Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaAUTO-GAZ Nikodem Groń - montaż i serwis samochodowych instalacji LPG - benzyna, diesel
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama DELIKATESY SZUBRYT – GORLICE, ul. Kościuszki 34A – Sprawdź najnowsze promocje! [od 9 do 23 września 2024]

Pierwszy z trzech kroków wykonany

Podziel się
Oceń

Zespół Ekstrimu Gorlice walczy o awans do II ligi. W kolejnym meczu finałowej rundy rozgrywek gorliczanki odprawiły w czterech setach zespół Cordii Plus, czym zrewanżowały się za porażkę w takich samych rozmiarach na boisku w Zatorze. Pod okiem nowego trenera w grze drużyny widać pomysłowość i mobilizację. Czy gorliczanki zdołają utrzymać dobrą passę? Do awansu potrzebna jest nie tylko dobra gra, potwierdzona 3-punktowymi zdobyczami ale i odrobina szczęścia.


Ekstrim Gorlice - Coria Plus Zator 3:1 (25:23, 26:28, 25:21, 25:19)

Ekstrim: Jasionowicz 12, Silczuk 3, Dynarowicz 10, Stanisz (kpt) 19, Kania 5, Sarlej 20, Królikowska (libero) oraz Mika, Pabis, Ochab, Golba (libero). Trener: Grzegorz Silczuk, Grzegorz Mrozek.

Cordia: Jurkiewicz 4, Baraniec 15, Wawro 7, Kmita 12, Zaremba 10, Wacławik (kpt) 5, Kmiecik (libero) oraz Książek, trener: Renata Wacławik.

MVP meczu: Katarzyna Sarlej (Ekstrim)

Błędy własne popełnione: Ekstrim - Cordia 38:34.

Sędziowali: Krzysztof Kozłowski, Tomasz Chmura, sekretarz Hanna Wojdyła, spiker: Tomasz Mysłakowski.

Pierwsza odsłona meczu była najładniejszą jego częścią. Na parkiecie dominowały gospodynie, które zmotywowane, decydowały o losach większości piłek. Dobra gra w każdym elemencie sztuki siatkarskiej zaowocowała przewagą punktową a większość oczek zostało zdobytych z własnych akcji. Skuteczne kontry, bloki, efektowne obrony a na twarzach gorliczanek entuzjazm i sportowa złość, gra na wysokim poziomie Złotek sprawiła, że tablica pokazywała wynik 18:11. Była to jednak przedwczesna radość gospodyń. Doświadczona drużyna z Zatoru zaczęła odrabiać straty, zmuszając nasze siatkarki do popełniania błędów. I tak z 7-punktowej przewagi nie pozostało nic (20:20). Końcówka seta była niezwykle nerwowa, na całe szczęście więcej błędów popełniły przyjezdne a seta zwycięskiego dla Ekstrimu, zakończyła mocnym zbiciem Katarzyna Sarlej.
Przebieg seta: 5:5, 18:11, 20:20, 25:23

Początek drugiego seta to wyrównana gra z obu stron. Obydwie drużyny nie ustrzegły się wielu własnych błędów co niestety obniżyło poziom sportowy meczu. Ekstrim jako pierwszy zwarł szyki i uzyskał kilka punktów przewagi a w ustawieniu ze skuteczną tego dnia Katarzyną Sarlej pod siatką, wyszedł na 5-punktowe prowadzenie (16:11). Niestety coś w tym momencie w grze gorliczanek się zacięło. Na zagrywkę po drugiej stronie siatki weszła Renata Wacławik, której zagrania sprawiły wiele kłopotów przyjmującym Ekstrimu. Nieco podminowane gospodynie dały się sprowokować do nerwowych zagrań, które lądowały na aucie lub w siatce. Trener Grzegorz Silczuk próbował taktycznych zagrań, raz podwyższając blok zmieniając rozgrywającą na środkową Karolinę Ochab, za drugim razem wprowadzając na zagrywkę Karolinę Mikę za Magdę Dynarowicz. Tym razem nie przyniosło to efektu a Cordia wyszła na prowadzenie 20:22 a zaraz potem 22:24. Dwa bloki w wykonaniu Doroty Jasionowicz dały nadzieję jeszcze na powodzenie w tym secie (24:24). Zatorzanki trzykrotnie wywalczyły setbola ale Ekstrim skutecznie kontrował. Za czwartym razem ta sztuka się już nie udała a decydujący atak Lidii Stanisz zablokowały na spółkę Karolina Kmiata i Justyna Jurkiewicz. Stan meczu został wyrównany 1:1.
Przebieg seta: 2:2, 3:5, 16:11, 18:18, 22:24, 26:28.

Trzeci set był najbardziej wyrównanym w swoim przebiegu. Żadnej z drużyn nie udało się zdobyć większej niż 2-punktowej przewagi a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Przełomowym momentem seta były dwa skuteczne ataki pod rząd Lidii Stanisz oraz bloki Magdy Dynarowicz i Natalii Kanii na Karolinie Kmicie. Ekstrim wyszedł z tej opresji zwycięsko i objął prowadzenie w setach 2:1.
Przebieg seta: 5:3, 10:12, 19:19, 22:19, 25:21.

W czwartym secie, po wyrównanym początku, gospodynie objęły kilku puntkowe prowadzenie, które zdołały utrzymać aż do jego końca. Atakujące Ekstrimu Sarlej i Stanisz sprytnie obijały blok rywalek a w obronie cały zespół stanowił kolektyw i to był klucz do zwycięstwa w tym secie. Zatorzankom nie udało się przełamać dobrej passy gospodyń i mecz zakończył się ich zwycięstwem 3:1.
Przebieg seta: 2:2, 10:5, 19:14, 25:19.

Za tydzień pierwszy z dwóch ważnych meczy, które Ekstrim musi wygrać aby myśleć o zajęciu 3 miejsca w grupie. Gorliczanki wybierają się do Krakowa, gdzie zmierzą się z Salosem, z którym powalczą o premiowane awansem miejsce. Niestety sama bezpośrednia rywalizacja sportowa nie pomoże. Salos w trzech zaplanowanych meczach, oprócz meczu z Ekstrimem, może zdobyć tylko 3 punkty. Szanse są wiec iluzoryczne wiele zależy od postawy Popradu Stary Sącz i Maratonu Krzeszowice, z którymi zmierzy się krakowski zespół.

Tomasz Stasiowski

Powiązane galerie zdjęć:

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaFamilia BM - kostki i płyty brukowe, płyty tarasowe, murki i ogrodzenia - autoryzowany punkt sprzedaży - Strzeszyn 486, Ogród wystawowy BRUK-BET DESIGN - Biecz, ul. Przedmieście Dolne 174,
ReklamaAkademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Jaśle - studiuj administrację blisko siebie - studia licencjackie i magisterskie, podyplomowe, on-line - zapisz się teraz i skorzystaj z aktualnych promocji
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
ReklamaAUTO-GAZ NIKODEM GROŃ - montaż samochodowych instalacji LPG - benzyna, diesel