MKS Gorlice - KU ASZ Politechnika Krakowska Kraków 54:110 (17:15, 13:28, 11:29, 13:38)
MKS: Bąk 10, Woliński 2, Rykała 13, Łacny 6, Cygan 14 oraz Książek 1, Damasiewicz 1, Nakonieczny 3, Kamyk 4, Głowacz 0. Trener: Przemysław Cygan.
Politechnika: Hasior 14, Stecko 15, Uchto 15, Kamyk 6, Buczek 2 oraz Stawarz 11, Durbas 11, Zając 10, Podgórski 10, Dudziewicz 7, Kubica 7, David 2. Trener: Jerzy Dybała.
Sędziowie: Piotr Haluch i Marcelina Przybyło, sekretarz Stanisław Szura, czas gł. Andrzej Rak, czas 24sek. Stanisław Mika.
W pierwszej kwarcie gorliczanie stawiali czoła drużynie przyjezdnej a doświadczeni zawodnicy odpierali z powodzeniem ataki drużyny przejezdnej. Wynik 17:15 nie zwiastował prawdziwej katastrofy jaka wydarzyła się w kolejnych kwartach.
W drugiej MKS wyraźnie opadł z sił a akademicy odjechali im na kilkanaście oczek (30:43).
Niestety po przerwie krakowianie kontynuowali dzieło zniszczenia, zdobywając między 20 a 25 minutą 15 punktów, pozwalając gospodarzom na zdobycie zaledwie 1 pkt.
Gdy przewaga przyjezdnych była już bezapelacyjna, trenerzy obu drużyn wprowadzili na boisko zmienników.
Podczas czwartej kwarty miało miejsce nieprzyjemne wydarzenie. Sędziowie przerwali mecz wskutek chuligańskiej reakcji grupy kibiców, którzy zostali poproszeni o opuszczenie gorlickiej hali. Na miejsce została wezwana Policja, która wyjaśniała szczegóły tego incydentu.
Tomasz Stasiowski
Napisz komentarz
Komentarze