IV Liga Małopolska – Wschód
Glinik Gorlice – Sokół Borzęcin 1-3 (0-1)
0-1 Gałka 7’, 0-2 Knap 53’, 1-2 Chorobik 54’, 1-3 Gałka 63’
Sędziował: Tomasz Pilarski (Tarnów)
Widzów: ok. 150
Glinik: K.Brzeziański – Król (78 Laskoś), Kijek, Zapała, Rzemiński – Chorobik, Baran, Jabłczyk (46 Chrzan), Banaszek – Grela, Augustyn (64 D. Brzeziański)
Sokół: Mucek – Policht, Świątek, Zając, Kostecki – Goryczko, Ciesielski, Gałka, Zabiegała (77 Woda) -Knap (55 Turczyn), Moneta (90 Rędzina)
Obie drużyny zagrały przeciętne spotkanie w którym żadnej z drużyn nie można pochwalić za finezyjne i skuteczne zagrania. Gorliczanie, jak na gospodarzy, stworzyli sobie zbyt mało dogodnych sytuacji, z których mogli zdobyć bramki, jeśli już takie mieli to zawodziła skuteczność.
Drużyna gości podobnie, z tym że popełniła mniej błędów w defensywie i to ona mogła cieszyć się z pierwszego wiosennego zwycięstwa.
Samo spotkanie rozpoczęło się po myśli drużyny gości, już w 6 min. Ciesielski z lewej strony boiska dogrywa Gałce a ten pokonuje Brzeziańskiego. Piłkarze Glinika mogli bardzo szybko odmienić losy tego spotkania jednakże Tomasz Augustyn nie wykorzystał swoich sytuacji w 8 min przegrywając pojedynek sam na sam z Muckiem i w 10 min nie trafiając w piłkę.
Do przerwy nie ciekawego już się nie wydarzyło i wynik nie uległ zmianie.
Po przerwie tempo gry rosło wraz z nasilającymi się opadami deszczu. Kilka razy po zmianie stron drużyna Glinika ruszyła do odrabiania strat, jednak zapomniała o grze obronnej. W 53 minucie piłkarze z Borzęcina przeprowadzili szybką kontrę, lewą stroną boiska urywa się Ciesielski. Dogrywa w pole karne do nieobstawionego Knapa, który z najbliższej odległości na raty pokonuje Brzeziańskiego.
Po wznowieniu gry piłka bardzo szybko trafiła w pole karne Sokoła do rozpędzonego Chorobika, który nie dał szans Muckowi.
Glinik chwytając wiatr w żagle niesiony dopingiem kibiców szukał drugiej bramki. Sokół zepchnięty do defensywy wyprowadzał niebezpieczne kontry. Po jednej z nich dobrze dysponowany w meczu Tomasz Gałka ustalił wynik końcowy na 1-3.
GLINIK GORLICE | STATYSTYKA | SOKÓŁ BORZĘCIN |
1 | Bramki | 3 |
4 | Strzały celne | 3 |
5 | Strzały niecelne | 2 |
7 | Rzuty rożne | 3 |
15 | Faule | 21 |
4 | Spalone | 6 |
0 | Żółte kartki | 0 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
IV Liga Małopolska - Wschód
Barciczanka Barcice - Glinik Gorlice 0-0
Sędziował: Michał Kozlak (Kraków).
Widzów: 170.
Barciczanka: Bieniek – Tarasek, Kandyfer, D.Baran – Zawiślan, KrupaI, Chochorowski,Nowak (56 Solarz),Maślejak–Janik, Zygmunt (69 Góra).
Glinik: Ślarski – Zapała, Stepkowicz, Rzemiński, Kijek – Laskoś (68 Gomulak), Grela (65 Dziedzic), Baran, Chorobik, D.Brzeziański (60 Jabłczyk) – Augustyn (73 Machowski).
Żadnemu zawodnikowi nie udało się znaleźć sposobu na bramkarzy rywali, mimo to widzowie nie mogli narzekać na nudę. Pod obydwoma bramkami co rusz dzwoniono bowiem na alarm. Wiele do życzenia pozostawiała jednak skuteczność piłkarzy.
W pierwszej, wyrównanej połowie przed szansami stawali Janik w 10, Nowak w 17 i Chochorowski w 25min oraz Grela w 20 i Augustyn w 36 min.
Po zmianie stron inicjatywa należała do gospodarzy.
Wynik na ich korzyść przesadzić powinien był Janik, ale w 47 min pomylił się o centymetry,w 55 min trafił w poprzeczkę, a chwilę później jego strzał obronił Ślarski. W 79 min po uderzeniu Taraska z 15 m futbolówka odbiła się od słupka.
Źródło: glinikgorlice.futbolowo.pl - Gazeta Krakowska (DW).
Napisz komentarz
Komentarze