W sobotnie wczesne popołudnie kierowca fiata, mieszkaniec gminy Uście Gorlickie, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i wjechał do rowu. Na szczęście wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku, więc postanowił, że sam wyciągnie swoją osobówkę z rowu. Jak pomyślał – tak zrobił i na miejsce przyjechał... niezarejestrowanym ciągnikiem rolniczym.
Wtedy właśnie na horyzoncie pojawili się mundurowi, którzy pierwsze co poczuli od mężczyzny to woń alkoholu.
Okazało się, że mieszkaniec gminy Uście Gorlickie wsiadł za kółko, najpierw fiata, a potem ciągnika, w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajduje się ponad trzy promile alkoholu. Ponadto okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a traktor nie został zarejestrowany – relacjonuje starszy aspirant Gustaw Janas, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Mężczyzna przyznał się policjantom, że sam wjechał samochodem do rowu i sam chciał go wyciągnąć ciągnikiem rolniczym.
Po policyjnych czynnościach kierowca został zwolniony do domu, a pojazdy przekazane wskazanej osobie – dodaje rzecznik.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z posterunku w Uściu Gorlickim.
Napisz komentarz
Komentarze