedzenia Sejmu RP złożyła w tej sprawie do Ministra Zdrowia interpelację poselską dot. planowanego przeniesienia dyspozytorni karetek pogotowia z Gorlic do Tarnowa.
Najdalej poszedł poseł Solidarnej Polski, Arkadiusz Mularczyk. W liście do Prokuratora Generalnego Andrzeja Szeremety napisał : "Wnoszę o rozważenie możliwości wszczęcia postępowania przygotowawczego w sprawie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa (...) nadużycia władzy przez Wojewodę Małopolskiego Jerzego Millera w efekcie którego narażono mieszkańców Małopolski na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia poprzez wdrożenie nowego planu ratownictwa medycznego, który zakłada likwidacje lokalnych dyspozytorni pogotowia”.
Również organizacje związkowe Powiatu Gorlickiego NSZZ „Solidarność” wyraziły w ostatnich dniach swoją dezaprobatę odnośnie zlikwidowanej dyspozytorni Pogotowia Ratunkowego w Gorlicach.
Wszyscy protestujący przeciwko planom centralizacji dyspozytorni jako podstawowy argument podnoszą fakt, że taki system zarządzania karetkami pogotowia może skutkować narażeniem mieszkańców na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
BP
Napisz komentarz
Komentarze