Przedwczoraj w jeziorze Klimkówka utonął 50-letni mężczyzna. Z uwagi na toczące się śledztwo prokuratura poinformowała o zdarzeniu dopiero dzisiaj. Jak wynika z ustaleń mieszkaniec powiatu gorlickiego przebywał nad zalewem z synem i chciał przepłynąć zbiornik z jednego brzegu na drugi - powiedział Tadeusz Cebo prokurator rejonowy w Gorlicach. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn w pewnym momencie mężczyzna zaczął tonąć i zanim na miejsce przybyły niosące pomoc osoby na rowerach wodnych, woda zabrała swoją ofiarę. Ciała dotychczas nie odnaleziono.
To pierwszy przypadek utonięcia tego lata na ziemi gorlickiej.
W Klimkówce istnieje kąpielisko ochraniane przez ratowników WOPR i tylko w tym wyznaczonym miejscu pływacy mogą liczyć, że ratownicy w przypadku zagrożenia dotrą do nich natychmiast. Takie miejsca są wyznaczone uchwała rady gminy i umieszczone w specjalnych wykazach kąpielisk w Polsce. Dlatego kąpiel nad zalewem poza kąpieliskiem oraz w rzekach odbywa się na własne ryzyko.
opracował: BP
źródło: Maciej Wodziński/Radio Kraków
fot: Jacek Spyra/fotogorlice.pl
Napisz komentarz
Komentarze