Osiemnastostronicowy scenariusz rozpoczyna się tak:
„Obyś żył w ciekawych czasach” – dla jednych to życzenie jest przekleństwem, dla drugich szansą na sukces. Bohater naszej opowieści Marcin Kromer żył w bardzo ciekawych czasach i sukces odniósł. Był jednym z wybitniejszych humanistów polskiego odrodzenia – można by go bez przesady nazwać prawdziwym człowiekiem renesansu. Prawnik, historyk, dyplomata, znawca i teoretyk muzyki, biskup i jeden z przywódców kontrreformacji. Ale w pamięci potomnych przede wszystkim autor wielu znakomitych prac pisanych zarówno wytworną łaciną, jak i piękną polszczyzną. O jego ówczesnej sławie świadczą słowa poety Sebastiana Klonowica z 1576 roku „Rzym swego Liwiusza, Troja ma Homera, Greczyn Tucydidesa, Polak ma Kromera”.
Realizację filmu zaangażował się osobiście Gorliczanin, producent filmowy Stanisław Szymański. Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się już w maju br. a zakończyć w październiku. Powstanie 25-minutowy film – dokument przybliżający współczesnym postać Marcina Kromera. W filmie pragniemy pokazać, że tak wybitna postać XVI-wieczna, znana w Polsce i Europie wywodzi się z ziemi bieckiej i gorlickiej. Stąd scenariusz przewiduje pokazanie Biecza, gdzie znajdują się liczne pamiątki po Marcinie Kromerze i czasach świetności tego królewskiego grodu, potwierdzające wysoką kulturę i zamożność jego mieszkańców. Scenarzysta zapowiada także nagrania z Rzymu, Wiednia, Madrytu, Bari (fragmenty starego miasta, bazylika di San Nicola – grobowiec Bony, castello), Normanno-svevo, Rossano (katedra, kościół San Marco, fragment starego miasta). Nie może zabraknąć również obrazów z Lidzbarka Warmińskiego czy Braniewa. Film ma być także „ozdobiony” animacjami komputerowymi, a Stanisław Szymański zapowiada, że dołoży starań, aby walory filmu zostały uatrakcyjnione przez udział jakiegoś znanego aktora.
Film Polski Liwiusz, jako ciekawy i ważny dokument, będzie pokazany podczas uroczystości jubileuszowych w Bieczu i być może podczas konferencji naukowej o Kromerze w Krakowie. Zamiarem jego twórców jest ponadto, aby o Marcinie Kromerze a także królewskim grodzie Bieczu usłyszeli również Polacy w kraju i poza jego granicami za pośrednictwem Telewizji Polskiej oraz Telewizji Polonia.
Ewa Żarnowska
Napisz komentarz
Komentarze