Zarzuca się jej popełnienie 72 przestępstw na szkodę 27 osób, głównie mieszkańców powiatu gorlickiego. Działalność oskarżonej miała polegać na wprowadzaniu klientów w błąd co do jej kwalifikacji oraz na posługiwaniu się podrobionymi dokumentami urzędowymi.
Aktualnie postępowanie toczy się przed Sądem Rejonowym w Gorlicach.
Joanna P.K. miała oferować reprezentację klientów przed instytucjami publicznymi, sądami powszechnymi i kościelnymi oraz kancelariami komorniczymi, pobierając za te usługi nienależne opłaty. W celu uwiarygodnienia swojej działalności, posługiwała się podrobionymi dokumentami, które przedstawiała zarówno klientom, jak i instytucjom publicznym. Działalność tę prowadziła od 2018 roku, czerpiąc z niej stałe źródło dochodu.
Straty finansowe poszkodowanych wynoszą od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Czyny przypisane oskarżonej zakwalifikowano jako przestępstwa z artykułów 230, 286, 270, 276 oraz 270 Kodeksu Karnego. Prokuratura wniosła o skazanie bez przeprowadzenia rozprawy, co może sugerować, że oskarżona przyznała się do winy i wyraziła zgodę na taki tryb postępowania.
Sprawa Joanny P.K. wywołała szerokie zainteresowanie mediów lokalnych i regionalnych. Gazeta Krakowska w w czerwcu 2022 roku informowała o całej sprawie.
Wcześniejsze doniesienia medialne wskazywały na fałszowanie dokumentów, podrabianie podpisów oraz wprowadzanie klientów w błąd co do prowadzonych spraw. Oskarżona miała również aranżować fikcyjne rozprawy online, aby utwierdzić klientów w przekonaniu o rzetelności swoich działań.
Joanna P.K. była nie tylko prawniczką, ale również aktywnie angażowała się w życie polityczne regionu. Pełniła funkcję asystentki jednej z posłanek PiS, co dodatkowo przyciągnęło uwagę mediów i opinii publicznej. Jej działalność polityczna oraz zawodowa były ze sobą powiązane, co może mieć wpływ na postrzeganie sprawy przez społeczeństwo.
Źródło info: własne/Prokuratura Rejonowa w Gorlicach/Gazeta Gorlicka