Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaSprawdź ofertę reklamy w promocji Black FriDay 2024 na portalu halogorlice.info
Reklama Zapraszamy na spotkanie z Mikołajem 7 grudnia i zakupy do Galerii Gorlickiej

Refleksyjna rozmowa o „Wiarusie”

Podziel się
Oceń

Kino-teatr Wiarus już nie istnieje. Pozostały jednak liczne wspomnienia i dowody na to, że słowo „kultura” można i powinno się odmieniać przez wszystkie przypadki.Kino było prawdziwe: kameralne, niezwykłe, wypełnione atmosferą godną prawdziwego domu kultury i sztuki.

 

Niegdyś Wiarus był tętniącym życiem kinem, które z czasem podupadło, aż w końcu zostało zamknięte.
Miało się jednak odrodzić.

Nikt w to nie wierzył, ale my działaliśmy w zgodzie z zasadą wyrażoną w filmie Alicja w krainie czarów: „Tylko wariaci są coś warci”. I tak właśnie zrodził się pomysł na to, żeby w pięknym, gotowym do takiej działalności budynku stworzyć prawdziwe, podkreślam to prawdziwe, kino. Formuła działalności miała być jednak zdecydowanie szersza, a budynek, wykorzystywany maksymalnie: tak, by dostarczać społeczności lokalnej rozrywki, a całemu miastu pomagać w promocji.
Tak zaczyna się sprawozdanie ze starego „Wiarusa”, a właściwie jedyne kompletne i potrzebne podsumowanie trzech intensywnych lat pracy w Kino-Teatrze „Wiarus”, które obecnie świeci pustkami.

Wszystko zaczęło się od… prysznica. Pomysł na to, by reaktywować stary budynek kina szybko okazał się możliwy do realizacji. Urząd Miejski okazał się bardzo otwarty na pomysł. Ponieważ całość miała być inwestycją prywatną, wszelkie naprawy, remonty i dostosowanie obiektu do wymagań technicznych, BHP i innych zaangażowały prywatne pieniądze i wiele wysiłku ludzi, którzy byli dobrymi duchami całego przedsięwzięcia: wąska grupa najlepszych przyjaciół, którzy stwierdzili, ze to naprawdę może się udać. I tak też się stało!

„Reaktywacja”, „wielkie otwarcie”, „nowe życie kina”, a nawet „wskrzeszenie” – takie określenia przewijały się w lokalnej prasie od momentu, w którym zapowiedziano powstanie kino-teatru „Wiarus”. Jednocześnie wszyscy doskonale wydawali się rozumieć koncepcję, jaką na zagospodarowanie budynku mieliśmy. Było więc jasne, że nie będzie to supernowoczesne kino 3D czy 5D, ale postawimy na dobre wykorzystanie dostępnej infrastruktury. Urokliwe, stare kino, z niemożliwym do podrobienia klimatem. Profesjonalnie, chociaż bez sprzętu za kilka milionów, nie kino premierowe, ale też i nie samym kinem i projekcjami miał żyć budynek. Stąd, szybka zmiana samej nazwy: Kino-Teatr „Wiarus”, które odtąd miało stać się nowym ośrodkiem kulturalnym, miejscem spotkań.
Rodziło to wielkie nadzieje i wielkie oczekiwania.

Zaczęło swą pracę niezwykle spektakularnie: od wspaniałego pokazu iluzjonistycznego, który zgromadził pełną salę widzów. Potem powtarzało się to wielokrotnie, a najwierniejszymi i najwdzięczniejszymi widzami okazali się najmłodsi.

I Małopolski Festiwal Iluzji odbył się 11 maja 2013 roku, symbolicznie rozpoczynając pracę Kino-Teatru w nowej formule. Wszystko dzięki mojemu zaangażowaniu oraz znanego polskiego iluzjonisty, gorliczanina Wiesława Jaśkowskiego, który przez niemal półtorej roku aktywnie uczestniczył w życiu „Wiarusa”. Zaproszony do działania regularnie współpracował, współorganizował i aktywizował znane sobie środowisko – by w Gorlicach działy się rzeczy niezwykłe.


Poranki filmowe, co niedzielę gromadziły tłumy, jak za starych, dobrych lat. Nawet inicjatywy niszowe, takie jak maratony filmów grozy, filmów rewiowych czy erotycznych; wieczorki taneczne, chociaż gromadziły nielicznych, były przez nich bardzo ciepło przyjmowane. Każdy uśmiech był wart wysiłku organizacyjnego!


Mówię to z dumą: od momentu rozpoczęcia pracy nowego-starego „Wiarusa” prawie co tydzień w budynku tym odbywały się kolejne inicjatywy artystyczne, kulturalne, tradycyjne i zupełnie niespotykane!

Kalendarium

2013 rok
11 maja – I Małopolski Festiwal Iluzji, Gorlice 2013, który zgromadził 10 artystów iluzji z całej Polski, reż. W. Jaśkowski
2 czerwca – Moc uciechy dla Twojej Pociechy, czyli spotkanie z okazji Dnia Dziecka z udziałem krakowskich artysty estrady tzw. Białego Anioła
5 czerwca – koncert Andrzeja Cierniewskiego
19 czerwca – Figle Taneczne przy współpracy z p. Kubalą z MDK
22 czerwca – Cudowne Lata 70 – wieczór taneczny przy starych przebojach z MDK
29 czerwca – I Wakacyjne Spotkanie z Muzyką, Piosenką i Humorem – zespół cygański Czerne Gwiazdy, Genowefa Pigwa czyli Bronek Opałko znany satyryk z Kielc
7 lipca – Magiczna Niespodzianka – występ Wiesława Jaśkowskiego oraz tańce marionetek, konkursy dla Najmłodszych
3 sierpnia – „Powróćmy jak za dawnych lat” – zespół Boll’s Band z utworami lat 60. i 70., początek wieczorków tanecznych w klimacie retro
18 sierpnia – I Poranek Filmowy z filmem „Zambezja”; początek niedzielnych seansów popołudniowych z filmami „Wspaniała” i „Terrorysta”
Wakacje 2013 – maratony filmowe, noc horrorów, maraton filmów erotycznych, maraton musicalów, maraton filmów muzycznych / rewiowych
3 października – Boża Banda Byłych Bandytów –spotkanie i rozmowy na tematy profilaktyczne nawróconych alkoholików, narkomanów, z Piotrem Stępniakiem, byłym gangsterem, na czele
12 października – I Ogólnopolskie Konfrontacje Artystów Iluzji – 10 artystów z całej Polski, a także gość z Włoch, zorganizowane dzięki p. W. Jaśkowskiego, pod jego kierownictwem


20 października – Koncert Zespołu Klepisko - Refleksyjna muzyka ziemi, ognia, kamienia
27 października – spektakl „Wyjście” przygotowany przez teatr „Dekadencja” pod kierunkiem p. A. Szymańskiego
21-29 listopada – Wystawa „Biała róża” – wspomnienie tragicznych losów antyfaszystowskiej młodzieży niemiekiej w czasach wojny z inicjatywy p. Marii Szymańskiej, germanistki z gorlickiej „Górki”
11 listopada – tradycyjne spotkanie mieszkańców Gorlic oraz wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych, przy współpracy z UM Gorlice,
1 grudnia – Program muzyczno-wspomnieniowy „Pogórzańskie ulice-Stefanowi”, wspomnienia i anegdoty związane z gorlickimi, bieckim i bobowskiemi ulicami, ich klimatem i tradycją; przy akompaniamencie Gorlickiej Kapeli niePodwórkowej GALICJA FEST pod kierownictwem M. Tarki
6 grudnia – spotkanie z Mikołajem i Śnieżynką oraz projekcja filmu świątecznego dla Dzieci
Grudzień – kolejne niedzielne poranki filmowe z losowaniem drobnych upominków, występ iluzjonisty filmy dla dzieci

2014 rok
18 stycznia – spektakl muzyczny „Jest taki dzień”, spotkanie świąteczno-refleksyjne przy kolędach i muzyce Bożego Narodzenia w wykonaniu Kapeli niePodwórkowej
12 stycznia – współpraca przy finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
30 stycznia – spektakl „Małżeństwo z kalendarza” połączony ze zbiórką funduszy na działalność statutową Fundacji „Wyjdź z domu”
7 lutego – Muzyczne Ferie w „Wiarusie” – zespoły Black Post i Trick Beck
14 lutego – Walentynki Muzyczne we współpracy z MDK
28 lutego – Benefis Bogdana Diducha we współpracy z MDK
9 marca – I Regionalne Wybory Miss Pogórza Gorlice 2014
26 marca – spektakl „Separacja” przy udziale aktorów z teatrów krakowskich i tarnowskich
1 kwietnia – początek Rekolekcji Filmowych „Jak pokonać szatana”; w cyklu wyświetlano jeszcze m.in. filmy „ Nie o Mary Wagner”, „Karolina”, „Bóg nie umarł”, „Zakazany Bóg”, „Apartament. Jan Paweł II prywatnie”
30 maja – II Małopolski Festiwal Iluzji, Gorlice 2014, na którym pojawili się goście-iluzjoniści z całej Polski
maj-czerwiec – cykl pokazów filmowych dla dzieci „Z Milką do kina”, tradycyjnie połączony z losowaniem upominków dla dzieci
16-31 sierpnia – I Pogórzański Festiwal Filmowy, czyli hity kinowe dawnych lat
9 października – koncert Samba Rock Tour 2014, Kulturalny Festiwal Jesiennego Czadu
8 listopada – Pogórzańskie Ulice II, ostatni taki koncert Gorlickiej Kapeli niePodwórkowa GALICJA FEST
1-6 grudnia - Mikołajki
Halloween 2014 – Gorlickie Spotkania z filmem grozy
31 grudnia – Sylwestrowy Maraton Filmowy
Cotygodniowe zabawy taneczne, niedzielne poranki filmowe

Wiele akcji odbywało się cyklicznie. W roku 2015 kontynuowano podjęte działania. Poranki filmowe były chyba najbardziej wdzięcznym przedsięwzięciem w historii nowego „Wiarusa”. Pełną salę mieliśmy niemal zawsze na rekolekcjach filmowych. Chociaż z dwu lub trzymiesięcznym opóźnieniem, pojawiały się także filmy premierowe, takie jak oskarowa „Ida” czy doskonały film „Bogowie”. Warto wspomnieć o tym, że w 2015 roku jeszcze raz zorganizowane zostały wybory Miss, których ranga była wysoka. Zwyciężczyni automatycznie kwalifikowała się do finału wojewódzkiego, będącego preselekcją wyborów Miss Polski. W „Wiarusie” odbył się także niezwykły konkurs Kapeli Weselnych i wodzirejów, na którym zaprezentowali się przedstawiciele zespołów lokalnych, i krakowskich. Wielokrotnie przyjaciele „Wiarusa” pojawiali się na wieczorkach tanecznych, nie brakowało też koncertów, przedstawień.

Współpracowaliśmy intensywnie z młodzieżą, ale także samodzielnymi entuzjastami: zespołami, grupami artystycznymi, a nawet udostępnialiśmy kino na spotkania czysto polityczne.
W Kino-Teatrze „Wiarus” było miejsce dla każdego.
Jedynym ograniczeniem były sprawy dość oczywiste: zaraz promowania alkoholizmu czy agresji. Twórczo można było się tu jednak wyrażać w niemal dowolny sposób.
Nie brakowało więc pomysłów, ale niestety obciążenia finansowe i minimalne zyski zmusiły ostatecznie do zamknięcia tego pięknego rozdziału. Wygaszane powoli spotkania i inicjatywy doprowadziły do tego, że w maju 2016 roku ostatecznie wyczerpała się formuła Kino-Teatru, a budynek został ponownie zamknięty.

Początkowy entuzjazm prasy przerodził się, jak się wydaje, w gorzkie rozliczenie z rzeczywistością.
Czy to w ogóle miało prawo się udać?

Zdecydowanie tak. Inicjatywy trafiały do szerokiego grona osób, ponieważ bardzo zależało nam na tym, by pokazać „Wiarusa” jako miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. To się udawało. Robiliśmy to co mogliśmy, by było jak najlepiej.
Czy więc konieczna była większa specjalizacja i ograniczenie się do wąskiego, ale wiernego grona odbiorców? Nie wiemy. Doskonale jednak wiadomo było już na początku, że całkowite odnowienie budynku, tak jak wyobrażaliśmy to sobie gdzieś bardzo głęboko w sercu, nie będzie możliwe wyłącznie z prywatnych pieniędzy.
Dziś widać, że mimo fantastycznego zaplecza „Wiarusa”, które dedykowane jest szerokiej działalności kulturalnej, pozostaje on obiektem zamkniętym. Jego odnowienie powinno jednak leżeć interesie społeczeństwa, które przez kolejne lata dowiodło, że zapotrzebowanie na imprezy kulturalne jest ogromne. Szkoda byłoby zmarnować ten potencjał.

Najbardziej symptomatyczna dla całej sytuacji była chyba próba zorganizowania w Gorlicach festiwalu filmowego, w czasie którego przedstawione miały zostać filmy sięgające od lat 20.-30. minionego wieku aż po hitów kinowych z czasów lat PRLu. Promocja była tutaj bardzo intensywna, zależało nam na tej inicjatywie. Łzy szczęścia popłynęły nam z oczu, gdy okazało się, że wielkie organizacje są przychylne naszej inicjatywie i za przysłowiowe grosze udało się wypożyczyć najważniejsze filmy z minionej epoki.

Miał to być hit absolutny.

Ulotki, wiadomości w mediach, wolontariusze na ulicach. Cena biletów – śmieszna wręcz, bo 2,5zł! Karnet na 2 tygodnie spędzone w kinie: 50zł. Potencjalni widzowie sami wybierali przez Internet filmy, które chcieliby zobaczyć.
Szokiem była jednak ostatecznie frekwencja: pośród kilkunastu osób, które obejrzały filmy, grono stałych widzów, około 10 osób, stanowili przyjezdni z Krakowa, Bochni, Jasła… Stwierdzali wprost:
-Gdyby tego typu festiwal zorganizowano w Krakowie, na projekcjach byłyby dostawki. Festiwal z pewnością stałby się koronną imprezą, godną stolicy kultury.
Stare kino, doskonała jakość dźwięku i obrazu, kinowe hity minionych lat – pewny hit, niestety nie trafił na podatny grunt.
Niedługo potem pojawiło się drugie Kino w Gorlicach, za które szczerze trzymamy dziś kciuki. To była jednak zupełnie inna propozycja: w pełni nowoczesne kino premierowe. Wspaniała i potrzebna inwestycja, której nie można było zrealizować w budynku „Wiarusa” z powodów tak banalnych, ze nie warto o nich tu wspominać.

Kino-Teatr „Wiarus” miał być z założenia nową, równoprawną instytucją oferującą szeroki dostęp do kultury dla wszystkich członków lokalnej społeczności.
Miał być nowym ośrodkiem promocji miasta i regionu, służyć mieszkańcom. 

 

 

Dziś wspominamy jego reaktywację z uśmiechem i ogromną satysfakcją.

 

 

Wiemy, że wysiłek włożony zarówno w fizyczne odświeżenie budynku jak i jego zagospodarowanie zwrócił się po wielokroć. Może nie w formie materialnej, ale z pewnością dobre emocje, które towarzyszyły spotkaniom w „Wiarusie” pozostaną z nami na długo.

Czy więc był to prawdziwy ośrodek kultury czy też wspomniana „hurtownia materiałów budowlanych”?
Odpowiedź jest więcej niż oczywista.

W tym miejscu należy wskazać Osoby, które nieustannie zabiegały o wsparcie dla Kino-Teatru, a także same angażowały się w kreowanie klimatu tego miejsca. Należy się im szczególne wyróżnienie i podziękowanie: za każdą dobrą myśl, za każdą inicjatywę, za pomoc w organizacji i przygotowaniu wszystkich wydarzeń, ale i za każde słowo krytyki, które przyczyniało się do tego, że budynek kina, był wspaniałym miejscem spotkań i wymiany myśli.

Dziękuję zatem:

- Wisławowi Jaśkowskiemu i całej Jego Rodzinie – za pełne zaangażowanie, inspirację i wprowadzenie prawdziwie magicznej atmosfery do kino-teatru; oby droga życia cyrkowego, które tak bardzo umiłował, jeszcze przez wiele lat sprawiała mu wiele radości;
- Wszystkim moim Współpracownikom, którzy przewinęli się przez nasz wspaniały obiekt
- Wszystkim Artystom, Muzykom, Reżyserom i Inicjatorom wydarzeń, które przez ostatnie lata zapełniali sale i powodowali, że obiekt żył
- Kierującym Instytucjom kultury w Gorlicach i okolicach, którzy podejmowali współpracę ze mną
- władzom lokalnym – za przychylność i wszelkie wyrazy wsparcia, bez których niemożliwa byłaby działalność „Wiarusa”.

Oddzielne wyrazy podziękowania kieruję dla mojej Żony, Jolanty: za wyrozumiałość, cierpliwość, zrozumienie i to, że była ważnym Głosem Rozsądku przy podejmowaniu wszystkich działań i inicjatyw w „Wiarusie”.
Moim Dzieciom: Alicji i Radkowi, za zaangażowanie we współorganizację wydarzeń.

Dziękuję także firmom i organizacjom, które wspierały nas finansowo oraz mediom, które śledziły nasze poczynania i przyczyniały się do promocji imprez.

Sponsorzy:

  • Urząd Miasta Gorlice
  • Starostwo Powiatowe w Gorlicach
  • Godrom
  • Rojar
  • AGD Konopka
  • PEPS
  • Bank Spółdzielczy Gorlice
  • Delikatesy Centrum ul. Węgierska
  • Uzdrowisko Wysowa
  • ZOZ Korpacki
  • Gloria
  • G. Liszka
  • ATUT Ubezpieczenia
  • Cyfrowy Polsat
  • Budimet
  • MPGK
  • Ścinex
  • Czwórka
  • TR Ubezpieczenia
  • EP Elektrosprzęt

Media:

  •  HaloGorlice
  • Gorlice.tv

P.S. Moim wielkim marzeniem jest to, by 3-letnia działalność odnowionego kino-teatru „Wiarus” w Gorlicach nie została zapomniana.

Oby pozostała w sercach osób zaangażowanych, ale stała się też integralną częścią wielkiej historii naszego pięknego miasta.

Z wyrazami szacunku dla Wszystkich

Jerzy Guzik


Napisz komentarz

Komentarze

the best 23.10.2017 10:38
mnie tam nigdy po drodze nie było, ale szanuje i podziwiam. nie wiem w co ja bym włożył pieniadze w Gorlicach gdybym je mial, bo jak widac w nic nie warto

Długi jak bocian 23.10.2017 10:13
A gdzie podziękowania dla Mariusza on też dużo serca włożył w to.

Wiesław 22.10.2017 05:16
Szkoda , że ówczesne władze w Ratuszu nie dostrzegły w tej działalności pozytywnej energii osób tam zaangażowanych. Miasto nie wykorzystało tego momentu ! A tak niewiele brakowało by utrzymać przy życiu ten obiekt kultury. Widać , że ważniejsze są drogi , chodniki i supermarkety. Kultura zawsze była na ostatnim miejscu. To taka prawda.

Henryk 21.10.2017 06:01
Przepraszam, że dopytam, którym młodszym ? Gdzie są ci młodsi, którzy idą w ślady Pana Jurka ? Jakoś nie dostrzegam tych tłumów. Smutna konstatacja jest taką, że w naszym pięknym mieście jeśli już coś ciekawego się dzieje, to zazwyczaj z inicjatywy osób w wieku 40 +. Inicjatyw młodych nie widać za grosz, chyba, że coś mnie ominęło ?

Magda 21.10.2017 04:28
Szczerze Pana podziwiam. To były piękne przeżycia i wspomnienia pozostaną. Klimatu tego miejsca nie można zapomnieć. Smak dzieciństwa... Dziękuję

sprzedam rower 20.10.2017 19:31
panie Jureczku dziękujemy za Pana działalność, bo włożył Pan w to wiele serca, pora jednak ustąpić miejsca młodszym, bardziej obytym w obecnymi realiami i światem

ReklamaENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.
AKTUALNOŚCI
ReklamaSkorzystaj z oferty Iwo Computers na stronie internetowej i w sklepie stacjonarnym
Reklama
POPULARNE
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 7 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: aaTreść komentarza: Dobrze że udało się to zrobić jeszcze w ramach Polskiego Ładu, bo teraz pod rządami koalicji 13 grudnia piniendzy na nic nie będzie.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 12:14Źródło komentarza: Kwiatoń. Zakończyły się prace konserwatorskie w zabytkowej cerkwi [FOTO]Autor komentarza: JendrekTreść komentarza: Nie, to było wyjechanie poza oś jezdni, choć oczywiście nie wyznaczona jest oś jezdni, ale tak każdy robi, kto jedzie z góry, to już nie wiadomo który przypadek, a że droga jest za wąska, to nie malują osi, bo nie wolno.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 11:27Źródło komentarza: Gorlice. Czołowe zderzenie na ul. Korczaka. Są ranni [FOTO]Autor komentarza: JendrekTreść komentarza: że co ??? Panie @pasy, proszę nie zadawać głupich pytań, wiem że panu to penie nie raz zdarza się jeździć tamtędy całą drogę, ale tam oznakowań poziomych nie może być. Jak by był pan bardziej ogarnięty, a nie wypisywać głupoty, bo to na pewno z tego powodu zdarzył się tam wypadek, bo nie było oznakowania poziomego, a tam nie może jego być bo droga jest za wąska, To nie pierwszy a raczej bliżej setny przypadek, bo przecież nie po to jest kierownica żeby ją kręcić, tylko żeby zawsze jechać prostoData dodania komentarza: 27.11.2024, 11:25Źródło komentarza: Gorlice. Czołowe zderzenie na ul. Korczaka. Są ranni [FOTO]Autor komentarza: Więcej informacji wkrótceTreść komentarza: Po jasnego gwinta pokazywać trzy zdjęcia stojącego radiowozu. Jak wygląda każdy wie ,nawet dziecko. Proszę pokazywać zdjęcia uczestniczących pojazdów.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 08:50Źródło komentarza: Gorlice. Czołowe zderzenie na ul. Korczaka. Są ranni [FOTO]
Reklama ENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.