Dziś o poranku pojawiła się smutna informacja. W Męcinie Wielkiej, w przydrożnym rowie odnaleziono ciało mężczyzny. Jak podaje oficer prasowy gorlickiej KPP, asp. sztab. Grzegorz Szczepanek:
Potwierdzam, że dziś rano pojawiło się wezwanie do Męciny Wielkiej. Odkryto tam ciało 62-letniego mężczyzny. Na miejscu pracował prokurator i grupa dochodzeniowo-śledcza. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich, jednak ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań.
Obecnie przyjmujemy, że najbardziej prawdopodobną przyczyną zgonu jest wychłodzenie organizmu.
Zrobiło się naprawdę niebezpiecznie. O poranku przenikliwe zimno dało się wielu z nas we znaki. Szczególnie narażeni są bezdomni i ci, którzy spożywają nadmierne ilości alkoholu. Przekonali się o tym dotkliwie turyści, którzy wczoraj, będąc pod wpływem alkoholu wyruszyli w Bieszczady. Życie uratowali im inni turyści wspólnie z GOPRowcami.
Jak podał wczoraj (30 listopada) na swoim profilu GOPR Bieszczady:
Około 14 wpłynęło zgłoszenie z okolic Przełęczy pod Tarnicą traktujące o turyście skarżącym się na uraz kolana. Po dotarciu ratowników ze Stacji Ratunkowej w Ustrzykach Górnych do wiaty na niebieskim szlaku, okazało się, że poszkodowany do którego jechali ratownicy znajduje się właśnie w tym miejscu – i jest to kompletnie pijany mężczyzna, którego sprowadzili przygodni turyści. Jak się okazało wkrótce, kolejni turyści sprowadzili w okolice wiaty kolegę poszkodowanego - w podobnym stanie upojenia alkoholowego. Obaj mężczyźni byli już w stanie hipotermii. W trakcie zwożenia obu panów, stan jednego z nich zaczął się pogarszać i niezbędna okazała się pomoc załogi karetki pogotowia.
Kluczowa okazała się jednak reakcja osób, które pomogły mężczyznom zejść do wiaty i czekali przy nich na przybycie ratowników. Gdyby nie ich działanie, prawdopodobnie statystyki osób zmarłych z wyziębienia organizmu, wzrosłyby.
Także osoby bezdomne zaczynają teraz walkę o życie. Szukają miejsc schronienia tymczasowego, by tylko ukryć się przed śmiercionośnym zagrożeniem: mrozem. W naszym powiecie jest kilka miejsc, w których obecność takich osób nie jest niczym dziwnym. Miejsca te to najczęściej pustostany, opuszczone budynki mieszkalne czy altany. Osoby bezdomne poszukują w nich schronienia przed zimnem, a służby starają się sprawdzać je regularnie. Jak informuje dalej rzecznik gorlickiej policji:
W naszym powiecie takich miejsc pozostających pod szczególną kontrolą służb jest kilka. Osoby trzeźwe informowane są o możliwości skorzystania z ogrzewalni. Ci, którzy nie spełniają tego warunku nie mogą tam trafić. Osoby, które posiadają adres zameldowania mogą trafić pod opiekę swoich najbliższych. Niestety, bywa to problematyczne: nietrzeźwi, awanturujący się członkowie rodziny nie zawsze są przyjmowani tam, gdzie teoretycznie jest ich miejsce.
Jak pomóc? Wystarczy anonimowe zgłoszenie na Krajowej Mapie Zagrożeń. Nawet w ostatniej dobie zmieszczono tam właśnie takie zgłoszenie: dotyczyło ono osoby bezdomnej wymagającej pomocy. Zgłoszenie problemu jest bardzo łatwe: wystarczy wejść na wskazany wyżej link mapy a następnie kliknąć w lewy, dolny róg (kółko z plusem). Po jego kliknięciu wybieramy typ problemu, który chcemy zgłosić. Jednym z możliwych do wyboru jest miniaturka człowieka z opisem: Osoba bezdomna wymagająca pomocy. Po wybraniu piktogramu przenosimy się na stronę główną i zaznaczamy punkt na mapie, w którym ten problem zaobserwowaliśmy. To wszystko. Nie musimy podawać swoich danych ani rozwijać ten informacji. Mamy też pewność, że policjanci skorzystają z naszej sugestii i podejmą interwencję.
Nie udawajmy, że nie widzimy, reagujmy!
Napisz komentarz
Komentarze