Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaSprawdź ofertę reklamy w promocji Black FriDay 2024 na portalu halogorlice.info
Reklama Zapraszamy na spotkanie z Mikołajem 7 grudnia i zakupy do Galerii Gorlickiej

W sklepach widać wyraźny spadek dynamiki wzrostu cen art. tłuszczowych [ANALIZA]

Podziel się
Oceń

Ostatnio art. tłuszczowe potaniały jako jedyne ze wszystkich analizowanych kategorii. Spadek był niewielki, bo o niecałe 4% rdr.
masło tłuszcze sklep spożywczy ceny masła
Półka w sklepie spożywczym

Autor: materiały partnera/Monday News

 

Niemniej jednak, patrząc całościowo na ceny w sklepach, widać, że pozostałe grupy produktowe wciąż notują dwucyfrowe podwyżki. Do tego warto pokreślić, że wcześniej tłuszcze mocno drożały, bo nawet o blisko 50% rdr. Zatem co będzie dalej?

Tutaj zdania ekspertów są podzielone. Niektórzy mówią, że Polacy odczują dłuższą ulgę, jeśli chodzi o produkty oleiste i tłuszczowe. Inni z kolei twierdzą, że należy jednak spodziewać się odbicia i wzrostu cen. I dodają, że co prawda sklepy trochę zostały zmuszone do obniżek cen, ale za chwilę mogą chcieć to sobie odbić. Wówczas tłuszcze wrócą na ścieżkę dużych wzrostów. 


(Nie)zaskakujące dane z rynku

Jak wynika z ostatniego rynkowego raportu, w maju br. w sklepach rdr. potaniały tylko art. tłuszczowe – o niecałe 4%. Natomiast wszystkie inne grupy towarów zdrożały dwucyfrowo. Łącznie zestawiono ze sobą przeszło 1,3 tys. cen produktów tłuszczowych z ponad 39 tys. sklepów. W kwietniu br. (wg tej samej metody)  tego typu towary zdrożały o ponad 8%, w marcu – o 14%, w lutym – o 20%, w styczniu – o przeszło 22%, w grudniu ub.r. – o niecałe 32%, a w listopadzie – aż o blisko 49% rdr. Widać zatem wyraźny spadek dynamiki wzrostu cen w tej grupie produktów. Tak można wyczytać z cyklicznego raportu pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”.


Dynamika cen produktów tłuszczowych wyhamowuje z kilku powodów. W ub.r. masło drożało znacząco w porównaniu do 2021 r. Obecne wzrosty charakteryzuje już mniejsza dynamika, bo porównujemy utrzymujące się obecnie wysokie ceny tego produktu do zeszłorocznych, po dużym skoku cenowym. Zauważamy też, że światowe ceny rzepaku wykazują tendencję spadkową. Jest to szczególnie istotna informacja, ponieważ to główny surowiec potrzebny do produkcji oleju w Polsce. Olej rzepakowy stanowi znaczną część produktów oleistych w naszym kraju. Dlatego też możemy zauważyć, że ceny tłuszczów, takich jak oleje, wyhamują – komentuje dr Justyna Rybacka z Uniwersytetu WSB Merito Gdynia.


Według ww. raportu, masło potaniało w maju br. o blisko 22% rdr. Ceny oleju wzrosły rdr. tylko o 0,4%, a margaryny – o przeszło 9% rdr. Te dane mogą zaskakiwać, bo jeszcze kilka miesięcy temu olej notował rdr. nawet 100% wzrost cen i przez dłuższy czas był liderem najbardziej drożejących art. codziennego użytku, a masło drożało o 60% rdr. Tutaj warto dodać, że średnia cena oleju za cały 2022 r. wzrosła rdr. o blisko 52%, masła – o przeszło 40%, a margaryny – o nieco ponad 49%. To z kolei dane z monitoringu ponad 15,1 tys. cen z blisko 41 tys. sklepów detalicznych w całej Polsce. 

Masło jest jednym z podstawowych produktów, którego cenę klienci obserwują i zapamiętują. Często ten artykuł jest wyznacznikiem postrzegania danego sklepu w kategorii wysokości cen. W ostatnich latach mamy do czynienia ze znacznymi wahaniami cen masła. Z jednej strony byliśmy świadkami sporych podwyżek, a z drugiej – sieci handlowe podjęły walkę o postrzeganie przez konsumentów właśnie w odniesieniu do cen masła. Z tego też powodu mamy do czynienia z niewielkimi spadkami ww. kategorii. W dłuższej perspektywie należy jednak spodziewać się wzrostu cen – stwierdza dr Krzysztof Łuczak, główny ekonomista z Grupy BLIX.

 

Jak zauważa Paweł Wyrzykowski, starszy analityk Sektora Food and Agri w Banku BNP Paribas, ceny masła w Polsce na poziomie producentów podlegają trendom międzynarodowym. Zarówno w Unii Europejskiej, jak i w Nowej Zelandii – u dwóch głównych graczy – odnotowały znaczący spadek. W kwietniu br. w UE zmalały o 33% rdr. Z kolei w Nowej Zelandii skala spadku w tym okresie wyniosła 31% rdr. W konsekwencji również w Polsce ceny zbytu przez producentów masła konfekcjonowanego w maju br. były o 34% mniejsze niż rok wcześniej. Po stronie sieci handlowych istniała zatem przestrzeń do obniżek, a masło jest powszechnie wykorzystywane w działaniach promocyjnych, więc potaniało. 

Ceny produktów tłuszczowych rosły w ub.r. ze względu na spadek zbiorów w Ukrainie, będącej przed wojną potężnym producentem roślin oleistych w skali światowej. To pociągnęło w górę również ceny masła. Nadmierne wzrosty mocno ograniczyły popyt na te towary, co z kolei wymusiło reakcję sklepów. Masło jest produktem o dość krótkiej dacie ważności. Pojawiło się zatem wiele mocnych promocji, które pomogły zmniejszyć stany magazynowe – mówi ekonomista Marcin Luziński z Santander Bank Polska.


Sytuacja na rynku idzie w dobrą stronę?

Niektórzy eksperci na rynku mówią, że obniżka cen w tej kategorii to efekt ostatniej wojny cenowej pomiędzy sieciami handlowymi. Drugim powodem miała być chęć wyprzedaży zalegającego towaru, po tym jak konsumenci mocno ograniczyli ww. artykuły. Retailerzy wówczas musieli zareagować na krytyczną sytuację, zacząć obniżać regularne ceny i robić też więcej akcji promocyjnych. 

W pełni zgadzam się z powyższą tezą, że obniżka cen jest m.in. efektem rywalizacji między sieciami handlowymi. Sklepy uzyskiwały marże na innych artykułach, będących w koszykach konsumentów. Same wojny cenowe są atrakcyjne dla klientów. Natomiast dają często efekt krótkotrwałych obniżek. Należy więc spodziewać się, że obecna sytuacja nie będzie trwać długo i wkrótce ceny np. masła zaczną znowu iść w górę – uważa dr Łuczak.

 

Z kolei dr Włodzimierz Zasadzki z WSB Merito Szczecin przekonuje, że efekt wojny cenowej to skutek, a nie przyczyna szeregu czynników związanych z obniżką cen. W handlu detalicznym ogromną rolę odgrywa wolumen sprzedaży, bowiem jest to sektor, który ma najniższe marże operacyjne. Inflacja i spadek popytu oraz siły nabywczej konsumentów doprowadziły tylko do nasilenia rywalizacji między sprzedawcami detalicznymi, co sprzyja stabilizacji sytuacji i cen na rynku. 

Ceny masła i oleju po znaczących wzrostach w ciągu ostatniego roku zaczną się stabilizować. Przyczynami takiego stanu rzeczy jest malejąca od kilku miesięcy cena rzepaku. Do tego dochodzi także spadek konsumpcji w tej kategorii dóbr. Ponadto warto zauważyć, że lipiec i sierpień to czas zbiorów rzepaku, które, jeśli pogoda dopisze, powinny być wysokie i urodzajne. To również będzie wpływało na ilość surowca na rynku – przewiduje dr Rybacka.

 

Jak dodaje Marcin Luziński, przez ostatni rok poprawiły się zbiory roślin oleistych w Ameryce Południowej. Zwiększono też powierzchnię zasiewów w Unii Europejskiej. W zeszłym roku, w obliczu wysokich cen ropy naftowej, rośliny oleiste też szerzej wykorzystywano jako biopaliwa, co niekoniecznie jest już potrzebne teraz, gdy ropa jest dużo tańsza. 

W przypadku masła wyraźnie wzrosła też produkcja mleka, kluczowego surowca w produkcji tego wyrobu tłuszczowego. Z uwagi na te wszystkie czynniki ekspert z Santander Bank Polska zapowiada, że Polacy odczują dłuższą ulgę, jeśli chodzi o produkty oleiste i tłuszczowe. I nie spodziewa się, żeby w najbliższym czasie ponownie doszło do przyśpieszenia wzrostów cen. Jednocześnie ekspert z Grupy BLIX dodaje, że stabilizacja cen faktycznie może nastąpić, ale może nie trwać zbyt długo. 

Obserwując od wielu lat nasz rynek, uważam, że retailerzy będą chcieli sobie to odbić i z pewnością będą próbowali podnosić ceny. Być może nie będą to tak spektakularne podwyżki, jak pod koniec ubiegłego roku, ale jednak je zobaczymy. W jakiej konkretnie wysokości to dopiero okaże się w ciągu 2-3 najbliższych miesięcy. 

Wówczas będzie można z większą pewnością powiedzieć, jak sytuacja dalej będzie się kształtowała. Niemniej jednak uważam, że w najlepszym wypadku dynamika wzrostu cen zatrzyma się mniej więcej na obecnym poziomie, a w najgorszym razie podwyżki wyniosą 10-15% rdr. – podsumowuje dr Krzysztof Łuczak.

 

Materiał nadesłany: Monday News

Napisz komentarz

Komentarze

Mocher 03.07.2023 17:56
Nasi rządzący poradzili sobie z inflacją

m 03.07.2023 13:38
Cena ta sama albo niższa a pojemność lub waga produktu o 20% mniejsza.

m 03.07.2023 13:38
Cena ta sama albo niższa a pojemność lub waga produktu o 20% mniejsza.

ReklamaFamilia BM - kostki i płyty brukowe, płyty tarasowe, murki i ogrodzenia - Biecz, ul. Przedmieście Dolne 174, Strzeszyn 486
AKTUALNOŚCI
ReklamaSkorzystaj z oferty Iwo Computers na stronie internetowej i w sklepie stacjonarnym
Reklama
POPULARNE
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 7 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: aaTreść komentarza: Dobrze że udało się to zrobić jeszcze w ramach Polskiego Ładu, bo teraz pod rządami koalicji 13 grudnia piniendzy na nic nie będzie.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 12:14Źródło komentarza: Kwiatoń. Zakończyły się prace konserwatorskie w zabytkowej cerkwi [FOTO]Autor komentarza: JendrekTreść komentarza: Nie, to było wyjechanie poza oś jezdni, choć oczywiście nie wyznaczona jest oś jezdni, ale tak każdy robi, kto jedzie z góry, to już nie wiadomo który przypadek, a że droga jest za wąska, to nie malują osi, bo nie wolno.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 11:27Źródło komentarza: Gorlice. Czołowe zderzenie na ul. Korczaka. Są ranni [FOTO]Autor komentarza: JendrekTreść komentarza: że co ??? Panie @pasy, proszę nie zadawać głupich pytań, wiem że panu to penie nie raz zdarza się jeździć tamtędy całą drogę, ale tam oznakowań poziomych nie może być. Jak by był pan bardziej ogarnięty, a nie wypisywać głupoty, bo to na pewno z tego powodu zdarzył się tam wypadek, bo nie było oznakowania poziomego, a tam nie może jego być bo droga jest za wąska, To nie pierwszy a raczej bliżej setny przypadek, bo przecież nie po to jest kierownica żeby ją kręcić, tylko żeby zawsze jechać prostoData dodania komentarza: 27.11.2024, 11:25Źródło komentarza: Gorlice. Czołowe zderzenie na ul. Korczaka. Są ranni [FOTO]Autor komentarza: Więcej informacji wkrótceTreść komentarza: Po jasnego gwinta pokazywać trzy zdjęcia stojącego radiowozu. Jak wygląda każdy wie ,nawet dziecko. Proszę pokazywać zdjęcia uczestniczących pojazdów.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 08:50Źródło komentarza: Gorlice. Czołowe zderzenie na ul. Korczaka. Są ranni [FOTO]
Reklama ENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.