Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama dotacje unijne dla firm
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych, przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i przyjaciół oraz Wesołoego Alleluja! życzą Rada Nadzorcza, Zarząd i Pracownicy Banku Spółdzielczego w Gorlicach
Reklama Niech istota Świąt Wielkanocnych napełni Was siłą oraz radością i sprawi, że uśmiech i optymizm będą towarzyszyły Wam każdego dnia Tomasz Płatek Radny Sejmiku Małopolskiego
ReklamaZostań uczniem Zespołu Szkół Zawodowych w Gorlicach - trwa rekrutacja 2025/26

Słodki biznes to moje marzenie

Podziel się
Oceń

Gorliczanka Agnieszka Czocher opowiedziała nam o swoich tortach, których nie powstydziłyby się najlepsze cukiernie. W domowym zaciszu powstają również babeczki, makaroniki, serniki i misternie zdobione pierniczki.

 

Największa motywacja? Podwójne „łał” – pierwsze na widok tortu, a drugie po jego spróbowaniu – mówi z uśmiechem Agnieszka Czocher. I dodaje: Ludzie są przyzwyczajeni, że jeśli tort ładnie wygląda, to nie może dobrze smakować. Robię wszystko, żeby zmienić ten stereotyp, na razie wśród moich znajomych i rodziny, których obdarowuję ciastami.

Piecze od zawsze. Już jako mała dziewczynka podglądała w kuchni babcię i mamę. Swoją słodką przygodę zaczęła nie od wystawnych tortów, ale od małych ciasteczek i babeczek, do których ani babcia, ani mama nie miały cierpliwości.

Z domu wyniosłam przekonanie, że każde święto czy uroczystość rodzinna wymaga odpowiedniej oprawy, również, jeśli chodzi o to, co ląduje na stole. Dlatego na niedzielę musi być ciasto! – śmieje się. I dodaje: Najlepiej za każdym razem inne.

Babcia pani Agnieszki, z wykształcenia skrupulatna ekonomistka, zostawiła wnuczce mnóstwo przepisów.

Wycinanych z gazet sprzed kilkudziesięciu i kilkunastu lat, zebranych w segregatory; starych zeszytów z odręcznie zapisanymi recepturami, pojedynczych kartek z przepisami pisanymi na maszynie, wraz z adnotacją, od kogo dany przepis pochodzi i kiedy babcia go dostała – wyjaśnia.

W swoich tortach pani Agnieszka stara się łączyć proste, ale wyraziste smaki z nowoczesnymi dekoracjami, w których już osiągnęła europejski poziom, mimo że sugarcraftingiem zainteresowała się dopiero dwa lata temu, kiedy postanowiła upiec swojemu bratankowi tort na pierwsze urodziny.

Jestem wobec siebie bardzo krytyczna. Na dekorację, pod którą popisałabym się obiema rękami jeszcze dwa tygodnie temu, dzisiaj kręcę nosem – wyjaśnia.

Ulubionym rodzajem dekoracji pani Agnieszki są kwiaty z masy cukrowej.

Lubię minimalizm, chociaż nie stronię od eksperymentów, na przykład, jeśli tworzę tort dla dziecka, ale jeśli mam wybór to stawiam na prostotę - „gładki” tort z małym bukiecikiem – mówi.

Taka niewielka wiązanka kiedyś powstawała przez kilkanaście godzin, dzisiaj wystarczy kilka - oczywiście wszystko zależy od rodzaju kwiatów i wielkości kompozycji.

Pierwsze kwiatowe próby?

Róża. Zobaczyłam w Internecie zdjęcie, obejrzałam film instruktażowy i pomyślałam - łatwe, dam radę – mówi. I dodaje: Radę i może dałam, ale efekt był… marny. Co prawda babcia, na której urodziny przygotowywany był „różany” tort, była zachwycona, ale ja nie.

Potem były kolejne próby i długie godziny spędzone na wałkowaniu, wycinaniu, modelowaniu i dopracowywaniu szczegółów.

Tak sobie siedzimy z mężem po nocach. On - przy komputerze, ja - w kuchni – mówi ze śmiechem.

Przekonuje, że w tworzeniu tortowych dekoracji ważniejsze od talentu są długie godziny ćwiczeń. Pomagają zdolności manualne, ale dopracowane kwiaty to kwestia wprawy. I podglądania specjalistów, dlatego pani Agnieszka ciągle wyszukuje nowe kursy i jeździ na szkolenia u mistrzów fachu.

Na szczęście pojawia się coraz więcej tego typu warsztatów dla cukierników amatorów – mówi.

O byciu amatorem nie ma tu mowy, ale pani Agnieszka cały czas powtarza, że na razie jest na etapie szlifowania swoich umiejętności i zdobywania nowych.

 

To dekoracje. A ciasta?

Najczęściej bazuje na pewniakach – wykorzystuję sprawdzone po wielokroć przepisy, podbieram mamie domowe jaja, albo kupuję te eko – wymienia z uśmiechem. I dodaje: Nie stosuje półproduktów, które czuć już po pierwszym kęsie.

Najbardziej popularnym smakiem wśród przyjaciół pani Agnieszki jest delikatnie kawowy biszkopt z kremem krówkowym i świeżymi gruszkami.

Specjalizuje się też w domowych sernikach i tu na „ratunek” śpieszy teściowa i jej wiejski ser.

Lubię tradycyjne wypieki, ale równie często testuję nowoczesne receptury. Ostatnio piekę makaroniki - małe francuskie ciasteczka bezowe – wyjaśnia.

Dekorowanie tortów nie jest jej jedyną słodką pasją – od jakiegoś czasu zgłębia również tajniki ozdabiania pierników lukrem królewskim.

Przede mną kolejne wyzwanie – pierniki wielkanocne. Wiem, że akurat te ciasteczka kojarzą się z Bożym Narodzeniem, ale moi znajomi wręcz domagają się pierników - pisanek – mówi.

W grudniu upiekła i ozdobiła kilkaset sztuk. Wyglądały, jakby przykleiła na nie misterną koronkę, aż trudno uwierzyć, że stworzyła je ludzka ręka i to tylko przy pomocy lukru królewskiego i… woreczka strunowego.

Ma na swoim koncie już pierwsze wyróżnienia, które zdobyła w ubiegłym roku podczas pierwszej edycji Cake Festiwal Poland w Katowicach. Jej bukiet jadalnych kwiatów oraz tort zostały dostrzeżone i docenione przez konkursowe jury.

Tworząc cukrowe kwiaty, dążę do jak najwierniejszego odwzorowania poszczególnych gatunków, bo przecież każdy z nich ma inną budowę, inne liście, inną strukturę. W związku z tym akcesoriów do ich „produkcji” ciągle mi przybywa. Miejsca nam na szczęście nie brakuje, więc dodatkowy regał nie był problemem – mówi z uśmiechem.

Jak podkreśla - niezwykle ważne jest też wsparcie najbliższych, którzy dopingują ją w realizacji marzenia, jakim jest własna pracownia wypieków artystycznych. I chociaż na co dzień mieszka i pracuje w Krakowie, to zapewnia, że swoją „słodką” przyszłość wiąże z Gorlicami. Na razie piecze „tam”, a przywozi „tu”, bo to w Gorlickiem mieszka cała jej rodzina i większość przyjaciół.

 

Zdjęcia tortów: archiwum prywatne
Zdjęcie bukietu: Cake Festival Poland


Napisz komentarz

Komentarze

agata 18.03.2017 15:43
podziwiam i życzę spełnienie marzeń

ReklamaSerdeczne życzenia radości i siły płynącej z istoty Świąt Wielkanocnych, aby uśmiech i wiosenny optymizm towarzyszyły przez cały nadchodzący czas. Niech te Święta będą pełne pokoju, nadziei oraz pomyślności w podejmowaniu działań. Wesołego Alleluja! życzą Przewodniczący Rady Gminy Gorlice, Mieczysław Skowron oraz Wójt Gminy Gorlice, Jan Przybylski
ReklamaZdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego Alleluja! życzy Wójt Gminy Moszczenica
ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaPrace wysokościowe - szybko, solidnie i sprawnie - Adam Piątkiewicz Alp-Lin
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
Reklama
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
POPULARNE
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 20°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 7 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: 100% gorliczaninTreść komentarza: Najlepiej problem odsunąć od siebie i oskarżyć poprzedniego burmistrza! A co Pan zrobił w czasie swoich kadencji w tym temacie? Podpowiem Panu...NIC !!!Data dodania komentarza: 18.04.2025, 09:21Źródło komentarza: Na gorlickim Rynku nie będzie lipy – dosłownieAutor komentarza: WojTreść komentarza: W komentarzach jak zwykle mowa miłości. Lekcje religii pomagają rodzicom w religijnym wychowaniu dzieci. Dotyczy to na tych samych zasadach wiernych chrześcijan, muzułmanów i starozakonnych. Zmniejszenie liczby lekcji nie służy żadnej oszczędności, tylko przesunięciu pieniędzy do "aktywistów". Aktywiści za darmo nie robią.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 09:04Źródło komentarza: Mniej godzin religii w szkołach. Rodzice wyrażają sprzeciw, rada miejska reagujeAutor komentarza: TTreść komentarza: System nawadniający, tak jak wszędzie na południe od Polski i w wielkich miastach. Nawet rozebranie płyt i zwiększenie powierzchni ziemi zdolnej do wchłaniania wody obecnie nie gwarantuje przetrwania zieleni, ze względu na długotrwałe susze.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 08:47Źródło komentarza: Na gorlickim Rynku nie będzie lipy – dosłownieAutor komentarza: TTreść komentarza: Szkoła ma służyć ludziom, do tego jest powołana i to ludzie ją utrzymują. Jeżeli wygodniej jest zrobić religię w szkole, to tam powinna być.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 08:39Źródło komentarza: Mniej godzin religii w szkołach. Rodzice wyrażają sprzeciw, rada miejska reaguje
Reklama