Masz prawo do leczenia, ale nikt nie gwarantuje Ci wyleczenia

Czym zajmują się Wojewódzkie Komisje ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych?

Jesteśmy zespołami orzekającymi, które prowadzą pozasądowe postępowania mające potwierdzić lub wykluczyć, czy miało miejsce zdarzenie medyczne. Małopolska Komisja składa się z 16 członków, pracujących w czteroosobowych zespołach orzekających, z których dwie osoby mają wykształcenie prawnicze, a dwie medyczne. Składając wniosek do komisji, można ubiegać się o odszkodowanie za zdarzenie medyczne, które było skutkiem udzielanych świadczeń zdrowotnych w szpitalu. Komisja nie rozpatruje spraw związanych z etyką zawodową oraz prawami pacjenta.

Czym jest to „zdarzenie medyczne”?

To zakażenie, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia lub śmierć, będące następstwem niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną: diagnozy, jeśli spowodowała ona niewłaściwe leczenie, albo opóźniła leczenie, przyczyniając się do rozwoju choroby, leczenia lub zastosowania produktu leczniczego.

Kto może złożyć wniosek do komisji?

Wniosek może złożyć osoba poszkodowana lub rodzina pacjenta, który zmarł, ale muszą być uregulowane wszystkie sprawy spadkowe. Osoba składająca wniosek może mieć również pełnomocnika. Trzeba się jednak dobrze zastanowić, czy faktycznie doszło do błędu. Przeanalizować związek przyczynowo-skutkowy, bo pacjent ma prawo do leczenia, ale nikt nie gwarantuje mu wyleczenia. Mówiąc bardziej obrazowo - godzę się na zabieg operacyjny, biorąc pod uwagę to, iż mogą wystąpić komplikację. Stan mojego zdrowia może nie ulec poprawie, może również się pogorszyć. Jeśli zabieg i leczenie były przeprowadzone zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, z zachowaniem najwyższej staranności, to ich niepowodzenie jest niejako wpisane w ryzyko hospitalizacji. Często powodem złożenia wniosku jest zakażenie. Sytuacja podobna - sam fakt wystąpienia zakażenia szpitalnego nie musi być zdarzeniem medycznym. Zakażenie może być spowodowane czynnikami endogennymi, na przykład obniżoną odpornością, innymi chorobami, między innymi nowotworami. Zakażenie czy leczenie, w tym zabieg operacyjny, może być uznane za zdarzenie medyczne, jeśli na podstawie analizy dokumentacji medycznej, przesłuchań świadków oraz rozpatrzenia innych wniosków dowodowych ustalimy, że w trakcie leczenia nie doszło do zachowania najwyższej staranności lub jeśli wystąpiły zaniedbania ze strony szpitala.

Co musi zawierać wniosek?

Oprócz podstawowych danych pacjenta i szpitala wniosek musi zawierać opis, jaki skutek i szkodę wywołało dane zdarzenie medyczne. Dołączamy do tego dokumentację medyczną, która jest w naszym posiadaniu i określamy wysokość odszkodowania. W przypadku zakażenia, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia – maksymalnie 100 tys. zł, a w przypadku śmierci pacjenta – do 300 tys. zł.

O czym jeszcze warto pamiętać przy składaniu wniosków do Wojewódzkich Komisji?

Wniosek należy złożyć nie później niż rok, od kiedy osoba składająca dowiedziała się o zdarzeniu. Opłata za złożenie wniosku wynosi 200 złotych i te pieniądze są zwracane, jeśli komisja potwierdzi, że zdarzenie medyczne miało miejsce.

Jak przebiega cała procedura?

Najpierw zespół orzekający sprawdza wniosek pod względem formalnym. Następnie skarga jest wysyłana do szpitala, a ten ma 30 dni na przedłożenie pełnej dokumentacji medycznej pacjenta i przedstawienie swoich kontrargumentów. Komisja ma prawo i możliwość wezwać na przesłuchanie świadków, a nawet przeprowadzić wizję lokalną. Wniosek powinien być rozpatrzony w ciągu czterech miesięcy od dnia złożenia, ale w związku z ogromną liczbą spraw, nie jesteśmy w stanie spełnić tego warunku. Każda ze stron może odwołać się od decyzji komisji. Zostaje powołany drugi skład ponownie rozpatrujący sprawę. Orzeczenie drugiego składu jest ostateczne. Strony mogą złożyć skargę, nie może ona jednak dotyczyć merytorycznych aspektów orzeczenia, a tylko i wyłącznie zaniedbań proceduralnych. Jeśli komisja uzna, że miało miejsce zdarzenie medyczne, to szpital może negocjować z poszkodowanym wysokość odszkodowania. Komisja nie ustala kwoty. W chwili, gdy strony dojdą do porozumienia i poszkodowany lub spadkobierca zgodzi na wypłacenie mniejszej kwoty, traci możliwość dochodzenia swoich praw w sądzie cywilnym.

Jakie konsekwencje grożą pacjentowi, jeśli komisja orzeknie, że nie doszło do zdarzenia medycznego?

Wnioskodawca traci 200 zł, które wpłacił na początku, musi również zwrócić koszty dojazdu świadków, koszty utraconych zarobków świadków oraz koszty opinii sporządzonych przez biegłych. Należy się z tym liczyć, składając wniosek, gdyż częściej orzekamy, że nie doszło do zdarzenia medycznego, niż że miało ono miejsce. Części wniosków można by uniknąć, gdyby w szpitalach była lepsza komunikacja między pacjentami a lekarzami. Często zdarza się sytuacja, gdy pacjentowi nie chodzi tylko o pieniądze, jest rozgoryczony faktem, jak został potraktowany przez lekarza lub pielęgniarkę. Myślę, że wystarczy wyobrazić sobie na chwilę, że każdy z nas, pracowników szpitali, może być pacjentem. Jak wtedy chciałbym być potraktowanym ?

Czy do komisji trafiają również wnioski z Gorlickiego?

Nie wolno mi o tym mówić, takich informacji może udzielić tylko przewodniczący Komisji. Jeśli takie wnioski są to ja, jako pracownik gorlickiego szpitala jestem wykluczona z uczestniczenia w sprawach, które go dotyczą.

Więcej informacji: http://www.malopolska.uw.gov.pl/default.aspx?page=woj_komisja_ds_zdarzen_med

Foto: archiwum prywatne