Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama DELIKATESY SZUBRYT – GORLICE, ul. Kościuszki 34A – Sprawdź najnowsze promocje! [od 9 do 23 września 2024]

Crazy Billy Goats

Podziel się
Oceń

Zapewne wielu z Państwa Gorlice od dawna wydają się kulturalną pustynią. Jednak czy tak jest naprawdę? Na całe szczęście nie. W sobotni wieczór w PUB-ie Lamus odbył się pierwszy z koncertów zespołu Billy Goats. Miejmy nadzieję że nie ostatni. PUB Lamus w zasadzie niczym nie odstaje od typowych „standardów krakowskich”.

 

Typowa piwnica, przydymione światła, ciekawa muzyka, tak można by go opisać na co dzień. Jednak są takie dni w tym PUBie kiedy to nawet niektóre krakowskie miejscówki mogą odsunąć się daleko w cień. Takim dniem był wczorajszy koncert zespołu Billy Goats. Niewielkie pomieszczenie jakie zajmuje PUB w dworze Karwacjanów wypełniło się niemal pod brzegi fanami dobrej bluesowej muzyki.

Był to pierwszy koncert Billy Goats którego skład w większości opiera się, na dobrze znanej gorlickiej publiczności, kapeli Mała Generała Paczka. Jednak mimo wszystko jest coś innego. Do dobrze znanego składu dołączyła perkusja i klawisze przez co brzmienie zespołu zostało niemal całkowicie przemeblowane. To co zostało zaserwowano publiczności podczas koncertu to kultura przez duże K. Świetne brzmienia, genialne aranżacje to, to do czego w niedługim czasie z pewnością przyzwyczai nas Billy Goats. W repertuarze zespołu znalazły miejsce nie tylko teksty takich słynnych nazwisk jak chociażby Nalepa, nie stroniono też od własnych aranżacji. Goatsi potrafią też zagrać z przysłowiowym jajem. Świadczy o tym fakt, że w ich repertuarze znalazło się miejsce chociażby na znanego chyba każdemu polskiemu internaucie Forfitera. Co lepsze, aranżacja przygód pewnego krokodyla z USA była z całą pewnością lepsza niż przedsięwzięcia Cezika. Który na pewno może pozazdrościć chłopakom z Gorlic tak zgranego składu.

Na uwagę i wyróżnienie zasługuje cały zespół jak i każdy jego członek z osobna. Osobiście na mnie najlepsze wrażenie wywarł chyba klawiszowiec. Sam Dave Brubeck ma współkę z Rayem Charlesem wiele mógliby się od niego pewnie jeszcze nauczyć. A jeśli nawet nie to na pewno nie wyszli by z zachwytu jak sprawne palce przesuwają się po klawiaturze keyboarda. Jednak gdyby zespół opierał się tylko na klawiszach, mógłby stawać w szranki jedynie z kapelami discopolowymi, robiąc co najwyżej konkurencję tak znanym i lubianym w naszym powiecie Baciarom. Solista, a jednocześnie człowiek od chyba najważniejszego instrumentu w blusie czyli od harmonijki, dawał na scenie z siebie wszystko, a może nawet jeszcze więcej. Jego solówki na harmonijce na długo zostaną w głowie publiczności która tak licznie zgromadziła się w Lamusie.

Grzechem nie było by też wspomnieć o perkusiście i basiście zespołu. Obaj co prawda przez cały koncert pozostawali nieco w cieniu swoich kolegów którzy popisywali się na scenie solówkami ale bez nich muzyka którą grali nie brzmiała by tak świetnie. Wszak to oni tworzyli podkład dla każdego solowego popisu który bez ich pomocy byłby za pewne niczym. Jak ludowe mądrości głoszą muzyk bez alkoholu byłby zapewne niczym.. Tak też było w przypadku Goatsów którzy z każdą przerwą i wypitym piwem radzili sobie co raz to lepiej na scenie. Doskonałym tego przykładem był gitarzysta który z początku nieśmiale jakby z ukrycia po każdej kolejnej przerwie decydował się na coraz śmielsze solówki. Bez wątpienia debiut Billy Goats należy uznać za bardzo udany.

Z niecierpliwością wraz z Naczelnym naszej redakcji czekamy na kolejne koncerty, aby móc na żywo posłuchać dobrego bluesa bez konieczności wyjazdu do większego miasta lub czekania na większe imprezy. Natomiast za sam zespół trzymamy mocno kciuki. Może Gorlice nie są do końca tak bardzo wymarłym miastem jak nam się wszystkim wydaje?

(BP)

The Billy Goats - Niepoprawny Skład Bluesowy: Krzysztof Kozłowski - wokal, harmonijki, Henryk Waląg vel „Pingwin” - gitara basowa, Radosław Bożek - klawisze, wokal, Maciej Graca - gitara, Kamil Wojtarowicz - perkusja.

foto: rb

Powiązane galerie zdjęć:

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaTylko znani u sprawdzeni producenci! PIŁY TAŚMOWE I TARCZOWE - PŁÓTNA I PAPIERY ŚCIERNE - ŁOŻYSKA I PASY KLINOWE - Sklep Techniczno-Przemysłowy BARABRA w ROŻNOWICACH
ReklamaAkademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - aplikuj na studia
ReklamaAkademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Jaśle - studiuj administrację blisko siebie - studia licencjackie i magisterskie, podyplomowe, on-line - zapisz się teraz i skorzystaj z aktualnych promocji
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama Agencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI”