- Uczestnicy przekonali się, że mimo w miarę prostej trasy, śnieg i lód na nawierzchni sprawiły, iż nie było łatwo. Długość całej imprezy łącznie z drogami dojazdowymi wyniosła około 100 km. Dość powiedzieć, że zabawa była przednia, a całe zawody zakończyły się we wczesnych godzinach wieczornych – podkreśla Adam Szczepański, dyrektor rajdu.
Klasyfikację generalną Rajdu Bieckiego Barbórka 2012 zwyciężyli Waldemar Chochołek i Marcin Trzeciak na Subaru Impreza WRX przed Andrzej Dykasem i Waldemarem Ulakiem na Mitsubishi Lancer.
Pełną klasyfikację można znaleźć na stronie www.autobiecz.pl.
Zapraszamy na krótką fotorelację z rajdu. Więcej zdjęć na stronie www.jeansoft.webhop.net
Tomasz Stasiowski
Rajdówki tańczą po lodzie i zakończenie sezonu 2012
W ostatnią niedzielę wystartowaliśmy w rajdzie bieckim „Barbórka 2012”. Niestety, rajd nie poszedł po naszej myśli. Na 2 oesie wpadliśmy przy hamowaniu przed szykaną do rowu, straciliśmy około półtorej minuty zanim udało nam się pojechać. Nie było nikogo obok, jedynie strażak, który pomógł nam wydostać auto z fosy. Po tym przejeździe postanowiliśmy, iż jedziemy ten rajd treningowo, ponieważ nie było już o co walczyć. Warunki były fatalne. Na drodze był lód, który znacznie utrudniał rywalizacje, ale ważniejsze jest to, że stwarzał znaczne zagrożenie podczas hamowania czy podjazdów pod górki na zakrętach. W takich warunkach kontrola samochodu była zerowa. Nie rozumiemy dlaczego organizator nie przyczynił się do posypania trasy piaskiem lub innym środkiem aby zwiększyć bezpieczeństwo. W końcu postanowiliśmy przerwać nasze ściganie się na odcinkach, gdyż było to tylko ślizganie się po lodzie. Mamy nadzieję, że kolejne eliminacje organizowane przez Automobilklub Biecki będą lepiej przygotowane.
Na oesach nie zabrakło oczywiście naszego Teamu: Pani Basi i Andrzeja Biedrzyckich, Pani Grażyny Olszańskiej którzy stali na trasie rajdu orraz Ani Jamróz i pana Zenona Łęckiego, którzy pojawili się na starcie. Również podziękowania kierujemy do Weroniki Biedrzyckiej, Kuby Łęckiego, Krzyśka Tokarza, Łukasza Dzięgielowskiemu oraz innym, którzy nie mogli być na trasie rajdu, jednak z całego serca nam kibicowali.
Na pocieszenie dostaliśmy informację z Automobilklubu Śląskiego z kołem terenowym w Krakowie, iż udało nam się zająć 9 miejsce w klasyfikacji generalnej oraz pierwsze miejsce w klasie 2. klasyfikacji cyklu MaxiOes3 odbywającym się na drogach Łapanowa! Dlatego z tego miejsca mamy przyjemność wszystkich zaprosić do lokalu sponsora cyklu, pubu House of Beer, w niedzielę 15 grudnia na godzinę 17 gdzie odbędzie się oficjalne rozdanie nagród.
To był nasz ostatni rajd w tym sezonie. Dlatego z tego miejsca serdecznie dziękujemy:
-naszemu sponsorowi, Biurze Rachunkowemu Novarum, które pomaga nam w realizowaniu naszej pasji;
-Pani Basi i Andrzejowi Biedrzyckim którzy na każdym rajdzie są z nami i wkładają wiele serca aby nam kibicować - to dla nas naprawdę wiele znaczy;
-Weronice Biedrzyckiej i Ani Jamróz – naszym kochanym dziewczynom, które martwią się o nas ale mimo wszystko pozwalają nam „zdradzać się” z naszą miłością – rajdami
-wszystkim którzy byli lub też z domów nam kibicowali: Krzysiowi Tokarzowi, Kacprowi Jamro, Karolowi Czajce, Łukaszowi Dzięgielowskiemu, Kubie Łęckiemu, naszym rodzicom Grażynie i Markowi Olszańskim oraz Marii i Zenonowi Łęckim, Pawłowi Gryzło, Marcinowi, Andrzejowi, Ani, Gosi i Kasi Fejklowicz który zawsze dopytują się jak było oraz wielu, wielu innym których nie sposób nam wymienić.
Dziękujemy wam bardzo. Mamy nadzieję, że choć trochę radości daliśmy wam naszymi startami. Mamy nadzieję, że będziecie z nami w następnym sezonie.
Do zobaczenia!!
Krzysztof Olszański
Napisz komentarz
Komentarze