Dzień koniarza w Regietowie

Trudno nie zgodzić się z Prezesem, Regietowska stadnina rzeczywiście z roku na rok wzbogaca swoją ofertę o kolejne propozycje dla odwiedzających Beskid Niski turystów jak i samych mieszkańców okolicznych terenów i całej małopolski.

Z myślą o nich po raz pierwszy organizowany będzie w jednym dniu to rzecz godna zaznaczenia spęd koni oraz Bieg Św. Huberta.

„W latach wcześniejszych organizowaliśmy te wydarzenia oddzielnie tydzień po tygodniu jednak w roku 2012 całość pod znakiem koni huculskich odbędzie się w dniu – 27 października 2012. i to jest rzecz najważniejsza, już dzisiaj zapraszamy wszystkich chętnych do odwiedzenia naszej stadniny, przygotowaliśmy masę atrakcji. Dodatkowo po raz po raz pierwszy cała impreza odbędzie się w sobotę specjalnie dla tych, którzy w tygodniu pracują, wszelkie szczegóły znajdą Państwo na stronie internetowej stadniny, ze względów organizacyjnych wszystkich chętnych chcących wziąć udział prosimy o kontakt z biurem – wyjaśnia Jakub Jarek – Prezes Stowarzyszenia „Hucuł“.

Ale po kolei, co ? , gdzie?  i jak ?. Najpierw odbędzie się spęd koni o godzinie 8:30 nastąpi zbiórka uczestników i omówienie szczegółów, o godzinie 9:00 wyjazd wszystkich uczestników (jeźdźcy w siodle, pozostali uczestnicy bryczkami) a o godz.10:00 nastąpi spęd koni. Ktoś zapyta „Spęd koni brzmi to niczym fraza używana na dzikim zachodzie“. Otóż wyjaśniamy konie spędzane będą w stylu West czyli poprzez jeźdźców w siodle dokładnie tak samo jak miało to miejsce w odległych czasach.

W tym roku po raz drugi taka atrakcja będzie dostępna dla wszystkich Gości i Turystów odwiedzających teren małopolski.

Konie Huculskie z których słynie Regietowska Stadnina w miesiącach wiosennych a dokładnie

w kwietniu, kiedy tylko trawa zazieleni się w ilości ponad 200 sztuk są przewożone na pastwiska

w Regietowie Wyżnym około 8 km od Ośrodka Hodowlanego w Regietowie. Pod czujnym okiem opiekunów hucuły wypasają się tam do października. Właśnie w październiku następuje ich powrót do "domu" do Stadniny w Regietowie. Odcinek z Regietowa Wyżnego do terenu stadniny zamienia się w tym czasie w tabun huculski, nie jest to tylko czysta fraza to niesamowity widok 200 koni w galopie poprzez rozdroża Beskidu Niskiego, stukot kopyt i rżenie przyprawi każdego widza w zachwyt. Kiedy opadnie kurz następuje podział koni pod względem wieku.

Wszyscy odwiedzający w dniu 27.10 Stadninę w Regietowie znajdą coś dla siebie. Organizatorzy  przygotowali pokazy konne, zwiedzanie izby tradycji, występy zespołów ludowych czy inne równie interesujące atrakcje.

„Po spędzie o godzinie 11:30 na wszystkich uczestników będzie czekał ciepły posiłek, oczywiście musi to być coś regionalnego - dodaje z uśmiechem Prezes Stadniny Stanisław Ciuba”

Po chwili oddechu dla wszystkich nastąpi kolejna cześć „dnia koniarza” jak nazywa się potocznie to święto „Bieg Myśliwski Świętego Huberta” zwany potocznie „Hubertusem”. Wywodzi się on z tradycji dawnych polowań (głównie na lisy lub jelenie). Dzisiaj „lisem” jest jeździec, który ucieka przed goniącym go rojem innych jeźdźców. „Lis” na przypiętą do ramienia „lisią kitę”. Jest to największe święto regietowskich koniarzy i wszystkich sympatyków Stadniny.

„To wielkie święto jeźdźców i myśliwych obchodzone w dniu 3 listopada, aczkolwiek biegi hubertusowe często organizowane są w weekendy tak jak np. u nas o wiele wcześniej poprzedzające tę datę, a także i po niej . Tradycja „Hubertusa” sięga XV wieku, kiedy to zaczęto organizować na cześć Św. Huberta – patrona jeźdźców i myśliwych – w dniu jego święta (3 listopada) Według legendy około roku 655 urodził chłopak, któremu dano na imię właśnie Hubert. Znany był ze swej żyłki do polowań i wielkiej odwagi. Podczas jednego z polowań objawił się mu biały jeleń z krzyżem pomiędzy porożem. Spotkanie to wywarło wielki wpływ na dalsze życie przyszłego świętego patrona myśliwych i jeźdźców  - wyjaśnia Prezes JKS „Jaśmin” Janusz Michalak

Jednak wracając do samego hubertusa program będzie ciekawy już o godzinie 12:30 nastąpi zbiórka uczestników, przygotowanie koni do gonitwy oraz omówienie szczegółów. O godz. 13:30 nastąpi rekonesans, zapoznanie się z terenem jeźdźców jadących w siodle, co niektórzy już zapewne będą układać sobie taktykę na gonitwę a nagroda będzie znaczna, dzierżenie kity lisa przez najbliższy rok, również wszyscy widzowie biorący udział udadzą się też konno ale bryczkami w teren podziwiać uroki Beskidu Niskiego.

Godzina 15:00 to BIEG ŚW.HUBERTA. Bieg odbędzie się w starannie wybranym terenie, na przeszkodach z góry upatrzonych i dobrze przygotowanych. Zdarzało się, że lis stracił siły i nie mogąc już dłużej uciekać chronił się w lisią norę i tam przyczaili się. „Myśliwi” , którzy uważnie kryjówkę obserwowali,  aby rzucić się do nowego pościgu, gdy tylko lis ją opuści. W czasie pogoni lis, zwyczajowo, trzykrotnie ma prawo „chować się do nory” na kilka minut, co anonsuje podniesieniem ręki, a master potwierdza ustalonym sygnałem. Ponownie rozpoczętą gonitwę za lisem, po jego wyjściu z nory ogłasza master, chyba, że „nora” jest miejscem wyznaczonym i ogrodzonym. Wtedy „myśliwym” nie wolno znajdować się od wejścia w odległości bliższej od ustalonej na odprawie przed biegiem (zazwyczaj od 50m do 100m). Zazwyczaj rolę lisa powierza się albo bardzo dobremu jeźdźcowi, który dosiada rączego i zwrotnego konia – często nie biorącego udziału w ogóle lub w części przejazdu w  terenie, by wierzchowiec był bardziej wypoczęty niż pozostałe konie, albo zgodnie z innym zwyczajem rolę lisa pełni ten, kto w poprzednim roku w danym ośrodku jeździeckim lisa złapał. – objaśnia ponownie Prezes Michalak

Uciekającym w tym roku będzie Stary Lis w postaci Andrzeja Peregryma notabene instruktora i żywej legendy regietowskiej stadniny a szczęśliwym zwycięzcą zostanie ….. to okaże się 27 października.

Wszyscy, którzy myślą że to koniec są w błędzie o godzinie 15:45 odbędzie się konkurencja  dla najmłodszych - Lis szukany w którym, po przejażdżce terenowej, uczestnicy nie będą brali udziału w gonitwie, lecz będą szukali ukrytego lisa (lub tylko lisiej kity), schowanego gdzieś w wyznaczonym terenie.

„O godzinie 18:00 zgodnie z tradycją odbędzie się staropolska biesiada jednak w tym roku po raz pierwszy będzie to Bal Koniarza, gdzie wszyscy uczestnicy powinni mieć strój koński z kapeluszem na czele taka innowacja ale jakże sympatyczna – wtrąca na koniec Prezes Stanisław Ciuba”

Organizatorem imprezy będzie Stadnina Koni Huculskich „Gładyszów” Sp. z o.o. w Regietowie, Jeździecki Klub Sportowy „Jaśmin” działający przy SKH „Gładyszów” Sp. z o.o. oraz Stowarzyszenie „Hucuł” działające przy SKH „Gładyszów” Sp. z o.o.

(BP)

Partnerem Przedsięwzięcia będzie Województwo Małopolskie w ramach programu „Małopolska – Nasz Region, Nasza Szansa”

Przez cały czas trwania projektu będzie działał punkt informacyjny o Województwie Małopolskim.