Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama DELIKATESY SZUBRYT – GORLICE, ul. Kościuszki 34A – Sprawdź najnowsze promocje! [od 9 do 23 września 2024]

Kojarzę Glinik Gorlice, bo chłopaki fajnie grali...

Podziel się
Oceń

Z Kazikiem Staszewskim, wokalistą zespołu Kult, który zagra w Gorlicach, rozmawia Remigiusz Szurek. Dzięki uprzejmości Gazety Gorlickiej mamy przyjemność zaprezentować Państwu wywiad z gwiazdą tegorocznych Dni Gorlic wokalistą zespołu Kult - Kazikiem Staszewskim. Wywiad ten ukazał się w dzisiejszym wydaniu GG.

 

17 czerwca wystąpicie w Gorlicach. Proszę zdradzić czego się można spodziewać po waszym koncercie?

- Myślę, że… d... nie damy. Spodziewajcie się więc tylko samego dobrego.

Jakie przeboje zagracie i ewentualnie z których płyt?

- Program powstaje na bazie szerokiej listy, składającej się z ponad 70 piosenek, reprezentującej właściwie każdą płytę. Są w niej pozycje, jakich nie może zabraknąć na żadnym koncercie np. "Baranek", "Gdy nie ma dzieci", "Arahja" i inne. Play lista nabiera ostatecznego kształtu na dzień przed koncertem, a ten w każdym mieście różni się od poprzednich. Element zaskoczenia przecież jakiś musi być! Po hiszpańsku gdyby pan pytał śpiewać nie będę.

Ile potrwa wasz koncert?

- To zależy, czy będzie to duża impreza. Jeśli będzie dużo suportów, to zagramy krócej, a jeśli nie będzie - to dłużej. Zawsze nie jest to jednak mniej niż dwie godziny.

Jaką widownię cenicie sobie najbardziej?

- Taką, która świadomie kupuje bilety na nasz konkretny występ, poświęca potem swój drogocenny czas, by wystać w tym hałasie. To są ci, bez których nie byłoby nas. Jeśli chodzi o temperaturę na widowni to zrobimy wszystko co w naszej mocy by była ona jak najgorętsza!

Jak nazwałby Pan ludzi, dla których gracie?

Kulci crew. Nasza krew.

Co musi zrobić gorlicka widownia, aby wasz zespół był… usatysfakcjonowany koncertem?

- To publiczność ma być usatysfakcjonowana naszym występem w pierwszej kolejności. My dopiero po nich. Postaramy się jednak, by obie strony były zadowolone.

Słyszał Pan kiedyś o Gorlicach lub miał jakiś kontakt z tym miastem?

- Jasne, że tak! Jak jeździłem z Ustrzyk do Zakopanego PKS-em i z powrotem, autobus stawał w Gorlicach. Następnie darzyłem sympatią drużynę Glinik Gorlice, fajnie grali. I najważniejsze - z Gorlic jest nasza ukochana Kania, czyli żona mojego wydawcy - Katarzyna Krauze-Pietrzak. Ma też świetnych rodziców, również z Gorlic. Jak zatem widać, kojarzę wasze miasto bardzo dobrze.

Czy nie boi się Pan pustego Rynku, ze względu na mistrzostwa Europy w piłce nożnej?

- Powiem tak, mecz zawsze można sobie nagrać i po naszym występie go obejrzeć. A koncert na żywo, to jednak na żywo.

Rozmawiał Remigiusz Szurek

fot: Rafał Nowakowski

źródło: Gazeta Gorlicka


Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
ReklamaAkademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - aplikuj na studia
ReklamaAkademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Jaśle - studiuj administrację blisko siebie - studia licencjackie i magisterskie, podyplomowe, on-line - zapisz się teraz i skorzystaj z aktualnych promocji
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
ReklamaAUTO-GAZ NIKODEM GROŃ - montaż samochodowych instalacji LPG - benzyna, diesel