Od sierpnia tego roku przed Sądem Rejonowym w Nowym Sączu toczy się proces, w którym pan Rutkowski oraz dyrektor jego biura Leszek J., usłyszeli zarzut sprawstwa polecającego w dokonaniu siłowego wejścia na teren rafinerii nafty Glimar w Gorlicach w styczniu ubiegłego roku.
Pan Rutkowski w trakcie procesu nie przyznał się do winy. Tłumaczył za to iż wejście na teren Glimaru zlecił mu poprzedni (a może aktualny) właściciel tejże firmy Pan Grzegorz Wojtaszek (prezes Drogbudu).
W trakcie ostatniego posiedzenia sądu zupełnie inny obraz od tego, który opisał wcześniej pan Rutkowski, przedstawił jeden ze świadków. Z jego słów wynika, że całą akcją od początku do końca kierował znany detektyw i że to on w trakcie odprawy na stacji benzynowej ustalał, co kto ma robić.
Akcja na terenie Glimaru może dla pana Rutkowskiego zakończyć się wyrokiem do roku pozbawienia wolności.
Właściciel firmy detektywistycznej Krzysztof Rutkowski nie ma chyba zbyt wielkiego szczęścia w sądach. Ostatnio został skazany na półtora roku więzienia sprawie "śląskiej mafii paliwowej", która wyłudziła od państwa prawie 500 mln zł..
Proces w Nowym Sączu trwa nadal
BP{jcomments on}
Napisz komentarz
Komentarze