Tej samej nocy (z 4 na 5 grudnia) mundurowi zatrzymali rodziców dziewczynki, oboje w czasie wykonywania czynności policyjnych byli trzeźwi. Jak podaje portal wyborcza.pl i se.pl to 22-latkowie mieszkający w gminie Biecz.
Pięciomiesięczna dziewczynka musiała przejść operację, którą przeprowadzili neurochirurdzy w Rzeszowie. Jej stan zdrowia w tym momencie nie jest znany.
Informację dla wyborcza.pl potwierdziła rzecznik podkarpackiej policji, Marta Tabasz-Rygiel. Policjanci z rzeszowskiego komisariatu w dzielnicy Nowe Miasto otrzymali zgłoszenie od lekarzy Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2, o trafieniu tam pięciomiesięcznego dziecka, które ze względu na obrażenia wymaga specjalistycznej pomocy medycznej.
Więcej szczegółów w tej sprawie wkrótce.
AKTUALIZACJA (info z KPP w Gorlicach)
22-letnia mieszkanka Biecza w piątkowy wieczór przywiozła do szpitala w Jaśle swoją pięciomiesięczną córkę, której stan był na tyle poważny, że lekarze zadecydowali o transporcie dziecka do szpitala w Rzeszowie.
Lekarz przyjmujący niemowlaka zgłosił policjantom, że dziewczynka nosi na ciele ślady mogące świadczyć o tym, że była ofiarą przemocy domowej, a jej stan jest bezpośrednio zagrażający życiu - powiedział aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
To wszystko było podstawą zatrzymania już w piątkowy wieczór matki dziewczynki, ojciec został zatrzymany w sobotni poranek. Oboje przebywają w gorlickim areszcie, jeszcze dzisiaj zostaną doprowadzeni do prokuratury w celu przesłuchania i postawienia ewentualnych zarzutów.
Prokurator zadecydował również o zabezpieczeniu dokumentacji medycznej dziecka.
Napisz komentarz
Komentarze