Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama DELIKATESY SZUBRYT – GORLICE, ul. Kościuszki 34A – Sprawdź najnowsze promocje! [od 9 do 23 września 2024]

Kochajmy się i żeby żyło się lepiej

Podziel się
Oceń

Była diagnoza PiS połączona z obietnicą recepty, była odpowiedź na diagnozę połączona z nadzieja na receptę. Było spotkanie w ratuszu, gdzie mieliśmy poznać receptę. Wzięli w nim udział pani poseł Barbara Bartuś i pan Robert Gryzik, reprezentujący PiS. Naprzeciw nich zasiedli burmistrzowie Gorlic Witold Kochan i Janusz Fugiel. Spotkanie odbyło się z inicjatywy burmistrza Kochana. Diagnoza i recepta to swoisty protokół rozbieżności a może tylko zapis innych spojrzeń na sytuacje. Poniżej prezentujemy w miarę dokładny zapis tego spotkania, czy w jego trakcie poznaliśmy receptę na wszystkie bolączki miasta oceńcie państwo sami.

 

Rozpoczynając spotkanie burmistrz przypomniał obie odbywające się wcześniej konferencje. Na pierwszej z nich, tej w biurze pani poseł, przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości przestawili swoja diagnozę sytuacji w mieście. Nie była ona pozytywna w żadnym z omawianych aspektów. Witold Kochan w trakcie swojej konferencji odniósł się do stawianych władzom miasta zarzutów.

Dzisiejsze spotkanie miało za cel poznanie zapowiadanej przez PiS recepty na uzdrowienie sytuacji w mieście. Wykorzystując okazję, burmistrz przedstawił plany miasta na najbliższą przyszłość, plany które powinny zapewnić mieszkańcom odpowiedni poziom życia, stworzyć perspektywy głównie na rynku pracy dla ludzi młodych jak również zwiększyć dostępność komunikacyjną miasta i powiatu.

W ubiegłym roku została w Gorlicach przyjęta strategia rozwoju Gorlic nosząca nazwę „Gorlice 2020 plus”, to bardzo obszerne opracowanie ale wyłaniają się z niego najważniejsze obszary strategiczne. Pierwszy z nich, najważniejszy, ma związek z rynkiem pracy i przedsiębiorczością, mówi on o tym co samorząd może zrobić by poprawić warunki na tym najważniejszym, dla bytu mieszkańców, polu.

Opierając się o doświadczenia, pozytywne, z działania strefy ekonomicznej, miasto rozwija strefy aktywności gospodarczej. Pierwsza z nich oznaczona numerem I ulokowana jest w sąsiedztwie istniejącej strefy ekonomicznej jak również sąsiaduje z terenami wokół wydziału matrycowni, który TDJ planuje sprzedać w całości w oparciu o te tereny (miasto ma w swojej dyspozycji 52 ha) spodziewany jest napływ inwestorów. Jaki będzie to miało efekt w przełożeniu na miejsca pracy trudno jednak oszacować. W koncepcji drugiej strefy aktywności znajdują się również grunty po drugiej stronie drogi. Prace nad jej utworzeniem były przez pewien czas wstrzymane, gdyż trwały tam badania dotyczące wykluczenia zalewowości tego terenu.

Utworzenie kolejnej, trzeciej, strefy aktywności gospodarczej miasto planuje w obrębie poprzemysłowych obiektów za stacja benzynowa Arge, które to obiekty maja zostać skomunikowane z ulica Skrzyńskich. W tej chwili trwają prace nad wnioskiem dotyczącym dofinansowanie koniecznych tam do wykonania prac.

Samorządy nie mają w zasadzie żadnych instrumentów, którymi mogły by wpływać na inwestorów a jednym argumentem może być dobra infrastruktura.

W tym roku również Gorlice znajda się w dużym projekcie finansowanym przez Urząd Marszałkowski a mającym związek z szerokopasmowym Internetem.

Drugi z głównych obszarów strategii rozwoju Gorlic to mieszczący się w obszarze polityki społecznej problem dostępności mieszkań.

Wybudowany przy ulicy Korczaka blok socjalny obrósł już czarną legendą. W tej chwili powstaje kolejny przy ulicy Szopena, będzie w nim 37 mieszkań. Oddanie go do użytku skróci kolejkę oczekujących na mieszkanie socjalne o ponad 30 procent. W remontowanym na potrzeby MOPSu budynku przy ulicy Reymonta powstanie 4 mieszkania chronione oraz mająca 32 metry kwadratowe tak zwana ogrzewalnia, czyli pomieszczenie, które w okresie zimowym może służyć osobom, które nie maja się gdzie podziać.

Kolejne mieszkania planowane są do pozyskania z zasobów miasta choćby w budynku przy ulicy Kolejowej, gdzie planowany jest remont 11 mieszkań, prace w tym budynku to perspektywa dwóch - trzech lat.

Spore nadzieje władze miasta wiążą też z działalnością Gorlickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Chodzi tu o budownictwo wielorodzinne z mieszkaniami na wynajem, przykład Nowego Sącza czy tez Jasła wskazuje, że taka koncepcja może być z powodzeniem realizowana. Miasto nie zaniedbuje również inwestycji w infrastrukturę związana z budownictwem wielorodzinnym (uzbrojenie terenu). W ubiegłym roku w obrębie ulicy Korczak zostały doprowadzone instalacje do dwóch działek, na których mogły by powstać docelowo trzy bloki, kolejne takie miejsca to ulica Leśna i Dukielska.

Niekłamanym powodem do dumy dla władz miasta jest również wdrożenie programu „Gorlicka Duża Rodzina”. Uczestnicy tego programu mogą korzystać z kart rabatowych, które dają im w instytucjach komercyjnych możliwość rabatów na poziomie 3-20 procent natomiast w instytucjach miejskich jest to zniżka na poziomie 50 procent. Współpraca z samorządami Nowego Sącza i Limanowej zaowocuje również w niedługim czasie powstanie „Centrum Aktywnego Seniora”

Trzeci z najistotniejszych obszarów jakimi zajęli się opracowujący strategię „Gorlice 2020 plus" to doprowadzenie do sytuacji, w której Gorlice staną się prawdziwym centrum naszej części Beskidu Niskiego, ma się to odbyć w ramach programu „Beskid Niski bez granic”. Gorlice powinny pełnić funkcję centrum subregionu, centrum recepcyjne (hotele) czy też handlowe jak również komunikacyjne. Burmistrz Kochan wyraził nadzieje, że uda się zaktywizować samorządy powiatu Gorlickiego do wspólnych działań w tym zakresie, działań które w nieodległej perspektywie mogą przynieść wymierne korzyści wszystkim zainteresowanym stronom.

Następnie głos zabrała pani poseł Barbara Bartuś.

Pani poseł Bartuś podziękowała na wstępie za zaproszenie. Stwierdziła, że Jej konferencja prasowa widocznie okazała się być potrzebna, bo zaczęto tak naprawdę rozmawiać o sytuacji w Gorlicach.

Na początku zdementowała pewne stwierdzenie, które padło na wcześniejszej konferencji Burmistrza Kochana, iż PiS jest już w stanie kampanii wyborczej. Nikt nie mówi dziś o kandydacie na Burmistrza Gorlic. Głównym celem wszystkich konferencji organizowanych przez nią, było przede wszystkim zwrócenie uwagi na problemy istniejące w mieście.

Podczas poniedziałkowych dyżurów poselskich biuro odwiedza masę osób, zdegustowanych warunkami życia w Gorlicach, często są to osoby które straciły pracę, nie mające środków do życia. Przychodzą ludzie młodzi i starsi, łączy ich wspólna cecha, brak perspektyw w naszym mieście.

Zwróciła się tu do swojego przedmówcy: "Wiem, że nie wszystkie bolączki jest Pan w stanie rozwiązać jako Burmistrz Miasta Gorlice". Wiadomym jest, że większość ustaw podejmowanych jest na szczeblu centralnym ale są obszary, w których decydujący głos ma Rada Miasta a Burmistrz wyznacza kierunki, w których ona idzie. Nie można być tu oderwanym od rzeczywistości jaką kreuje rząd, bo np. część wydatków na oświatę trzeba dopłacić tu na szczeblu samorządowym. Gdy ministrowie podejmują decyzję to na gruncie lokalnym aktywnym realizatorem powinien być Burmistrz".

Bardzo zabolało panią poseł stwierdzenie o dyrektywach partyjnych, odwołała się do czasów, gdy razem w Witoldem Kochanem zasiadali w parlamencie i to częściej ona potrafiła zabrać głos w sprawie choćby obwodnicy Gorlic. Temat obwodnicy jest bardzo ważny w aspekcie skomunikowania Gorlic z innymi obszarami kraju. Próbując obronić miejsca pracy w naszym regionie przedsiębiorcy narzekają na problemy logistyczne, po prostu że ciężko tu dojechać i wywieść to co się wyprodukuje.

Odniosła się do dokumentu przedstawiającego strategię dla Gorlic, którego obowiązek utworzenia na samorząd nakłada ustawa. "Tylko co z niego wynika dla mieszkańców Gorlic?" - zapytała poseł Bartuś. "Przygotowanie pięknych dokumentów to nie wszystko a w Gorlicach żyje się coraz trudniej, co raz gorzej" - kontynuowała posłanka Bartuś. "Czy z tej strategii można uzyskać odpowiedz na pytanie czy tu będzie praca?" - zapytała.

Barbara Bartuś przedstawiła sytuację w gminie Korzenna, gdzie była ostatnio gościem. Okazuje się, że znalazł się tam przedsiębiorca, który nie czekając na stworzenie strefy ekonomicznej, przedstawił propozycję wójtowi gminy. Albo pozawala się mu inwestować tu i teraz albo decyduje się on to robić gdzie indziej. Ostatecznie inwestycja znalazła swoje miejsce w gminie co skutkuje tym, iż pojawiło się tam ponad 200 nowych miejsc pracy a do gminy zaczynają napływać mieszkańcy. Odwrotnie niż w Gorlicach. "To jest problem, który trzeba rozwiązać nie na papierku a poprzez dyskusję i konkretne działania" - zakończyła poseł Bartuś.

Z dużym zadowoleniem odniosła się do polityki socjalnej, wyrażonej w budowie mieszkań. Zwróciła uwagę na działalność Gorlickiej Spółdzielni Socjalnej, która ma problemy z dalszą działalnością a z racji jej charakteru wydaje się jej, że wymaga wsparcia Urzędu Miasta.

Kolejny temat to karta rodzinna. "Super" tak skwitowała ten pomysł poseł Bartuś, poddając w wątpliwość tylko wysokość wsparcia miejskiego, stwierdzając iż każda inwestycja w rodzinę zwróci się w przyszłości wielokrotnie.

"Czy miasto nie mogłoby odwrócić swoich priorytetów?" zapytała poseł Bartuś poddając w wątpliwość przykłady przytaczanych inwestycji, które w większości wynikały z możliwości uzyskania na nie dotacji z Unii Europejskiej. Czy zadłużanie miasta pod inwestycje, które nie zaprocentują w przyszłości a które trzeba będzie spłacać, jest konieczne?

Przychodzę tu w trosce o mieszkańców, wierzę, że moje słowa nakłonią Pana do zastanowienia się co należy zrobić aby Gorlice odżyły a ludzie zaczęli się tu na powrót sprowadzać. To Pan jest urzędującym Burmistrzem i to Pan ma do tego instrumenty" konturowała, patrząc w oczy burmistrza Kochana.

Jak bumerang powrócił też temat rewitalizacji rynku. Jak rynek wygląda dziś, każdy widzi i już nikt nie da sobie powiedzieć, że jest piękniejszy niż był. Na wielu przebudowanych ulicach pojawił się problem zalewania piwnic. Nie mógł się też nie pojawić temat lodowiska, którego przebudowa zmieniła je w psujący się i często nieczynny obiekt.

Całość inwestycji miała swój początek za kadencji poprzednika. Pani poseł Bartuś wyraziła się ciepło o postawie Burmistrza Kochana, który ze zrozumieniem odniósł się do złożenia wniosku do Najwyższej Izby Kontroli o zbadanie sprawy uchybień w trakcie realizacji inwestycji rewitalizacji.

Brak reakcji na spływające do mnie negatywne opinie gorliczan mogłoby spowodować, iż zarzucono by mi zaniechanie. Pan dobrze wie, jako były poseł jakie kompetencje i możliwości mają parlamentarzyści, żeby uczestniczyć w życiu lokalnej społeczności i dlatego staram się z tych obowiązków wywiązywać - skonstatowała Barbara Bartuś.

W trakcie spotkania głos zabrał również radny Gryzik, wyraził on wielkie zaniepokojenie wzrastającym poziomem zadłużenia miasta. Jako członek komisji rewizyjnej Rady Miasta przywołał on badaną przez ta komisje budowę bloku komunalnego przy ulicy Korczak. Blok ten to jedna wielka usterka ale tym co jest najbardziej bulwersujące jest kwestia nadzoru budowlanego. Odnosząc się to sprawy bloku komunalnego burmistrz Kochan stwierdził, że sprawa „konfliktu” z inspektorem nadzoru znajdzie swój finał w sądzie, gdzie złożone zostały już stosowne zawiadomienia.

Końcówka spotkania to odpowiedź burmistrza na uwagi posłanki Bartuś.

Rewitalizacja? – czy rynek jest brzydki, czy ładny to rzecz gustu, niema tu o czym dyskutować. Czy jest kamienna pustynią? I czy jest paskudny? To tez kwestia indywidualnego odbioru. A jakość i koszty? Sama płyta rynku kosztowała 2,2 miliona złotych, więc zupełnym nieporozumieniem jest stwierdzenie, że za 16 milionów wyremontowano rynek, koszt instalacji podziemnych, czyli tego co jest tam najistotniejsze to prawie 5 milionów, do tego 14 ulic i drugi plac (Dworzysko). Gdy tak spojrzymy na rewitalizacje wyjdzie nam, że to była jednak opłacalna inwestycja. Odbiory końcowe trwały prawie 4 miesiące, tak długi okres świadczy o tym, że tym razem zrobiono to dokładnie, w ramach kar należność dla firmy „Szarek” (główny wykonawca) obniżono o 317 tysięcy złotych, teraz w okresie gwarancji wykonawca będzie zobowiązany do wykonywania poprawek.

Lodowisko? Może stare działało ale było to działanie na tak zwane „słowo honoru”, stara oparta na amoniaku instalacja chłodnicza stanowiła zagrożenie, bardzo realne zagrożenie, dla okolicznych mieszkańców. Na płycie lodowiska będą działać korty tenisowe a odbiory końcowe jeszcze nie nastąpiły i wykonawca nie otrzymał wynagrodzenia.

Dostępność komunikacyjna? Samorządy, zarówno miejski jak i powiatowy bardzo silnie angażują się, na wielu płaszczyznach w lobbing na rzecz budowy zarówno łącznika z autostradą A4 jak i obwodnicy Gorlic (chodzi tu o południowe obejście miasta, którego koncepcja jest już przygotowywana).

Kino? Fakt, teraz nie działa, a powody jego zamknięcia są, trudno wywlekać na publiczne forum ich istotę. Miasto będzie prowadzić intensywne działania tak by w Gorlicach powstało nowoczesne kino, albo w starym miejscu (budynek Sokoła) albo w GCK, to oczywiście nie jest możliwe z dnia na dzień, ale w perspektywie 2-3 lat taka inwestycja jest możliwa pod warunkiem pozyskania środków zewnętrznych na ta inwestycje.

Burmistrz Kochan zaznaczył też, że nie żyje w jakim oderwaniu od rzeczywistości, ma stały kontakt z mieszkańcami. Każdego tygodnia w czasie gdy przyjmuje mieszkańców w swoim gabinecie głównym tematem z jakim się spotyka to brak pracy czy tez ciężkie warunki bytowe.

Na tym spotkanie zakończono, uściśnięto sobie ręce i każda ze stron odeszła do swoich zajęć.

BP

Powiązane galerie zdjęć:

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaFamilia BM - kostki i płyty brukowe, płyty tarasowe, murki i ogrodzenia - autoryzowany punkt sprzedaży - Strzeszyn 486, Ogród wystawowy BRUK-BET DESIGN - Biecz, ul. Przedmieście Dolne 174,
ReklamaAkademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Jaśle - studiuj administrację blisko siebie - studia licencjackie i magisterskie, podyplomowe, on-line - zapisz się teraz i skorzystaj z aktualnych promocji
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12