Najczęściej jeździł autobusem nr 174 z przystanku HALSZKI
Artur wyszedł z domu z zamiarem pójścia na uczelnię. Od tamtej pory nie można się z nim skontaktować.
Jego telefon milczy najprawdopodobniej jest wyłączony.
Nie przejawiał żadnych oznak problemów emocjonalnych. Nie był poddenerwowany ani zdołowany, z nikim nie miał zatargów ani nie zaciągnął długów.
Jeżeli wiesz co dzieje się z Arturem, proszę skontaktuj się z najbliższym komisariatem policji lub na numer: 726 038 088 (Marta Grzegorska){jcomments on}
Napisz komentarz
Komentarze