Niebezpieczne zdarzenie drogowe ze szczęśliwym finałem
Tarnowscy policjanci opisali bardzo niebezpieczne zdarzenie, do którego doszło w miniony wtorek (11 kwietnia) na jednej ze ścieżek rowerowych w miejscowości Mościce. Policjantów z ruchu drogowego wezwano tam zdarzenia drogowego, w którym miał uczestniczyć kierowca roweru.
Jak wyjaśniają policjanci, kierowca jednośladu podróżował ścieżką rowerową, która w tym miejscu biegnie wzdłuż ulicy.
Przejeżdżając przez jedną z ulic poprzecznych, został potrącony przez włączającego się do ruchu kierowcę samochodu osobowego.
W wyniku zdarzenia rowerzysta spadł z roweru i upadł na jezdnię.
Obecnym na miejscu zgłaszał ból stawu skokowego, który miał być następstwem tego zdarzenia. Policjanci przeprowadzili standardowe badanie trzeźwości obydwu uczestników zdarzenia. Zarówno kierowca samochodu jak i rowerzysta byli trzeźwi.
Kierowca osobówki tłumaczył, że nie zauważył nadjeżdżającego z jego prawej strony rowerzysty. To spowodowało, że zdecydował się wjechać na ścieżkę rowerową, by móc kontynuować jazdę po drodze usytuowanej tuż obok. Rowerzysta został przewieziony na badania do szpitala.
Wieczorem, po wielu godzinach stresującego oczekiwania, nadeszła jednak dobra wiadomość. Obrażenia, których doznał cyklista nie tylko nie zagrażają jego zdrowiu, ale zostały też ostatecznie ocenione jako obrażenia do dni siedmiu, co powoduje, że ostatecznie policjanci będą prowadzić tę sprawę nie jako wypadek, ale kolizję.
To będzie zaś miało znaczenie dla kary, która ostatecznie zostanie nałożona na kierowcę citroena, który spowodował opisane tu zagrożenie.
Już dziś zachęcamy: wzmóżcie ostrożność i obserwujcie dokładnie drogę. Dzięki waszej uwadze, w naszym regionie może się udać uniknąć podobnych, niebezpiecznych zdarzeń drogowych.
Źródło info: KMP w Tarnowie
Napisz komentarz
Komentarze