Przed budynkiem lecznicy strażacy z gorlickiej jednostki Państwowej Straży Pożarnej rozstawili pomarańczowy namiot wyglądający na dekontaminacyjny.
Do czego może służyć taki sprzęt?
Dekontaminacją nazywamy usunięcie i dezaktywację szkodliwej substancji. Temu procesowi mogą być poddani zarówno ludzie, zwierzęta, jak i elementy środowiska nieożywionego. Do substancji powodujących skażenia należy zaliczyć przede wszystkim różnego rodzaju chemikalia, materiały radioaktywne oraz czynniki biologiczne.
Próbowaliśmy skontaktować się z dyrekcją szpitala, aby uzyskać oficjalną informację co do podjętych działań. Niestety telefon, pod którym władze szpitala udostępniają takie wiadomości milczy.
Namiot ma spełniać w tym momencie zadania polowej izby przyjęć, wstępnej selekcji przypadków.
Będziemy śledzić rozwój sytuacji.
Aktualizacja, 6.04.2020, godz. 14.29
Wszystkie oddziały gorlickiego szpitala funkcjonują normalnie w trybie ostrodyżurowym - mówi dyrektor gorlickiego szpitala, Marian Świerz.
Namiot, który strażacy rozłożyli przed szpitalem, jest na ewentualność zwiększonego napływu pacjentów do SOR-u z różnymi schorzeniami.
Póki co mamy jedno wejście do SOR-u i ono funkcjonuje w trybie normalnej, standardowej ilości pacjentów tam zgłaszających się . W przypadku zwiększonego napływu to będą oni trafiać do namiotu, gdzie nastąpi wstępna segregacja i oczekiwanie na dalszą pomoc.
W tym momencie nie mamy żadnego pacjenta z podejrzeniem obecności koronawirusa w naszym szpitalu - kończy naszą rozmowę Marian Świerz.
Napisz komentarz
Komentarze