Andrzej Piecuch, otwierając wystawę, podkreślił, że jego fotografie dokumentują cmentarze w Gorlicach oraz w okolicznych miejscowościach. Szczególną uwagę zwrócił na groby gorliczan oraz żołnierzy, którzy walczyli w bitwach toczonych na tych terenach.
Zaznaczył, że na wielu mogiłach trudno jednoznacznie określić, kto spoczywa – żołnierze różnych formacji przeplatali się w starciach, walcząc często brat przeciwko bratu.
Na wystawie znalazły się również fotografie cmentarzy z Dolomitów i Włoch, gdzie polscy żołnierze walczyli i ginęli. Jak zauważył, ta część ekspozycji miała wzbogacić narrację o losach Polaków, którzy w wyniku burzliwej historii Europy znajdowali się po różnych stronach konfliktu.
Wystawa zwraca także uwagę na działania renowacyjne cmentarzy wojennych, które przez dekady popadały w zapomnienie. Andrzej Piecuch przypomniał o pracach prowadzonych w Łużnej na Pustkach, gdzie zniszczony niegdyś cmentarz został przywrócony do dawnej świetności. Podkreślił także rolę lokalnych społeczników i organizacji, takich jak Klub Orły oraz grupy wolontariuszy, którzy własnym wysiłkiem dbają o te miejsca pamięci.
Na szczególną uwagę zasługuje akcja sprzątania i odnawiania cmentarzy organizowana przez mieszkańców i pasjonatów historii. Jak przypomniano, część prac była finansowana z prywatnych środków, a jednym z przykładów jest ufundowanie krzyża w Ropicy Górnej przez grupę działaczy z Warszawy.
Podczas wernisażu nie zabrakło refleksji nad tragicznym losem Polaków wcielanych do różnych armii. Andrzej Piecuch zwrócił uwagę na paradoks historii – na Monte Cassino, gdzie polska armia odniosła wielkie zwycięstwo, spoczywa zarówno 200 Ślązaków pochowanych na cmentarzu polskim, jak i 200 na cmentarzu niemieckim. To brutalna rzeczywistość, w której ojciec walczył przeciwko synowi, sąsiad przeciwko sąsiadowi – historia, która powtórzyła się także podczas II wojny światowej.
W trakcie wydarzenia wspomniano także o inicjatywach na rzecz zachowania pamięci o cmentarzach wojennych. W 2018 roku, z okazji stulecia odzyskania niepodległości, planowano kompleksowe wyznakowanie ścieżek prowadzących do cmentarzy oraz organizację wycieczek historycznych dla mieszkańców różnych miast Polski. Niestety, projekt nie otrzymał dofinansowania, przez co nie został zrealizowany w pełnym zakresie.
Z kolei na terenie Gminy Sękowa Wójt Małgorzata Małuch zaproponowała objęcie każdego cmentarza patronatem konkretnej organizacji lub instytucji. Pomysł ten spotkał się z dużym zainteresowaniem i obecnie wiele cmentarzy wojennych w powiecie gorlickim ma swoich opiekunów, którzy regularnie dbają o ich stan.
Wystawa Andrzeja Piecucha to bogaty zbiór artystycznych fotografii i świadectwo trudnej i często zapomnianej historii. To przypomnienie o ofierze tysięcy żołnierzy, którzy oddali życie na ziemi gorlickiej i poza jej granicami. To także apel o pielęgnowanie pamięci o miejscach, które choć ciche i zapomniane, stanowią istotny element dziedzictwa narodowego.
Wystawę fotografii można oglądać do 13 kwietnia w Muzeum PTTK w Gorlicach.
Napisz komentarz
Komentarze