Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaHONER, okna, drzwi, bramy, rolety, plisy, moskitiery, żaluzje, roletki dzień-noc - Gorlice, ul. Biecka 72A
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach

3130 kilometrów w nogach

Podziel się
Oceń

Maraton Rowerowy Dookoła Polski dobiegł końca. Dla zawodników biorących w nim udział można by rzec "w końcu", a dla nas śledzących rywalizację przed komputerami "już". Będzie brakowało tych porannych i wieczornych wizyt na stronie MRDP i śledzenia kto, gdzie, jak i z kim przemierza przez nasz kraj. 

 

W maratonie wzięło udział 19 zawodników. W tym czterech reprezentantów Grupetto Gorlice: Bogdan "Bodzio" Adamczyk, Mateusz Dąbrowski, Sławomir Mazur i Wojciech "Nietoperz" Gubała. 3130 kilometrowy maraton ukończyło tylko, albo aż 14-tu zawodników. 4-tego dnia trasy, po pokonaniu niemal 1500 km, musiał wycofać się Mateusz, o czym mogli przeczytać Państwo tutaj.

Zwycięzcą tegorocznej edycji okazał się Michał Wolff z Warszawy, który w 8 dni, 14h i 16 minut pokonał wymagającą trasę. Na mecie tuż po nim, zameldował się Adam Wojciechowski z Piastowa, któremu pokonanie maratonu planowanego na 10 dni, zajęło 24 minuty więcej. Dalej było już tylko lepiej: po 8 dniach 15 godzinach i 6 minutach na metę „zalogowali się” reprezentanci Gorlickiego Grupetto: Bogdan i Sławek, co dało im 3 i 4 lokatę. Trzeci Reprezentant gorlickiego klubu ukończy

ł maraton na dwunastym miejscu z czasem 9dni 23h i 22min.

Mamy nadzieję, że za kilka dni uda się przeprowadzić wywiady z zawodnikami z Gorlic. Do tego czasu, czeka ich jeszcze droga powrotna do Gorlic, jak również „ogarnięcie” swoich organizmów poprzez odespanie i uzupełnianie braków w postaci kalorii.

„Z mojej strony wielkie gratulacje dla chłopaków za taki wyczyn. Jak dowiedziałem się o ich planach początkiem sezonu, to nie chciało mi się trochę wierzyć, że ten występ dojdzie do skutku. Kilka miesięcy przed startem zacząłem wymieniać maile ze Sławkiem i Bogdanem na temat tego, co chcą zabrać ze sobą, co potrzebują i wtedy pomyślałem, że oni chyba naprawdę myślą o tym starcie:) A jak tydzień przed maratonem zobaczyłem rozpisaną na drobne szczegóły trasę przez Sławka, to wiedziałem, że jednak szykuje się coś poważnego.

To, że będzie ciężko wiedzieli oni, ja i wszyscy którzy śledzili ich poczynania na trasie. Jednak co znaczy "ciężko" zrozumiałem, gdy po 4 dniu nocowali u mnie Mateusz, Bogdan i Sławek. Organizm ludzki jest w stanie znieść zdecydowanie więcej niż nam się wydaje:) Spanie po rowach, na przystankach, mijanie się z tirami na milimetry w nocy, brak sił na zejście z roweru. To wszystko składa się na te kilka dni walki ze swoją psychiką.

Nie wiem, czy czerpali oni jakąkolwiek przyjemność z choćby jednej godziny tego maratonu. Wiem na pewno, że doprowadzili swój organizm do stanu w którym prawdopodobnie nigdy nie był, ale dzięki temu przesunęli granicę swojego bólu i tylko czekać, jak kolejny raz wpadną na tak zwariowany pomysł” – pisze na stronie klubu jego prezes Sebastian Chłanda.

Nam nie pozostaje dodać nic więcej. Widząc zawodników Grupetto w czwartym dniu walki, gdy byli już oni własnym cieniem, to, jak wyglądali nad morzem, możemy sobie tylko wyobrazić. Pozostaje jedynie pochylić czoło nad wytrwałością, tężyzną fizyczną a zwłaszcza psychiczną tychże zawodników. Teoretycznie każdy z nas mógłby zrobić taką „rundkę” dookoła Polski, ale czy każdy by wytrzymał?

(BD)

fot: grupetto.pl


Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaFamilia BM - kostki i płyty brukowe, płyty tarasowe, murki i ogrodzenia - autoryzowany punkt sprzedaży - Strzeszyn 486, Ogród wystawowy BRUK-BET DESIGN - Biecz, ul. Przedmieście Dolne 174,
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama Sądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024