Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Sklep z artykułami elektrycznymi: oświetlenie LED, kable i przewody, gniazda i łączniki, rozdzielnice, telewizja przemysłowa, alarmy, aparatura modułowa. Hurtownia. Znakomita jakość w najlepszej cenie! ;)
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki

Która twarz Greya dla kogo?

Podziel się
Oceń

Dzisiaj będzie kobieco, drapieżnie, skrajnie i emocjonalnie. Około rok temu większość moich koleżanek zaczytywała się w pewnej trylogii i to nie tej o wampirach. Przychodziły do mojego salonu podekscytowane lekturą, opowiadały z rumieńcami na twarzy i oczami, od których biła jakaś taka dzikość.


Jestem uzależniona od czytania książek, ale szczerze mówiąc nie słyszałam nic wcześniej o tejże trylogii. Kocham kupować książki jestem uzależniona od tego, odwiedzam lokalne antykwariaty, kocham zapach farby drukarskiej i starego papieru. Nic dziwnego, że nie spotkałam nigdzie tych książek i zapewne nigdy nie spotkałabym, gdyż żadna kobieta się z nimi szybko nie rozstanie.

Jedna z moich podekscytowanych koleżanek wysłała mi na pocztę pierwsza część trylogii. Zaczęłam czytając i po dwóch rozdziałach stwierdziłam, że nie dam rady. Bohater przerysowany, język książki prosty a fabuła żywcem wzięta z harlequina. Zamknęłam pocztę, a wraz nią odeszła w niepamięć przesłana książka. Ale .........

 

Dwa tygodnie temu stwierdziłam straszny fakt, że wszystkie książki w mojej biblioteczce zostały wyczytane, poczułam pustkę, chciałam zasnąć z książką w dłoni. Ale od czego jest internet? Weszłam na swój ulubiony portal, gdzie czytam książki i doznałam szoku, wszędzie było "50 twarzy Greya", wprost atakował mnie swoja zaborczością.To ta książka z mojej poczty, ten literacki chłam, ale postanowiłam z determinacją spróbować jeszcze raz ją zacząć czytać. Po 3 rozdziałach byłam znudzona, ale im bardziej krytykowałam ją tym bardziej mnie wciągała. Po piątym rozdziale siedziałam jak wszystkie znane mi koleżanki, fanki Greya, po uszy w tandecie opływającej w seksualnie magiczny, pokręcony świat.

Ta książka dostała miano "porno dla gospodyń domowych" i pewnie coś w tym jest , ale nawet ja czytająca raczej niszowe pozycje zostałam przytłoczona ta pozycją. Czytałam z wypiekami na policzkach, choć drażniło mnie w niej wiele rzeczy. Odkryłam fenomen "50 twarzy Greya", każda kobieta znajdzie w niej coś dla siebie, jedne znajdą swoja uległość, inne niespełnione fantazje seksualne a jeszcze inne bogatego księcia w czarnym Audi. Oświadczam bez wstydu, że coś we mnie pękło, coś drgnęło. Moja kobiecość została zaatakowana ze wszystkich stron, zostałam porażona odkrywaniem w sobie wszystkiego więcej. Nagle zapragnęłam wyrwać się depresji i szarości jesienno-zimowej i zacząć odkrywając swoje ciemne strony, dać się unieść szaleństwu. Moje życie obfituje w dość dużo szaleństwa i niekonwencjonalnych przygód, jestem typem wyzwolonej pod każdym względem, bywam bezwstydna, ale ostatnio jakbym przysiadła, jakbym poddawała się zimowemu marazmowi. Ta książka w swej tandetnej odsłonie spowodowała rewolucje we mnie samej :) Jeżeli to tak działa to mamy właśnie w Polsce prawdziwą rewolucję w kobiecych umysłach. Panowie bójcie się. Jeżeli to tak nastraja kobiety to będzie tutaj niedługo apokalipsa.


Zaraz po przeczytaniu książki zaczęłam robić mały rekonesans wśród klientek. Chciałam wiedzieć, kto to czyta i doznałam szoku !!!! Czytały lub czytają je prawie wszystkie kobiety. Nagle się okazało, że jestem jedną z ostatnich, które poddały się fali Greya. Do dziś jestem w szoku. Chciałabym powiedzieć, że sposób w jaki klientki opowiadały o swoich emocjach podczas czytania były tak skrajne, że aż raziło w oczy, ale jedno było spójnością: KAŻDA MOJA KLIENTKA, KOLEŻANKA ZWYKŁA ZNAJOMA SIĘ ZMIENIŁA. Być może ogień i czar tej lektury będzie ulotny, ale jestem zaskoczona emocjami jakie zwyczajnie-niezwyczajna książka targnęła kobietami.

Jestem jedną z nich :) Jestem jedną z tych, które się ekscytują, choć jestem w grupie tych, które są nieco odmienne i nie zaczytują się w trzeciej części, która w sposób absurdalnie prosty emanuje przekłamanym romantyzmem i wynaturzoną miłością. Ja znalazłam tam siebie i część swojego życia patrząc przez pryzmat czegoś zupełnie odmiennego niż wyimaginowana miłość. Ale każda z nas jest inna, u każdej z nas bohater ma inny wygląd i każda z nas inaczej reaguje na treść. To jest właśnie magia książki, pobudza wyobraźnię na maksa. My kreujemy wizerunek, wyobrażenia i odczucia. Niby książka ta sama, a jednak każda z nas inna.


Jeśli jesteś zniechęcona do życia, rozczarowana swoim związkiem, jesteś zestresowana dniem powszednim i niewiele rzeczy sprawia ci radochę, przeczytaj droga czytelniczko tą książkę. Nie obawiaj się prostoty języka, odsuń niechęć do prostej treści i zanurz się w tym, co pobudzi twoja kobiecość i da ci na te kilka godzin całkowite oderwanie od szarej codzienności. Stwórz swojego bohatera, w którym sadyzm miesza się z romantyzmem, odleć na chwilę od pospolitości seksualnych uniesień i wyzwól swoje pragnienia.


Ja i moja kobiecość ostatnio nieco przysiadłyśmy z japońska zielona herbatką w filiżance i z książkami w telefonie. Znięknełam dla wszystkich i zanurzałam się na kartkach książek wśród wyrazów i liter, wśród cudownych książkowych treści. Czułam błogostan z herbatą, kocykiem i książką w tle. Dość tego !!! Jestem niespełna 40-letnią kobietą, szaloną, nieokiełznaną, zaskakującą nawet siebie i mającą apetyt na życie. Po przeczytaniu tych książek, odstawiłam zaparzaczkę do herbaty głeboko do szafki, zwinęłam ciepły kocyk i odpisałam na kilka sms-ów. W sobotę mam randkę. Byłoby wygodniej usiąść w sobotnie popołudnie i poleniuchować, ale nic z tego. Na siedzenie pod kocem przyjdzie czas . W sobotę idę na randkę :))) Ta zima będzie gorąca.


Pozdrawiam wszystkie panie, którym książka się podobała i powiem, że nie mogę doczekać się ekranizacji. A tymczasem ja i moja kobiecość zamierzamy się dobrze bawić.


pozdrawiam Nesli


Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września - 6 października 2024
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama ENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.