Na temat Arka można rozpisywać się sporo. Z pewnością jest jednym z najjaśniejszych punktów w bogatym zestawie gorlickich muzyków. Przewijające się w internecie na przeróżnych fachowych i branżowych stronach notki na jego temat, chyba dosyć dobrze oddają jego dotychczasową twórczość i muzyczną drogę:
"Arkadiusz Zawiliński - autor muzyki, tekściarz, wokalista, gitarzysta posługujący się technikami fingerpicking i bottelneck. Koncertował na festiwalach w Polsce, Francji, Czechach, Słowacji jak i grywał na ulicach Amsterdamu. Laureat wielu festiwali m.in. FAMA w Świnoujściu, Studencki Festiwal Piosenki w Krakowie, Zaczarowany Świat Harmonijki w kategorii gitara Poznań. Współpracował z zespołami Ostatnia Wieczerza w Karczmie Przeznaczonej do Rozbiórki, Kropla Życia, Blue Crow, Dzika Cherry, Zabrzańska Orkiestra Rockowa, BGB, oraz ze śpiewającym aktorem Lechem Dyblikiem. Jednak jego dzieckiem od początku do końca jest formacja Na Drodze, w której pełni role dostawcy formy i treści. "Na Drodze" – zespół założony w 2002 roku z potrzeby serca do grania muzyki akustycznej, tworzonej na fundamencie bluesa, folku i ballady. Jest w tej surowej muzyce coś z klimatu nagrań Woody’ego Guthriego, wczesnego Boba Dylana, śmiało zahacza o bluesa z Delty, nie lekceważy muzycznej spuścizny ojców szeroko rozumianego rocka. Jednocześnie brzmi ona bardzo swojsko po przez z życia wzięte opowieści, śpiewane w rodzimym języku."
Nic dodać nic ująć. Arka po prostu trzeba posłuchać. Jeśli kogoś to jeszcze nie przekonuje, być może zachęci go jedna z wielu, wielu pozytywnych recenzji ostatniej płyty na portalu magazyngitarzysta.pl:
"Jeśli istnieje coś takiego jak polski blues, to z pewnością Arek Zawiliński wraz z zespołem Na Drodze należą do jego najznamienitszych przedstawicieli...." (przeczytaj całość)
Inaczej brzmiących recenzji nie spotkałem, a przeczytałem ich dość sporo. Ostatnio coraz częściej po płyty Arka sięgają prestiżowe rozgłośnie radiowe, takie jak m.in. Program 3 Polskiego Radia w audycjach "Trzy Wymiary Gitary", czy "Gitarą i piórem". Zachęcam do zapoznania się z twórczością Arka (np. myspace), no i oczywiście do zakupu jego płyt. Zapraszam również na niedawno powstały profil na portalu FB.
rb
Napisz komentarz
Komentarze