Dokonuje się chwalebna i niezgłębiona przez ludzki rozum tajemnica wcielenia Syna Bożego: w mieście Betlejem rodzi się nasz Zbawiciel Jezus Chrystus z Przeczystej i Błogosławionej Dziewicy Marii. Chrystus rodzi się w tym celu, żeby zjednoczyć ziemię z niebem, przynieść światu pokój, objawić miłość Bożą do rodzaju ludzkiego, „gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej” (Rz 3, 23). Jezus Chrystus w swoim wcieleniu przyjął w zjednoczeniu z naturą Boską naturę ludzką i doprowadził nas do ścisłego zjednoczenia oraz jedności z Bogiem. Bóg zstąpił z nieba na ziemię, człowiek ma możliwość wstąpienia na niebo. Z nami Bóg i my z Bogiem, i zarazem ze wszystkim, co oddycha, sławimy Boga.
Bóg wcielił się i człowiek ma możliwość stania się „uczestnikiem natury Bożej” (1 P 1, 4). Św. Efrem Syryjczyk pisze: „Bóstwo wzięło na siebie pieczęć człowieczeństwa, żeby człowieczeństwo upiększyć pieczęcią Bóstwa”.
Bracia i Siostry!
Pan nasz Jezus Chrystus przyniósł rodzajowi ludzkiemu pokój zrozumienia i poznania przez łaskę. Głęboka ciemność nieznania Boga pokrywała świat przed Jego przyjściem na ziemię. W ciemności nieznania Boga ludzie chodzili w niepohamowanych żądzach. Syn Boży przez swoje przyjście oświecił błądzący świat i ludzi „siedzących w ciemnościach i cieniu śmierci” światłością niebiańskiego poznania Boga, objawił tajemnicę Trójosobowego Boga, a zarazem także pocieszającą prawdę, że wszyscy ludzie są jednością przez swoje pochodzenie i powołani są przez łaskę, żeby być dla siebie braćmi, których Ojciec Niebieski gromadzi w jednym Kościele, aby wszyscy w duchowej jedności świadczyli światu o królestwie Prawdy i Pokoju.
Bracia i Siostry!
Dzisiaj duchowo, jeszcze raz w swoim ziemskim życiu, kontemplujemy narodzenie Chrystusa wraz z poznaniem naszego obowiązku życia w Nim: w wierze, miłości, pokoju, cierpliwości, uprzejmości, dobroci, wstrzemięźliwości, łagodności, cierpliwości (Ga 5, 23), nosząc ciężary jeden drugiego (Ga 6, 2), zawsze stojąc na straży pokoju, bowiem „czyniący pokój – według słów Chrystusa – będą nazwani synami Bożymi” (Mt 5, 9), „a jeśli synami, to i dziedzicami przez Boga” (Ga 4, 7).
Dzisiaj brakuje tych darów ewangelicznych. Słabość duchowa współczesnego społeczeństwa, łatwo poddającego się wszelkiego rodzaju pokusom szatana, przyczynia się do utraty wiary, nadziei i sensu życia. Dlatego też my, ludzie wiary prawosławnej, mamy szczególne zadanie bycia „solą ziemi” i „światłością” oświecającą otaczający nas świat. Prawda ta wynika z wielkiego znaczenia duchowego przyjścia Syna Bożego na świat. Uroczystość tego święta wprowadza w nasze serca i umysły wielką odpowiedzialność za nasze prawosławne świadczenie o dobru, nasze zatroskanie o wszystko, co jest dla nas bliskim, duchowym bogactwem. Zachowując to wszystko, ono daje nam moc zdecydowanego trwania w swojej wierze i zachowywania swojej prawosławnej kultury i zwyczajów. Wierność tym ideałom umacnia nas, naszą młodzież i dzieci w godnym świadczeniu o Prawosławiu i „sławieniu wraz ze wszystkim, co oddycha”, narodzonego Pana (stichera do Ps 140 święta Narodzenia Chrystusa).
Bracia i Siostry!
Oświeceni światłością „Słońca Sprawiedliwości”, będziemy wiernie trwać przy Chrystusie. To bowiem On, głowa naszego Kościoła, mówi nam: „Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mt 28,20). On jest z nami jako „Przedziwny Doradca. Bóg Mocny, Władny, Książę pokoju. Ojciec przyszłego wieku” (Iz 9, 6). „W górę wznieśmy serca” – „Z nami Bóg”, „wszystko, co oddycha, niechaj chwali Pana”. Ta tajemnicza moc nieustannie trwa w Kościele. Nie będziemy więc rozczarowani, gdy słyszymy o chorobach, różnego rodzaju nieszczęściach i katastrofach. Prawda Narodzenia Chrystusa daje nam moc radości i przekonania, bowiem ona ma swoją podstawę w Bogoczłowieku Chrystusie. To On wszystko jednoczy: ziemię z niebem, radość z doświadczeniem. On jest „Alfą i Omegą, Początkiem i Końcem, Pierwszym i Ostatnim” (Ap 22, 13). Apostoł Paweł napomina nas: „Utrapienie i ucisk spadnie na duszę każdego człowieka, który popełnia zło… a chwała i cześć, i pokój każdemu, kto czyni dobro” (Rz 2, 9-10).
Pozdrawiamy Czcigodne Duchowieństwo i Mnichów, Dzieci i Młodzież, i wszystkich Wierzących z radosnym świętem Narodzenia Jezusa Chrystusa, i z nadchodzącym Nowym Rokiem 2012.
Niech nowonarodzony Zbawiciel świata chroni Was wszystkich, nasz Kościół, Ojczyznę, i otacza pokojem oraz spokojem. W radości narodzenia Pana niech znikną wszystkie smutki i trudności, a zamiast nich niech zapanuje pokój miłości Bożej.
„Pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie” (Flp 4, 7).
Z Bożego miłosierdzia, pokorni:
+ Sawa, metropolita warszawski i całej Polski
+ Szymon, arcybiskup łódzki i poznański
+ Adam, arcybiskup przemyski i nowosądecki
+ Jeremiasz, arcybiskup wrocławski i szczeciński
+ Abel, arcybiskup lubelski i chełmski
+ Jakub, arcybiskup białostocki i gdański
+ Grzegorz, biskup supraski
+ Jerzy, biskup siemiatycki, Prawosławny Ordynariusz WP
+ Paisjusz, biskup gorlicki
+ Chryzostom, arcybiskup Rio de Janeiro i Olinda–Recife
+ Ambroży, biskup Recife.
Boże Narodzenie 2011 roku,
Miasto Stołeczne Warszawa.
Za: orthodox.pl
grafika: cerkiew.pl
Napisz komentarz
Komentarze