Ariva Berlin!

W samo południe biecką część turnieju otworzyła uroczyście pani burmistrz Biecza Urszula Niemiec. Widownia powitała sportsmenki gorącym i żywiołowym dopingiem, który zaskoczył same zawodniczki. Naprzeciwko siebie stanęły dwa zagraniczne zespoły turnieju: KSC Berlin, pierwszoligowiec Bundesligi, który w składzie oprócz zawodniczek niemieckich ma dwie Polki, Czeszkę oraz Brazylijkę. Naprzeciw nich zaprezentowały się siatkarki z białoruskiego Zhemchugina Polesia Mozyr. Mecz był bardzo ładnym siatkarskim widowiskiem na wysokim poziomie, pełnym efektownych zagrań, atomowych ataków i świetnych bloków. Pierwszy set należał zdecydowanie do Białorusinek, które grały świetnie w obronie, podbijając ataki Niemek i skutecznie kontratakując. W drugiej partii zespół z Berlina zdołał przełamać niemoc w kontrataku i narzucił przeciwniczkom swój styl gry. Od tego momentu szala zwycięstwa przechyliła się na stronę Niemek. Zawodniczki KSC, motywowane przez czarnoskórego trenera Gil`a Ferrer Cutino, głośno pokrzykując "Arrriva", nie odpuściły tego tempa do końca meczu i ostatecznie zwyciężyły 3:1.

KSC Berlin - Zhemchugina Polesia Mozyr 3:1 (16:25, 25:14, 25:21, 25:18)

W drugim meczu rozgrywanym w godzinach wieczornych w Bobowej, reprezentacja Małopolski gładko przegrała z zespołem norweskim Stod Volley w stosunku 0:3 w setach do 10, 17 i 18. Było to pierwsze zwycięstwo tego zespołu w historii dwuletnich występów podczas Fakro Cup.

Małopolska - Stod Volley 0:3 (10:25, 17:25, 18:25)

Wczoraj o godzinie 19.00 na hali sportowej odbył się pierwszy w Bobowej mecz III edycji FAKRO CUP. Zmierzyły się ze sobą zespoły STOD VOLLEY oraz reprezentantki powiatu gorlickiego. Norweżki pokonały nas 3:0.

Nasze reprezentantki rozpoczęły grę w składzie mieszanym. Niestety już w pierwszym secie norweska drużyna pokazała, że nie będzie łatwo z nimi wygrać. W efekcie starcie zakończyło się wynikiem 25:10 dla STOD VOLLEY.

Drugi set to już bardziej zacięta walka. Nasze dziewczyny zdobywały odważnie punkty zagrywką i efektywnym atakiem. Jednakże podobnie jak w poprzednim secie traciliśmy punkty na skutecznych blokach o wiele wyższych od naszych dziewczyn Norweżek.

W trzecim secie sytuacja się powtórzyła. Wynik także nie odbiegał zbytnio od rezultatu poprzedniego starcia. Dziewczyny STOD VOLLEY pokonały nasze reprezentantki 25:18.

Reprezentantki powiatu gorlickiego to mieszanka 3 drużyn: MKS Podkarpacie, Ekstrim Gorlice oraz Poprad Stary Sącz.

Na sam koniec nasze dziewczyny zagrały w ramach sparingu mecz same na siebie.

„Grałyśmy w mieszanych składach. Nie ukrywam, że grało się ciężko, bo zwyczajnie nie znałyśmy siebie nawzajem. Począwszy od swoich imion, po taktykę. Fajnie byłoby gdybyśmy zagrały wcześniej razem choć jeden mecz na tej samej części boiska, żeby się lepiej poznać. My na pierwszym miejscu stawiałyśmy dobrą zabawę, a nie to czy wygramy, przegramy czy zremisujemy.” – powiedziała Katarzyna Drąg, jedna z reprezentantka MKS Podkarpacie.

„Jeżeli chodzi o składy to trenerzy Popradu i Ekstrimu desygnowali dziewczyny do kadry. Stworzyliśmy zróżnicowany wiekowo zespół. Początkowo było trochę problemów, ale teraz się już wszystko ustabilizowało. Dziewczyny dzisiaj zagrały dobrze, choć wiem, że stać je na więcej. Na pewno było by lepiej gdybyśmy zagrali w tym składzie kilka meczy wcześniej, aby dziewczyny miały okazję lepiej się poznać. Jutro gramy ze STAL MIELEC w Szymbarku. Będzie to także trudny mecz, ale mam nadzieję, że dziewczyny dadzą sobie radę”. – mówi trener MKS Podkarpacie, Adam Urbanek.

„Tak, to mój pierwszy pobyt w Polsce. Pierwszy raz także mam przyjemność tutaj grać z klubem norweskim. Wczoraj grałyśmy mecz z AZS Białystok i niestety był to dla nas mecz przegrany. Walka była zacięta, dziewczyny grały bardzo dobrze. Jeżeli chodzi o dzisiejsze spotkanie, owszem wygrałyśmy, ale był to łatwy mecz. Śledzę także poczynania polskiej ligi w TV i wiem, że dziewczyny są naprawdę dobre.” – mówi pochodząca z Albanii reprezentantka STOD VOLLEY.

„Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy brać udział w tym turnieju. Wspaniała organizacja, bardzo mili ludzie. Jesteśmy naprawdę zadowoleni z pobytu tutaj. Fajnie było zagrać z młodymi dziewczynami, szczególnie, że mogłem wystawić także kilka młodych kandydatek z mojej drużyny, które są na tzw. dorobku, a normalnie w meczu nie mogły by zagrać. Jeśli chodzi o polski zespół to jest to grupa młodych dziewczyn, rozpoczynających swą karierę siatkarską i widać, że kochają ten sport. Jest kilka talentów, które należało by szlifować. Jeżeli będzie tylko okazja to na pewno zawitamy do Was ponownie.” – mówi trener reprezentacji STOD VOLLEY, Dariusz Marszałek.

„Cieszę się bardzo, że już po raz trzeci możemy gościć w Bobowej, w Bieczu, Szymbarku, Nowym Sączu, Krakowie. Zaczynaliśmy od trzech drużyn – Rumia, Stal Mielec oraz AZS – Białystok. W II edycji FAKRO CUP gościło już 5 drużyn, w tym roku jest ich aż 10. W III edycji naszego turnieju postawiłem na zespoły zagraniczne. Grały Białorusinki, gościmy STOD VOLLEY – mistrzynie Norwegii oraz czołową drużynę Bundesligi – Kopenicker SC Berlin. W przyszłym roku być może zawita jeden z lepszych europejskich klubów, ale są także propozycje rozegrania tego turnieju w jednym z bardzo dużych miast w Polsce” – mówi pomysłodawca i organizator imprezy, Dariusz Grzyb.

KADRA MAŁOPOLSKI

Trener: Adam Urbanek

Skład:

1. Drąg K.
2. Warzycka M.
3. Dynarowicz M.
4. Pałys S.
5. Wójtowicz K.
6. Wiatr Ż.
7. Janus A.
8. Piechota U.
9. Turek J.
10. Bartoszek J.
11. Koszyk B.
12. Machniewicz P.
13. Iwańska K.
14. Koszyk S.

STOD VOLLEY

Trener: Dariusz Marszałek

Skład:

1. Szpak P.
2. Szulc M.
3. Dieseth E.
4. Pumeriega de Leony
5. Buvar Wavik N.
6. Stokkenes E.
7. Szymańska A.
8. Fjeldvaer S.
9. Prenga A.
10. Gorczyca Ł.
11. Hunier T.

Serdecznie zapraszamy do oglądania kolejnych meczy i kibicowania naszym dziewczynom! Pełna galeria zdjęć z meczu w Bobowej tu.

źródło: własne, bobowa24.pl

(tes)