Drużyny z Popradu, Myślenic, Wieliczki i Gorlic pokazały, że trenują w hali. Piłkarze tych zespołów zaprezentowali wiele ciekawych zagrań, dzięki którym zdobywali bramki.
W finale zagrały drużyny Myślenic i Gorlic. Spotkanie było bardzo emocjonujące. Zespół z miasta nad Ropą prowadził po golu Roberta Cionka. Później gorliczanie nie wykorzystali rzutu karnego. Rywale też mieli swoje okazje, ale znakomicie w bramce spisywał się Mirosław Kozioł.
Wyniki spotkań
Mecz o 7 miejsce
FAM Poprad - PPN Tarnów 2:1
Mecz o 5 miejsce
PPN Wieliczka - AKS Ujanowice 2:2, rzuty karne 3:2;
Mecz o 3 miejsce
PPPN Nowy Targ - Helena Nowy Sącz 3:0;
Finał
PPN Gorlice - PPN Myślenice 1:0
Wyróżnienia indywidualne.
Najlepszym bramkarzem uznany został Aleksander Jopek z Myślenic.
Król strzelców - Jacek Bogusz z Gorlic 6 bramek
Najstarszym uczestnikiem zawodów był Słowak, 62-letni Josef Petran, ojciec grającego obecnie w Sandecji Petera Petrana.
Nagrody wręczała m.in. Magda Sieja, wdowa po śp. Adamie Siei.
Gorlice: Mirosław Kozioł, Edward Janiszewski, Jan Król, Roman Korba, Marcin Szary, Robert Cionek, Jacek Bogusz, Sławomir Czyżykiewicz, Piotr Stępkowicz, Mariusz Wrażeń;
Nowy Targ: Dariusz Bujak, Marek Żołądź, Gabriel Szumal, Paweł Rabiański, Arkadiusz Dudek, Józef Hełdak, Andrzej Rabiański, Tomasz Zięba, Robert Krzystyniak;
Helena: Grzegorz Jurkiewicz, Marek Włodarz, Tomasz Stafin, Robert Buchała, Marek Wideł, Bogdan Grędziak, Łukasz Filipek, Jacek Klok, Wojciech Chronowski, Tadeusz Olchawa;
Ujanowice: Jerzy Rosiek, Piotr Chełmecki, Józef Cempa, Józef Salabura, Andrzej Grabczyk, Paweł Maciaś, Henryk Chełmecki, Marek Grabczyk, Krzysztof Szkodny, Józef Garbarz, Krzysztof Mirek, Józef Król;
Tarnów: Artur Koza, Krzysztof Tomalski, Krzysztof Gładysz, Krzysztof Tryba, Tomasz Mikoś, Sławomir Krakowski, Leszek Wojnarowski, Marian Kołodziej, Dariusz Rolewicz, Adam Wrzesień.
- Bardzo się cieszę się, że tylu działaczy i byłych zawodników zachowuje w swych sercach Adama i wzięło udział w tym turnieju – powiedział prezes nowosądeckiego OZPN Antoni Ogórek - Jestem przekonany, że patron byłby zadowolony z postawy piłkarzy, atmosfery i to, że w ten sposób kultywuje pamięć po nim.
W przerwie zawodów delegacja zawodników i działaczy złożyła wiązankę kwiatów na grobie Adam Siei.
Łukasz Brzeziański
Napisz komentarz
Komentarze