Wniosek urzędu marszałkowskiego trafił już do Rady Rynku Pracy przy Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, która ma zaopiniować odwołanie Martynuski.
Decyzja jeszcze nie zapadła, a już typowani są kandydaci na mające sie zwolnić stanowisko. Według doniesień gazety pl. nowym dyrektorem może zostać były burmistrz Gorlic Witold Kochan, który poległ w ostatnich wyborach samorządowych. Nie uzyskał reelekcji na kolejną kadencję. Startując z list Platformy Obywatelskiej, nie dostał się również do sejmiku. Czy dyrektorska posada miałaby być ratunkowym kołem dla partyjnego kolegi bez samorządowej posady? Sam Kochan w rozmowie telefonicznej z portalem sadeczanin.pl twierdzi, że żadne propozycje nie padły.
- Nic o tym nie wiem. Żadnej informacji na ten temat nie otrzymałem. O notce w mediach dowiedziałem się od osoby postronnej, która do mnie zadzwoniła. Ja sam tej informacji nie widziałem. Wolałbym na ten temat nie spekulować - ucina rozmowę Kochan .
Leszek Zegzda, członek zarządu województwa małopolskiego i partyjny kolega Kochana podkreśla, że w kompetencjach marszałka leży ocena dotychczasowych poczynań dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy i decyzja o jego odwołaniu. Czy to były burmistrz Gorlic będzie następcą Martynuski? Zegzda utrzymuje, że żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły, choć przyznaje, że w rozmowach na ten temat nazwisko Kochana rzeczywiście padło.
- Nie ma na razie żadnych ostatecznych rozstrzygnięć, choć rozmawia się również o Kochanie. Ale absolutnie nie można powiedzieć, ze to on jest kandydatem na dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Jest naturalna rzeczą, że w momencie zmian na stanowisku rozważa się różne kandydatury. W rozmowach pojawiło się nazwisko Witolda Kochana, który na pewno ma kompetencje do piastowania takiego stanowiska, bo w przeszłości był dyrektorem powiatowego urzędu pracy w Gorlicach - mówi Zegzda.
Szykowany do odwołania ze stanowiska dyrektora Wojewódzkiego urzędu Pracy Andrzej Martynuska swoją funkcję pełnił od dwudziestu dwóch lat. W wypowiedzi opublikowanej przez gazetę.pl mówi, że sytuacją jest zaskoczony.
- Nie wiem, co powodowało panem marszałkiem, który teraz chce mnie odwołać. Myślałem, że doczekam na obecnym stanowisku do emerytury, do której brakuje mi półtora roku.
Według informacji gazety.pl urząd marszałkowski jest niezadowolony ze sposobu zarządzania przez urząd pracy unijnymi funduszami przeznaczonymi na poprawę sytuacji bezrobotnych w Małopolsce. Pieniądze miały przynosić większe profity firmom szkoleniowym niż osobom chcącym podnieść swoje kwalifikacje.
*****
W latach 1990–1999 Witold Kochan był kierownikiem Rejonowego Biura Pracy w Gorlicach. W 1999 został dyrektorem oddziału Agencji Rozwoju Regionu Krakowskiego S.A., w 2000 dyrektorem Gorlickiego Ośrodka Wspierania Przedsiębiorczości i przedstawicielem Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Euro-Park” Mielec w Gorlicach. Od 1998 do 2002 zasiadał w sejmiku małopolskim I kadencji. W latach 2002–2005 pełnił funkcję radnego powiatu gorlickiego z ramienia Małopolskiego Ruchu Samorządowego Ziemi Gorlickiej oraz starosty tego powiatu. 21 grudnia 2005 powołano go na stanowisko wojewody małopolskiego w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza. Został odwołany wkrótce po objęciu funkcji premiera przez Jarosława Kaczyńskiego. W listopadzie 2006 ponownie został radnym powiatu, powołanym na urząd wicestarosty. Działał w Prawie i Sprawiedliwości, a następnie związał się z Platformą Obywatelską. Z jej listy w wyborach parlamentarnych w 2007 uzyskał mandat poselski. Kandydując w okręgu nowosądeckim, otrzymał 8515 głosów. W 2010 został wybrany na urząd burmistrza Gorlic. W 2014, startując z własnego komitetu, nie uzyskał reelekcji na kolejną kadencję, przegrywając w drugiej turze. Nie został również z listy PO wybrany do sejmiku.
źródło:sadeczanin.pl/gazeta.pl
Napisz komentarz
Komentarze