Dzisiejszego poranka w Biesnej doszło do kolizji, w której w sumie uczestniczyło cztery pojazdy.
Policja rozpatruje to zdarzenie, jako trzy odrębne kolizje, ale fakt jest taki, że w przeciągu kilkudziesięciu minut, w jednym miejscu, doszło do zderzenia autobusu z piaskarką i volkswagenem, a potem w bariery uderzył seat, który chciał ominąć wszystkie te pojazdy – wyjaśnia starszy aspirant Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Kierowca autobusu zatrzymał się na łuku drogi, bo zrezygnował z podjazdu, który miał przed sobą, ze względu na złe warunki drogowe – chciał poczekać na piaskarkę, będącą już w drodze. Ta, jadąc z przeciwległego kierunku wpadła w poślizg, obróciła się bokiem i w ten sposób zsunęła się uderzając w autobus. Zza autobusu nadjechał volkswagen, który chcąc ominąć te pojazdy i zjechać w boczną drogę, również wpadł w poślizg i uderzył w bok autobusu. Po kilku minutach nadjechał seat (z tego samego kierunku, co piaskarka), zaczął hamować, co sprawiło, że stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery.
Kierowca piaskarki dostał 220 złotych mandatu i sześć punktów karnych, tak samo kierowca z volkswagena, a ten z seata został jedynie pouczony – mówi Grzegorz Szczepanek.
Do kolejnej kolizji z udziałem piaskarki doszło w Strzeszynie, ale podczas naszej rozmowy z oficerem pasowym KPP w Gorlicach, sprawa dopiero była „w toku”, więc o jej szczegółach poinformujemy niebawem.
Dzisiaj oprócz zdarzenia w Kobylance, o którym pisaliśmy rano, doszło również do kolizji w Ropie, gdzie zderzyły się dwa samochody marki Rover. Kierowca pierwszego nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym samochodem. Sprawca został ukarany 220 złotymi mandatem i sześcioma punktami.
Tyle samo mandatu i punktów karnych dostała kierująca fiatem, która dzisiejszego poranka nie zachowała wystarczających środków ostrożności podczas cofania i uderzyła w forda. Zdarzenie miało miejsce na ulicy Norwida w Gorlicach.
W atmosferę tego niespokojnego dnia może wpisać się też pożar dachu domu przy ul. Mieszka I w Gorlicach.
Napisz komentarz
Komentarze