Auto nie jest nowe, ba, powoli zbliża się do wieku 10-latka. Jest małe, w jego przypadku małe jest tylko nadwozie – bo cała reszta to najwyższa światowa klasa.
Śnieżnobiały lakier, eleganckie, beżowe fotele, wyjątkowo niski przebieg i ogromna moc – „Biała Perełka” to prawdziwy luksus na kołach, który zachwyca na pierwszy rzut oka.
Jak na samochód klasy premium przystało, wyposażono go w szereg nowoczesnych usprawnień i technologii, które sprawiają, że jazda tym autem to czysta przyjemność.
Pod maską tego małego potwora kryje się niebagatelna moc – ponad 500 koni mechanicznych, co pozwala temu niewielkiemu samochodzikowi rozwijać imponującą prędkość i dostarczać niezapomnianych wrażeń z jazdy.
Jednak miłośnicy luksusu muszą przygotować się na niemały wydatek – zarówno przy zakupie, jak i podczas późniejszego utrzymania auta. „Biała Perełka” kosztuje przysłowiowe miliony, co może sprawić, że zakup ten będzie dostępny tylko dla najzamożniejszych pasjonatów.
Zapewne wielu pasjonatów motoryzacji chwyci teraz za telefon i sprawdzi na popularnym serwisie aukcyjnym o jakie auto tu chodzi. Artykuł ten nie jest ani sponsorowany, ani reklamowy. To czysta ciekawostka, która może wielu zainteresować. Czy jesteście w stanie zgadnąć, jaki model kryje się pod nazwą „biała perełka”?
Co sądzicie o tej klasie i cenie samochodów?
Napisz komentarz
Komentarze