Historia kina Wiarus to historia licznych wzlotów i upadków, niestrudzonej pracy i smutnego dogorywania miejsca, które przepełnione było zawsze emocjami.
Jeszcze 5 lat temu radośnie ogłaszaliśmy, że >>>Wiarus żyje.
W marcu 2015 roku Pan Jerzy Guzik podejmował kolejną próbę utworzenia z Wiarusa miejsca pełnego kultury i sztuki. Jak pisaliśmy wtedy:
Sama projekcja oskarowego filmu zeszła na dalszy plan w kontekście powitania, jakie wszystkim zebranym zgotował pan Jerzy Guzik. Pełna sala kinowa, jak sam przyznał, budzi jego wiarę, że to, nad czym pracuje, ma rzeczywiście sens. Kultura i sztuka obecna w Wiarusie, to nie tylko projekcje filmowe, ale i tych nie braknie w najbliższym czasie.
Trzy lata później bardzo smutne pożegnanie. >>>Refleksyjna rozmowa o Wiarusie była ostatnim aktem w dotychczasowej opowieści o tym miejscu i wydarzeniach.
Jak wspominał Jerzy Guzik:
Nikt w to nie wierzył, ale my działaliśmy w zgodzie z zasadą wyrażoną w filmie Alicja w krainie czarów: „Tylko wariaci są coś warci”. I tak właśnie zrodził się pomysł na to, żeby w pięknym, gotowym do takiej działalności budynku stworzyć prawdziwe, podkreślam to prawdziwe, kino. Formuła działalności miała być jednak zdecydowanie szersza, a budynek, wykorzystywany maksymalnie: tak, by dostarczać społeczności lokalnej rozrywki, a całemu miastu pomagać w promocji. (...)
Kino-Teatr „Wiarus” miał być z założenia nową, równoprawną instytucją oferującą szeroki dostęp do kultury dla wszystkich członków lokalnej społeczności.
Miał być nowym ośrodkiem promocji miasta i regionu, służyć mieszkańcom. Dziś wspominamy jego reaktywację z uśmiechem i ogromną satysfakcją. Wiemy, że wysiłek włożony zarówno w fizyczne odświeżenie budynku jak i jego zagospodarowanie zwrócił się po wielokroć. Może nie w formie materialnej, ale z pewnością dobre emocje, które towarzyszyły spotkaniom w „Wiarusie” pozostaną z nami na długo.
Trzy lata temu ta historia została definitywnie zakończona. We wrześniu 2019 roku zorganizowano akcję rozdawania wszystkich elementów wyposażenia, które jeszcze tam pozostawały. Miejsce miało zostać oczyszczone i przygotowane do długo wyczekiwanego remontu. Ten zaś właśnie trwa. Informacją o tym są m.in. zablokowane na potrzeby budowy kolejne miejsca parkingowe przy ul. Jagiełły i zabarykadowane wejście na plac przy kinie.
Jak dowiadujemy się z filmiku opublikowanego przez UM Gorlice 2 czerwca 2020r.:
Dzięki wspólnemu wnioskowi Miasta Gorlice i Starostwa Powiatowego w Gorlicach pozyskaliśmy fundusze na remont liceum ogólnokształcącego im M. Kromera i właśnie budynku "Sokoła". (...) Gruntowny remont zakłada m.in. stworzenie wielofunkcyjnej sali sportowej, siłowni, szatni czy też sali konferencyjnej. Co ważne, odtworzona zostanie historyczna fasada wraz z wejściem i oknami.
Pełną informację poznacie dzięki nagraniu UM Gorlice:
Napisz komentarz
Komentarze