Ekstrim Gorlice - SST Lubcza Racławówka 3:1 (25:19, 25:18, 13:25, 25:18)
Ekstrim: Sarlej 18, Stanisz 19, Jasionowicz 9, Krasińska 8, Golba 1(libero), Silczuk 3, Kania 4 oraz Dynarowicz 2, Wierzba, Taboł, Królikowska. Trener Grzegorz Silczuk.
Lubcza: Ćwięka 7, Piotrowicz 9, Piech 15, Nerc 11, Ogrodnik 9, Śląska 4, Sikora 2 oraz Warzocha, Marek, Wagner, Niedzwiadek, Pałka. Trener: Alicja Nerc.
Błędy własne: Ekstrim - Lubcza 23:26.
MVP meczu: Lidia Stanisz (Ekstrim)
Początek seta należał zdecydowanie do Ekstrimu, który już zdążył przyzwyczaić swoich kibiców do dobrego wejścia w mecz. W szeregach gospodyń zdecydowanej poprawie uległo przyjęcie co od razu miało wpływ na jakość rozegrania i skuteczność akcji w ataku, gdzie prym wiodła Katarzyna Sarlej. Chwilowy przestój spowodował wyrównanie stanu meczu a zespół z Lubczy sprowokował gorliczanki do kilku niewymuszonych błędów. Na zagrywkę weszła Dorota Jasionowicz, która swoim niewygodnym serwisem popsuła grę przeciwniczek. Ekstrim zdobył 6 punktów z rzędu i utrzymał tą przewagę do końca seta.
Przebieg seta: 3:0, 9:3, 11:9, 18:10, 25:18.
Drugi set miał podobny przebieg do pierwszego z małą różnicą, iż w roli egzekutorki wystąpiła Patrycja Silczuk. Drużyna z Podkarpacia pogubiła się w przyjęciu i nie potrafiła skutecznie kontratakować.
Przebieg seta: 7:4, 10:10, 16:10, 22:16, 25:19.
Początek trzeciego seta to znów dominacja gorliczanek. Niestety były to miłe złego początki, bo po kilku akcjach losy seta odwróciły się i to drużyna z Lubczy wyszła na wysokie prowadzenie. Rozegrały się skrzydłowe z Racławówki, które co chwile mijały blok gospodyń i zdobywały kolejne punkty. Poważnej kontuzji doznała Agnieszka Piotrowicz, może nie wpłynęło to na losy tego seta ale miało znaczenie dla gry Lubczy.
Przebieg seta: 7:4, 8:8, 10:21, 13:25.
W czwartym secie wyrównana gra trwała do stanu 9:9. Od tego momentu gospodynie uskuteczniły grę w ataku. Tym razem ciężar gry wzięła na siebie kapitan Ekstrimu, Lidia Stanisz. Set zmierzał do końca a przyjezdne nie było stać na zryw. Skuteczność w każdym elemencie gry pozwoliła spokojnie dowieźć wynik do końca.
Przebieg seta: 4:6, 9:9, 17:11, 21:17, 25:18.
foto: Robert Berkowicz
foto: Sławomir Tokarski
foto: Daniel Pruchnicki
Bronowianka Kraków - AZS UŚ Katowice 3:1 (20:25, 25:14, 25:11, 25:15)
Bronowianka: Śliwa 11, Mysiak 12, Janota 19, Wiatrowska 15, Czekaj 7, Rzepka 7 oraz Franciszek. Trener: Marek Kępa.
AZS: Gołąbek 5, Spratek 5, Tojka 4, Kuliś 8, Więzik 7, Kowolik 4, Szotek 6, Łozińska 1, Giemza 1, Skiba. Trener: Janusz Hajduk
Błędy własne: Bronowianka - AZS 24:24.
MVP meczu: Anna Mysiak (Bronowianka)
Najbardziej nieoczekiwany przebieg, wart opisania, miał tylko set numer jeden. Katowiczanki postawiły wysokie wymagania przeciwniczkom zmuszając je do popełniania wielu błędów. Bronowianka w tym okresie gry popełniła ich 12 (!) co skrzętnie wykorzystały katowiczanki. Grając poprawnie zbudowały kilku punktową przewagę, którą udało się im dowieść do końca.
Przebieg seta: 3:3, 7:7, 12:18, 19:21, 20:25.
Kolejne trzy sety zostały zupełnie zdominowane przez Bronowiankę, która już początkiem setów szybko uciekała przeciwniczkom i nie pozwalała im nawet myśleć o pościgu. Osiągnięcia punktowe akademiczek obrazują jednostronność w tej rywalizacji.
Przebieg 2 seta: 2:2, 7:5, 17:8, 25:14.
Przebieg 3 seta: 4:0, 8:5, 20:9, 25:11.
Przebieg 4 seta: 4:0, 6:4, 12:9, 21:12, 25:15.
foto: Tomasz Stasiowski
Tabela po 2 dniu rywalizacji:
lp | drużyna | mecze | punkty | sety zdobyte | sety stracone | punkty zdobyte | punkty stracone |
1 | Bronowianka Kraków | 2 | 4 | 6 | 2 | 193 | 142 |
2 | Ekstrim Gorlice | 2 | 3 | 5 | 4 | 189 | 175 |
3 | AZS UŚ Katowice | 2 | 3 | 4 | 5 | 160 | 196 |
4 | SST Lubcza Racławówka | 2 | 2 | 2 | 6 | 147 | 186 |
niedziela 07.04.2013
godz. 10.00 AZS UŚ Katowice - SST Lubcza Racławówka
godz. 12.00 KRS Ekstrim Gorlice - KS Bronowianka Kraków
około godz. 13.30 ( po zakończeniu II meczu) UROCZYSTE ZAKOŃCZENIE.
Tomasz Stasiowski
Napisz komentarz
Komentarze