Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Sklep z artykułami elektrycznymi: oświetlenie LED, kable i przewody, gniazda i łączniki, rozdzielnice, telewizja przemysłowa, alarmy, aparatura modułowa. Hurtownia. Znakomita jakość w najlepszej cenie! ;)
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama DELIKATESY SZUBRYT – GORLICE, ul. Kościuszki 34A – Sprawdź najnowsze promocje! [od 9 do 23 września 2024]

Most który dzieli

Podziel się
Oceń

"(...) Bo mam taką małą sprawę, chodzi o interwencję w sprawie remontu mostu, przez który muszę przejeżdżać do domu, jest w tak fatalnym stanie, a gmina nic nie robi tylko przykrywa spróchniałe deski nowymi... dziury są na wylot, nawet pozagradzali nam przejazd żeby nikt nie wpadł... ." Takimi słowami pewna mieszkanka Szymbarku Łęgi zwróciła się 10 czerwca do naszej redakcji o pomoc w newralgicznej sprawie, jaką jest stan jedynego mostu do przysiółku Łęgi za Wodą. Most ten od 25 lat nieremontowany, zagraża zdrowiu i życiu osób z niego korzystających. Za mostem znajduje się 37 posesji, które w razie nieszczęścia, jakim byłaby konieczność przyjazdu pogotowia ratunkowego, czy straży pożarnej, są odcięci od świata. Najbliższy most, to most w Ropie, koło Hitpolu,  wcześniej jest także ława dla pieszych, gdzie  co odważniejsi składają lusterka i przejeżdżają.

 

Władze gminy umieściły przed mostem znak informujący, że możliwość przejazdu przez niego, dotyczy pojazdów o tonażu do 1,5 tony. Jak donoszą mieszkańcy , w czasie użytkowania , most trzeszczy w posadach, a dudnienie opon roznosi się po całej okolicy i jest słyszane w odległości nawet 1 km” . Ludzie korzystają z mostu na własne ryzyko, bo muszą w jakiś sposób dojechać do pracy, urzędów, czy też zawieźć dzieci do szkoły. W urzędzie gminy dowiedzieliśmy się, że ograniczenie dopuszczalnej masy całkowitej na moście do 1,5t zostało wprowadzone na wniosek specjalisty dokonującego rozszerzonego przeglądu obiektów mostowych (pięcioletniego) na zlecenie gminy w 2009r.. Dokonujący przeglądu specjalista posiada wszelkie potrzebne w takim przypadku uprawnienia budowlane w zakresie budowy i projektowania mostów.

Pojazdy o większym tonażu mogą przy sprzyjającej pogodzie (tzn. przy niskim stanie przejrzystej wody, poniżej 0,5 m ) skorzystać z przejazdu przez płyty położone na dnie rzeki.  Korzystający z tej alternatywy narzekają , że płyty ułożone są nie na wprost brzegu, lecz po łuku, co bardzo utrudnia przejazd. Wystarczy jednak, tak jak to było w ostatnich dniach, przy dużych opadach deszczu, że wysoka woda,  nie pozwoli dotrzeć na miejsce pojazdom ratunkowym.

W 2012 roku gmina zleciła wykonanie ekspertyzy mostu specjalistycznej firmie z Krakowa pod kątem analizy możliwości jego remontu do stanu umożliwiającego obciążenie pojazdami o masie dopuszczalnej do 15 ton. W wyniku tej ekspertyzy stwierdzono, że możliwość taka istnieje, ale koszt byłby bardzo duży (kompleksowa przebudowa przyczółków betonowych, remont dźwigarów stalowych i wymiana całej części drewnianej, tj. mostownic i dyliny dolnej i górnej). W ekspertyzie tej specjaliści zawarli też zapis o konieczności comiesięcznego przeglądu mostu pod kątem uszkodzeń dyliny drewnianej. Na podstawie stwierdzonych w ten sposób usterek oraz korozji dyliny lub mostownic, są one na bieżąco usuwane przez pracowników gminy. Budowa nowego mostu nie była realizowana, gdyż gmina nie posiadała projektu budowlanego, ani środków finansowych na realizację tak dużej inwestycji. Szacunkowa jej wartość to ponad 2 mln złotych.

Wracając do stanu mostu, stwierdzamy, że już samo piesze przebycie tego miejsca jest niebezpieczne dla dzieci, czy osób nietutejszych, które w ciemności mogą napotkać na liczne przeszkody. Na naszych zdjęciach widać wyraźnie, że  z konstrukcji drewnianej wystają gwoździe, w wielu miejscach brakuje fragmentów poręczy i obramowań, zaobserwować można także poszycie z licznymi dziurami na wylot. Wizyta geologów z Krakowa w 2012 roku wskazała, iż podpory mostu są spękane a po nawierceniu otworów kontrolnych stwierdzono, że ich wnętrze jest puste. Na filarach mostu widać liczne pęknięcia i szczeliny ciągnące się przez całą powierzchnię betonu. Struktura podpory od strony osiedla jest mocno zaburzona, widoczne są wybrzuszenia w kierunku rzeki.

Na pytanie, co władze gminy, na czele z wójtem, który pochodzi z Szymbarku, zrobiły w tej sprawie, rozmówcy nasi odpowiedzieli, że od  2010 roku, co wiosnę piszą petycje do gminy, uczestniczą w zebraniach rady gminy, ale z racji burzliwych dyskusji i braku konkretów,  stracili nadzieje na pozytywne rozwiązanie ich problemu. Doceniają zasługi wójta  w asfaltowaniu dróg, modernizacji szkół w gminie, ale dla nich kwestia bezpiecznego mostu, też jest priorytetem. Rozgoryczony mieszkaniec tak nam powiedział: „Co nam z drogi skoro nie ma jak dojechać?”. Kolejnym paradoksem jest fakt, że gmina wydaje zezwolenia na budowę w tym miejscu, a jednocześnie nie jest w stanie zapewnić dojazdu do posesji. Codzienna rzeczywistość mieszkańców za mostem, nie wygląda różowo. Oto wybrane przykłady: mieszkańcy z wyżej położonych działek zwożą śmieci na dół i wózkami przewożą przez most, śmieciarka zabiera już po drugiej stronie mostu. Gdy śmieci jest dużo, a woda wysoka, to kontener nie jest opróżniany przez kilka dni. Problem stwarza także zaopatrzenie pobliskiego sklepu, do którego dostawy organizowane są małymi samochodami dostawczymi, w innym przypadku przywóz towaru jest niemożliwy. Nie sposób też wymieniać licznych uszkodzeń samochodów korzystających z przejazdu tym mostem,  przypadki zapadania się kół samochodów osobowych pod wierzchnią warstwę poszycia, to najczęstsze sytuacje.

Gmina w okresie zimowym planuje zlecić wykonanie dokumentacji technicznej przebudowy, bądź budowy obiektu oraz uzyskanie pozwolenia na budowę. Następnie rozpocznie szukanie możliwości finansowania tej inwestycji. Istnieje szansa, aby realizacja tego zadania rozpoczęła się w 2015 roku.

Do tego czasu realizowane będą bieżące naprawy istniejącego obiektu i dopuszczenie go dla ruchu jedynie dla pojazdów osobowych i pieszych oraz przejazd pojazdów ciężarowych po istniejącym przejeździe przez rzekę z płyt betonowych drogowych. Nasza ostania wizyta na moście w Szymbarku pozwoliła nam stwierdzić, że trwają tam kolejne prace „naprawcze”. Zniknęły całkowicie wielkie i niebezpieczne dziury w poszyciu mostu, a założone deski aż pachną nowością.

Bardzo leży nam na sercu los mieszkańców przysiółka Łęgi za Wodą, zważywszy, że są to ludzie bardzo zaradni i solidarni w walce o wspólne  dobro. W oczy rzuca się także ich dbałość o wygląd okolicy: piękne przystrzyżone  trawniki, czystość, wokół domostw, czy też samej rzeki. Ludzie ci,  robią wszystko, co w ich mocy, by żyło się im dobrze, spokojnie, czysto i bezpiecznie.   Sprawa mostu spędza im jednak sen z powiek. Staliśmy się więc dla nich, ostatnią, przysłowiową deską ratunku. Wprawdzie 7 czerwca 2013 roku przybyła na spotkanie z miejscową ludnością nasza poseł, pani Barbara Bartuś, ale nie zainteresowała się tą palącą sprawą, podobnie jak władze gminy, które cały czas zalecają cierpliwość. Jedyne kroki podjęte przez wynajętych pracowników gminy, to akcja remontowa polegająca  na zagradzaniu taśmą fragmentów mostu i sztukowanie pojedynczymi deseczkami luk.

Mieszkańcy przysiołku Łęgi za Woda mieli niestety pecha, że most o którym mowa, nie został zniszczony przez powodzie z ostatnich lat. Gdyby jego uszkodzenia były znaczące  i można by je było zakwalifikować do któregoś z programów, czy to unijnych, czy też ogólnopolskich, to najprawdopodobniej już od dawna cieszyliby się nowa przeprawą, choćby taką jak powstały w Gorlicach na wysokości Jarmarku Pogórzańskiego nowy most do nikąd.

Fundusze Unii Europejskiej, które były dostępne w latach 2007-2013 na realizację inwestycji drogowych, przeznaczone były na realizację przedsięwzięć o zasięgu regionalnym (drogi powiatowe, wojewódzkie i krajowe – bez obiektów mostowych). Nie finansowano zadań o charakterze lokalnym (gminnym). W latach 2014 – 2020 nie przewiduje się natomiast finansowania zadań z zakresu dróg nawet dla dróg powiatowych.

Również programy z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, takie jak Osłona Przeciwosuwiskowa, czy Usuwanie Skutków Klęsk Żywiołowych, nie obejmują tej inwestycji, gdyż most nie leży w obrębie aktywnego osuwiska, nie został także uszkodzony w wyniku działania klęsk żywiołowych, takich jak powódź, huragan itp. Jedyne stwierdzone przez komisję wojewody usterki spowodowane przez powódź w latach 2008 – 2011, to podmycie i odsłonięcie środkowego filara mostu, co stanowi nikły ułamek kosztów jego przebudowy.

BP{jcomments on}

Powiązane galerie zdjęć:

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
ReklamaAkademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Jaśle - studiuj administrację blisko siebie - studia licencjackie i magisterskie, podyplomowe, on-line - zapisz się teraz i skorzystaj z aktualnych promocji
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
ReklamaAUTO-GAZ NIKODEM GROŃ - montaż samochodowych instalacji LPG - benzyna, diesel