Postępy w organizacji imprezy relacjonuje jeden z jej organizatorów, Dariusz Urbanowicz:
"Wszyscy o tym wiedzą, ale nasi spadochroniarze są na zrzucie przed AREC 2013, czyli Mistrzostwami Europy w Rajdach Przygodowych 2013 (Adventure Racing European Championships 2013). Drop zona w Beskidzie Niskim, a więc Gorlice i okolice. O tym, że jest fajowsko, niech zaświadczy zdjęcie owo, to raz. W głębi tego wpisu, mamy jeszcze dwa dowody fajności... O tym, że są nowe postanowienia, nie zawsze związane z naszym planem, to drugie. Zatem rekonesansowych ogłoszeń duszpasterskich oto garść. Kolejna i nieostatnia.
Mamy już ustalenia stuprocentowe w związku z planowanym odcinkiem konnym. Zanosiło się na nie od pierwszej naszej rozmowy z Januszem Michalakiem - koniuszym Stadniny Koni Huculskich Gładyszów Regietów - ale oczywistej oczywistości nie mieliśmy. Teraz już z całą pewnością możemy orzec: odcinek konny odbędzie się tylko i wyłącznie na trasie długiej - mistrzowskiej. Na czteroosobowy zespół przypadać będą dwa konie, tak aby nie zamęczyć tych borostworów, a dosiadanie w dwie osoby na jednego zwierza uznane zostanie za faul.
Dokonaliśmy kilka korekt co do planowanych przebiegów i niektórych punktów kontrolnych. Mimo że na aktualność map Compassu trudno narzekać, gdyż to jakość szanowana w środowiskach wielu (nie tylko rajdowym), jednak zaawansowane prace leśne na tę chwilę wypaczają nasze wyobrażenia na temat niektórych odcinków. Drożnia różni się momentami znacząco. Ciekawi jesteśmy jak to będzie wyglądało kiedy nasypie tu śniegu. Może mieć dużo wiele znaczenia, ale zapowiada się w takim przypadku na ciężką wycieczkę. Bez rakiet się nie obejdzie.
Desantowcy objechali całą trasę i twierdzą, że górki choć niepozorne, dają w kość konkretnie. Zdarzają się stromizny, które wchodzą w łydy aż miło. Towarzystwo się co nieco nadwerężyło osobiście. Również ich rynsztunek nieco ucierpiał, ale się dopierze.
Obuw zmechanizowany.
Obuw spieszony.
A poniżej artystyczne dzieło Borata Kaszubskiego Dżerego Bonka. Powtarzamy, bo ładne. Artystystyczne, jak by nie patrzył...
Tu powinienem się rozpisać nt. uroków Beskidu Niskiego o tej porze roku, że mgliście, słonecznie, bezchmurnie, pochmurnie... Ale mnie tam zabrakło tym razem, więc z emocjonalnymi opisami romantycznymi wielce poczekajmy na powrót Igora..."
Zapraszamy na stronę www.zima_2013.team360.pl
Portal haloGORLICE.pl jest jednym z patronów medialnych imprezy.
Dariusz Urbanowicz
Napisz komentarz
Komentarze