- O godzinie 20.01 otrzymano zgłoszenie, że coś dzieje się na brzegu rzeki - mówi kapitan Mirosław Bogusz. Kobieta, która dzwoniła mówiła bardzo chaotycznie. Do akcji rozdysponowane zostały natychmiastowo Ochotnicze Straże Pożarne. Kiedy pojawiła się przesłanka, że być może ktoś pozostał pod wodą wezwano płetwonurków z JRG 2 Tarnów.”
Wg relacji świadków mężczyzna skoczył do wody. Pomimo prób ratunku podjętych przez przypadkowe osoby, poszukiwany utonął. Zwłoki wyłowiono ok. godziny 22.50.
- Warunki były ciężkie - komentuje zdarzenie kierownik prac podwodnych Maciej Basierak JRG 2 Tarnów, ze względu na słabą przejrzystość wody w tym spiętrzeniu rzeki. Nurek po 40 minutach poszukiwań natrafił na ciało. Znajdowało się ono 5 metrów od brzegu na głębokości 2,5 metra. Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy.
W akcji brały udział wszystkie jednostki OSP funkcjonujące na terenie Gminy Bobowa, a także JRG Gorlice i Tarnów.
źródło: bobowa24.pl
Napisz komentarz
Komentarze