Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaAUTO-GAZ Nikodem Groń - montaż i serwis samochodowych instalacji LPG - benzyna, diesel
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki

Mieliśmy papieża, teraz mamy świętego!

Podziel się
Oceń

Osoba, która chciałaby opisać postać przyszłego świętego może sięgnąć po niezliczone epitety, a i tak nie wiadomo, od którego zacząć. Karol Wojtyła, a od 1978 rok Jan Paweł II, to dla Polaków nasz wielki rodak, dla młodzieży wspaniały wychowawca, dla intelektualistów wybitny myśliciel, dla ludzi teatru nieprzeciętny twórca, dla chorych lekarz dusz, dla poniżanych, wykorzystywanych, prześladowanych głosiciel wolności i sprawiedliwości. Kochał góry, piłkę nożną, kajaki.

Dla niego każdy człowiek był kimś ważnym, godnym wysłuchania- rozmawiał z robotnikami, sportowcami, naukowcami, politykami, a nawet więźniami. Nie oceniał człowieka, ale jego czyny. Ten miły, uśmiechnięty „biały” pan potrafił w ważnej pod względem moralnym sprawie zmienić swój głos, na stanowczy, żądający, piętnujący.

Kim był dla ludzi Jan Paweł II? Czy tylko biskupem Rzymu, następcą Świętego Piotra , kontynuatorem wielkich papieży rzędu Jana XXIII, czy Pawła VI? Uczniem, zapatrzonym w swojego prymasa Stefana Wyszyńskiego? Na pewno był wyjątkowym kapłanem, który nie poprzestawał na odprawianiu mszy i czytaniu brewiarza. Od początku swojej posługi jako wikary, potem biskup i kardynał był blisko ludzi i ich codziennych spraw. Najbardziej widocznym przykładem pochyleniu się ku człowiekowi potrzebującemu były jego wizyty w szpitalach, przytułkach, rozmowy z osobami niepełnosprawnymi.

Jan Paweł II głosił ideę bycia młodym, odważnym bez względu na wiek. On sam był tego przykładem, kiedy nawet jako już starszy człowiek potrafił wywołać entuzjazm zgromadzonych tłumów podczas Światowych Dni Młodzieży. Te zainicjowane przez niego w 1985 roku obchody gromadzą tysiące młodych z całego świata, co ciekawe nie tylko wierzących, ale właśnie także takich, którzy szukają sensu życia, może nawet mają pretensje do Boga i właśnie w takim miejscu chcą je wykrzyczeć, zrozumieć. Niektórzy dopiero na tych spotkaniach stali się ludźmi wierzącymi.

Kochał dzieci, które albo same się do niego garnęły, albo rodzice wciskali mu je w ramiona by je dotknął, pobłogosławił. Wzruszają nas liczne zdjęcia papieża z uśmiechniętymi buziami młodych wiernych z Europy, czy też z kontynentów amerykańskich, afrykańskich, azjatyckich .

Papież doświadczony przez życie i choroby, z godnością znosił swoje dolegliwości, które w miarę upływu czasu dawały się coraz bardziej we znaki. Cierpiał z powodu nowotworu jelita grubego, ale przede wszystkim borykał się z chorobą Parkinsona, która była konsekwencją zamachu na jego życie w 1981 roku. Może dlatego tak rozumiał chorych i potrafił mimo własnej fizycznej słabości wspierać ich słowem otuchy.

Skoro był tak dobrym, wyrozumiałym człowiekiem, to skąd słowa krytyki pod jego adresem? Kto widział w papieżu wroga, bądź przeciwnika? Na pewno aparat władzy komunistycznej Europy Wschodniej, jak i junty wojskowe szczególnie krajów ameryki łacińskiej, nie mogły spokojnie słuchać, gdy Jan Paweł II piętnował przemoc, tłamszenie wolności i godności człowieka. Mimo, ze papież nie krytykował konkretnych ustrojów, mocno angażował się w walkę przeciwko wyzyskowi i tyrani. Jakże stanowcze, a zarazem odważne było jego wystąpienie skierowane przeciw włoskiej mafii w 1993 roku. Często również gorzkie słowa kierował przeciw możnym tego świata, którzy zamiast wspierać kraje Trzeciego Świata, patrzyli na głód, cierpienie i choroby i poprzestawali na pustych gestach i deklaracjach.

Papież nawołując do pokoju i unikania przemocy, potępiał siłowe rozwiązania konfliktów religijnych, społecznych, narodowych. Dziś z perspektywy czasu widzimy, że miał rację nie popierając na przykład interwencji w Iraku. We wszelkich spornych sytuacjach apelował o rozwagę i wstrzemięźliwość. Przeżywając okrucieństwo II Wojny Światowej powtarzał co krok słowa: „Nigdy więcej wojny”.

Jan Paweł II jako duchowny stał na straży wartości moralnych. Jego encykliki, kazania, wykłady poruszały sprawy, które według kościoła katolickiego były bezsporne. Bronił życia człowieka od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Mimo zrozumienia trudnych niekiedy losów ludzi, uważał że na przykład bieda, czy cierpienie nie może być wytłumaczeniem w wykonywaniu aborcji, czy eutanazji. Szczególnie dla młodych ludzi niezrozumiałe były także twarde stanowisko w kwestii stosowania środków antykoncepcyjnych, czy też sztucznego zapłodnienia. Chyba właśnie te poglądy papieża budziły nawet wśród samych katolików sprzeciw i bunt.

Jan Paweł II jest postacią, która zapisała się w historii Polski i świata wielkimi literami. Pomimo, że nie wszyscy uznawali jego poglądy, nie wszyscy byli katolikami, chrześcijanami, czy ludźmi wierzącymi, to jednak większość ludzi tak jak On pragnęła pokoju, sprawiedliwości, szacunku do każdego człowieka. Katolicy będą Go czcić jako świętego, za jego życie, postawę, za cuda, jakie po jego śmierci miały miejsce.

Iwa


Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaFamilia BM - kostki i płyty brukowe, płyty tarasowe, murki i ogrodzenia - autoryzowany punkt sprzedaży - Strzeszyn 486, Ogród wystawowy BRUK-BET DESIGN - Biecz, ul. Przedmieście Dolne 174,
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września 2024 - 6 października 2024 | Koncert Dżem, spektakl Usuń ze znajomych
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
ReklamaAUTO-GAZ NIKODEM GROŃ - montaż samochodowych instalacji LPG - benzyna, diesel